Do zmian kadrowych dojdzie w Ruchu Chorzów. Według najnowszych informacji klub pożegna się z Maciejem Żurawskim, który po zastąpieniu Dawida Szulczka przez Waldemara Fornalika szybko stracił miejsce w podstawowym składzie, a wraz z biegiem rundy jesiennej jego rola malała, aż w końcu wypad nawet poza kadrę meczową. Polak to nie jedyny żołnierz byłego szkoleniowca, który zimą może zmienić barwy klubowe.
Jak przekazał Tadeusz Danisz z TVP Katowice, Maciej Żurawski zimą opuści Ruch, jednak możliwe, że nie on jedyny. Niejasna jest też przyszłość Mohameda Mezghraniego, wzbudzającego zainteresowanie jednego z ligowych rywali.
– Maciej Żurawski opuści Ruch Chorzów. Przyszłość Mezghraniego na razie wciąż pod znakiem zapytania – podał dziennikarz.
Dawid Szulczek: Mogę być w III lidze albo świętować tytuł [WYWIAD]
Żurawski i nie tylko. Dwaj żołnierze Szulczka mogą pożegnać się z Ruchem
Żurawski do Chorzowa trafił w ostatnim letnim okienku transferowym, a z pewnością duży wkład miał w to Dawid Szulczek, który byłego piłkarza Pogoni Szczecin doskonale znał z czasów wspólnej pracy w Warcie Poznań. Wtedy 25-latek był jednym z lepszych graczy w swoim zespole, więc można było się spodziewać, że w Ruchu pokaże się z równie dobrej strony. Trener Niebieskich wystawił go w podstawowym składzie w pierwszych dwóch meczach, a w trzecim dał mu szansę po wejściu z ławki rezerwowych.
Problem w tym, że po trzeciej ligowej kolejce Szulczek został zwolniony, a jego miejsce zajął Waldemar Fornalik. Były selekcjoner początkowo również na Żurawskiego stawiał, jednak z czasem to się zmieniło. Od końcówki sierpnia ani razu 26-latek nie został wystawiony w podstawowym składzie. W następnych ośmiu meczach został pięciokrotnie wpuszczony z ławki rezerwowych i łącznie uzbierał około 90 minut spędzonych na murawie. Z kolei w ostatnich czterech starciach tego roku na boisku nie pojawił się nawet na moment, a ostatnie dwie kolejki spędził poza kadrą meczową.
Innym kandydatem do odejścia jest Mohamed Mezghrani, który podobnie jak Żurawski doskonale znał się z Szulczkiem z Warty Poznań. Belg do Ruchu również trafił rok wcześniej, ale w momencie, gdy już były trener chorzowskiego zespołu znajdował się na stanowisku. W tym sezonie zagrał 10 meczów i strzelił jednego gola. W aż ośmiu spotkaniach pod wodzą Fornalika lądował poza kadrą meczową. Jak przekazał Kamil Bętkowski, 31-latek znalazł się na celowniku Polonii Bytom.
– Mohamed Mezghrani na radarze Polonii Bytom. Rewelacja rozgrywek pierwszej ligi widzi u siebie pomocnika, którego przyszłość w Ruchu Chorzów nie jest pewna – przekazał były piłkarz.
Czytaj więcej na Weszło:
- Wieczysta się wzmacnia. Pobije swój rekord transferowy
-
Angel Rodado opowiedział Hiszpanom o Wiśle. „Marzę o awansie”