Są osoby w środowisku piłkarskim, które spokojnie podchodzą do tego, co ostatnio dzieje się wokół reprezentacji Polski. Są i takie, które są zawiedzione postawą naszej kadry, ale dostrzegają też pozytywy. Znajdą się również tacy, którzy są kompletnymi pesymistami w kwestii tego, dokąd zmierza nasza kadra narodowa. No i jest też Jacek Bąk, którego zespół narodowy w ostatnich dniach rozsierdza jak mało kogo. – Nie mamy drużyny. Nic nie wygląda tak, jak powinno – stwierdził Bąk w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Po meczu w Porto były piłkarz nie zostawił suchej nitki na Piotrze Zielińskim i Nicoli Zalewskim, którzy jego zdaniem powinni odpuścić sobie cykanie wspólnych fotek z Cristiano Ronaldo. Teraz oberwało się całemu zespołowi oraz – a może nawet w szczególności – selekcjonerowi, którzy po meczu ze Szkocją stwierdzili, że reprezentacja idzie w dobrym kierunku.
– Przegrywamy mecz, a trener wychodzi do mediów i mówi takie rzeczy? W takim razie powinniśmy to wszystko zaorać. Nie może być dla nich taryfy ulgowej. Kompletnie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Wypowiadają się tak, jakby nic się nie stało. Pierwszą i zasadniczą rzeczą jest wynik. Później możemy mówić o jakimś dobrym kierunku. Ludzie, przecież my spadliśmy z ligi. Jaki to jest dobry kierunek? Jeżeli oni mają się wypowiadać w ten sposób, to lepiej nie zabierać głosu. Będzie lepiej dla nas wszystkich – grzmi 96-krotny reprezentant Polski w rozmowie z WP.
Utarło się mówić o kadrze Michała Probierza, że jest zbytnio skupiona na ofensywie kosztem gry w obronie. Zdaniem Jacka Bąka, zespół kuleje w obu aspektach gry.
– Przepraszam, ale co z tego, że dobrze gram, skoro nie wygrywam? To może trzeba zapisać się na inną dyscyplinę. Jest mi smutno, bo ktoś chce mi sprzedać jakieś frajerskie teksty. Zespół buduje się od tyłu, a my nie potrafimy grać w obronie. Nigdy niczego nie osiągniemy, grając wesoły futbol w defensywie. To znaczy do tej pory nie mieliśmy zespołu z tyłu, a teraz nie mamy też z przodu. Jeszcze teraz czytam w angielskich mediach, że powinniśmy sobie zrobić zdjęcia ze strzelcami goli. Oni się z nas śmieją – zauważa były piłkarz Olympique Lyon.
Po wczorajszej porażce 1:2 ze Szkocją, Polska spadła do dywizji B Ligi Narodów. Podopieczni Michała Probierza przegrali cztery z sześciu meczów tracąc łącznie 16 goli, najwięcej w całej dywizji A (tyle samo straciła tylko Bośnia i Hercegowina).
CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU ZE SZKOCJĄ:
- Kiwior w innej rzeczywistości. “Nie odstawaliśmy od najlepszych”. Sprawdzamy!
- Kulesza zabrał głos w sprawie przyszłości Probierza. “Jest za wcześnie”
- Boniek: Jak chcemy coś znaczyć, to od tego trzeba zacząć
Fot. Newspix