W rozmowie na WeszłoTV zapytaliśmy Jarosława Królewskiego, czy jest patologią to, że Wisła Kraków ma problemy z tym, by płacić regularnie z miesiąc na miesiąc.
Królewski odpowiedział: – Oczywiście, że jest. I ważne jest też to, by mieć na tyle odwagi, by mówić z czego to wynika, rozmawiać o tym ze swoją drużyną oraz mieć poczucie odpowiedzialności i świadomości, że to się musi zmienić. To jest jedno z większych wyzwań, które mamy. Nie ma nic gorszego musieć stawać przed takim wstydem, bo to nie jest nic innego jak wstyd. Pan czuje, realnie jako człowiek, wstyd. Robi pan wszystko, co pan może, przeznacza majątek, ładuje się emocjonalnie, są elementy hazardu jak to w sporcie, są opóźnienia od sponsorów, ale musi się pan z tym wszystkim pogodzić.
– Natomiast nie można tego normalizować. Wręcz przeciwnie. Ale słuchałem rozmowy o Lechii i jej problemach: “okej, zarząd walczy, piłkarze nie mają problemu, wszystko jest na dobrej drodze”. A u nas? “Normalizacja! Omrani! Dzieci!”. Bo to się klika.
CAŁY WYWIAD ZOBACZYCIE TUTAJ:
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- JAK ROZWIJAŁ SIĘ JUDE BELLINGHAM
- JAK WYGLĄDA REKORD RUCHU NA TLE EUROPY?
- RADOMIAK 2023/24 – ZESPÓŁ, KTÓRY TRUDNO POLUBIĆ
Fot. Newspix