Sylwester Cacek – znany piłkarski wizjoner – wystąpi dzisiaj w programie „Kryptonim Szef”. To oznacza, że udawać będzie zwykłego pracownika swojej firmy, w tym wypadku restauracji Sphinx. Szkoda, że nie przyjdzie mu pozorowanie nowego zawodnika Widzewa, ponieważ patrząc na transfery łodzian, to:
a) wcale by się nie wyróżniał na minus
b) chcielibyśmy zobaczyć jak odgrywa rolę piłkarza, któremu się nie płaci
W każdym razie Cacek z doklejonym zarostem to może być ciekawy widok. Jeszcze nie wiemy, przez jakie stanowiska przejdzie, ale gdyby przyszło mu obsługiwać gości jako kelner, byłoby to urocze. Aż wyobraziliśmy sobie tę scenkę…
Klient: – Poproszę stek urugwajski, wątróbkę z pieczarkami, shoarmę ostrą oraz zupę cebulową.
Godzinę później.
Cacek: – Oto rachunek.
Klient: – Oj, nie, nie. Ja przed momentem ogłosiłem upadłość konsumencką i nie mogę zapłacić. Bardzo bym chciał, ale niestety już nie dysponuję własnym majątkiem.
Ewentualnie wersja numer dwa, z klientem bardziej bezczelnym:
– Nie zapłacę i co mi pan zrobisz?