Reklama

Chelsea w trybie ekonomicznym ogrywa West Ham

redakcja

Autor:redakcja

06 marca 2017, 23:11 • 2 min czytania 4 komentarze

Niby wielu zainteresowanych angielską ligą jest już przekonanych, że Chelsea z fotela lidera nikt nie wygoni do końca sezonu, to swoje The Blues muszą wygrać. Nie takie historie widziała piłka, znamy zespoły, które potrafiły roztrwonić sporą przewagę w 45 minut, a co dopiero na przestrzeni iluś kolejek. Jednak czy katastrofa mogłaby się przytrafić akurat ekipie Conte? Bo jak patrzymy na spotkanie z West Hamem, wygrane 2:1, to mamy wątpliwości.

Chelsea w trybie ekonomicznym ogrywa West Ham

Początek wyglądał zupełnie tak, jakby oba zespoły zamieniły się koszulkami – to ludzie w bordowych strojach z błękitnymi rękawkami byli groźniejsi i dyktowali tempo gry. Wiadomo, żadnego szalonego ostrzału na bramkę Courtois nie oglądaliśmy, to byłaby już przesada, ale Młoty miały ochotę na niespodziankę. Piłka co jakiś czas latała w okolicach szesnastki Chelsea, bo ta wyglądała na śniętą, jakby jeszcze nie zameldowała się na stadionie rywala. West Ham grał, Chelsea patrzyła i… strzeliła gola.

W wykonaniu gości to wygląda aż za prosto. Piłkę przejął Kante – któż by inny! – podał ją do Hazarda, a ten w szybkim ataku razem z Pedro dwoma podaniami rozprowadzili obronę rywala. Belg minął bramkarza i wpakował do pustej. I tyle, naprawdę The Blues nie potrzebują kwadratowych jaj, a jeśli ktoś miałby wątpliwości, to chyba druga bramka mu je rozwiała. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłkę przedłuża jeden z piłkarzy West Hamu i Costa pakuje futbolówkę do bramki z bliska.

To jest naprawdę nieprzyzwoicie za łatwe – jasne, Młoty to żaden monolit w defensywie (z tymi bramkami już 46 straconych na liczniku), ale Chelsea jakby wyliczyła sobie, na ile musi zagrać. Wrzucili trzeci bieg i im wystarczyło, jak będzie trudniej, wrzucą kolejny. W tym sezonie ich skrzynia biegów ma więcej możliwości niż reszta stawki tym bardziej, że nie jest zajechana Ligą Mistrzów.

Mogli wygrać wyżej – Randolph genialnie obronił strzał Costy, swoje szanse mieli Pedro, Alonso, Fabregas i Moses, ale uznali, że za 2:0 punktują tak samo jak za dwa razy tyle. Nie przemęczali się więc i jednak lekko zostali za to ukarani – ambitni gospodarze strzelili honorową bramkę, konkretnie Lanzini po stracie gości w środku pola.

Reklama

Kolejne zwycięstwo w drodze po tytuł odhaczone, ale na tej przeszkodzie The Blues specjalnie się nie spocili.

Najnowsze

1 liga

Katastrofalny błąd defensywy Wisły Kraków w starciu z Podbeskidziem [WIDEO]

Arek Dobruchowski
0
Katastrofalny błąd defensywy Wisły Kraków w starciu z Podbeskidziem [WIDEO]

Anglia

Anglia

Roberto De Zerbi docenił Modera, ale ten wczoraj akurat oberwał w mediach

Bartosz Lodko
0
Roberto De Zerbi docenił Modera, ale ten wczoraj akurat oberwał w mediach
Anglia

Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy

Bartosz Lodko
2
Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy

Komentarze

4 komentarze

Loading...