W eliminacjach do mundialu w Katarze strefy południowoamerykańskiej po raz pierwszy punkty straciła Brazylia, która wcześniej wygrała dziewięć meczów.
Canarinhos zostali zatrzymani na wyjeździe przez Kolumbię. Goście mieli więcej sytuacji, dwie świetne zmarnowali – jedną w samej końcówce.
Dla Kolumbii to już szósty remis w tych eliminacjach, ale i tak zbliżyła się na punkt do zajmujących miejsca dające bezpośredni awans Ekwadoru i Urugwaju. Urugwajczycy nie mieli szans na terenie Argentyny, gładko przegrali 0:3. Kuriozalny był gol Leo Messiego na 1:0. Miękko dośrodkował w pole karne, piłki nie dotknęli ani szarżujący Nicolas Gonzalez, ani broniący Nahitan Nandez i w efekcie zaskoczony Fernando Muslera skapitulował. Dla Messiego była to bramka nr 80 w narodowych barwach. Żaden zawodnik z Ameryki Południowej jeszcze nie dokonał tego w swojej drużynie narodowej.
Warto odnotować, że zwycięstwa odniosły trzy ostatnie zespoły w tabeli. Wenezuela wygrała 2:1 z Ekwadorem, Boliwia skromnie ograła Peru, a Chile pokonało 2:0 Paragwaj.
Fot. Newspix