Były reprezentant Polski, a obecnie trener Zagłębia Sosnowiec, udzielił wywiadu TVP Sport, w którym ocenił grę kadry Michała Probierza. Jego zdaniem, w drużynie widać ofensywne usposobienie, ale brakuje stabilizacji. – Nie boimy się nawet silniejszych przeciwników i próbujemy realizować swój plan, chociaż na razie wychodzi to różnie – ocenił Marek Saganowski.
Zdobywca 100 goli w Ekstraklasie dostrzega zmianę nastawienia w zespole, ale wskazuje, że zawodnicy wciąż nie prezentują w reprezentacji jakości na miarę potencjału, który często pokazują w klubach. Krytycznie ocenił również ostatnie zgrupowanie kadry.
– Najbardziej rozczarował mnie występ z Portugalią, bo po nim spodziewałem się znacznie więcej. Później, w meczu z Chorwacją, popełniliśmy zbyt proste błędy i zabrakło nam koncentracji. Jeśli funkcjonujesz tak w spotkaniach z klasowym rywalem, to ponosisz poważne konsekwencje. Nasi piłkarze wciąż muszą pracować nad tym, by być na właściwym poziomie koncentracji przez 90 minut, chociaż oczywiście nie da się ciągle przeważać, bo mecze mają różne fazy. Trzeba pamiętać, że nie można osiągać dobrych wyników tylko dzięki kilku pozytywnym momentom w spotkaniu – uważa Saganowski.
Patrząc na ostatnie lata w wykonaniu naszej reprezentacji, były zawodnik m.in. Legii Warszawa i ŁKS-u nie jest optymistą w kwestii wyjazdów Polski na wielkie turnieje w najbliższej przyszłości.
– Pokolenie, które świetnie spisało się na Euro 2016, odchodzi. Nie jesteśmy jednak odosobnieni, bo w przeszłości z podobnym problemem musieli mierzyć się chociażby Rumuni za czasów gry Gheroghe’a Hagiego, czy Czesi, gdy w ich drużynie występowali Pavel Nedved, Karel Poborski i Jan Koller. Po odejściu takich piłkarzy często jest ciężko o zbudowanie zespołu na podobnie wysokim poziomie, dlatego myślę, że przed nami trudny okres – stwierdził szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec.
W piątek 15 listopada o godzinie 20:45 Polska zmierzy się w Porto z Portugalią w ramach przedostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Narodów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Saganowski dla Weszło: Byłem o krok od FC Porto. Wszystko popsuł Janas
- Drągowski w kadrze? Kuriozum. Drągowski w pierwszym składzie? To byłby skandal
- Dwóch reprezentantów Polski nie trenuje z drużyną
- Olejmy trójkę z tyłu. To nie nasze DNA [FELIETON]
Fot. Newspix