O co chodzi? Wytłumaczmy w skrócie. Rygorystyczne zasady Finansowego Fair Play, jakie nałożyła LaLiga wraz z Tebasem, uniemożliwiają zarejestrowanie piłkarzy kilkunastu klubom z LaLiga i Segunda. Tak więc nie tylko Barcelona ma problem. W drugiej lidze hiszpańskiej są kluby, które nie mogą zarejestrować aż 7-8 piłkarzy! Wszystkie te kluby widzą deal z CVC jako ratunek, a Barcelona z Realem stwierdziły, że jest wręcz przeciwnie. Dzisiaj po ich stronie stanął hiszpański związek piłkarski.
Prezydent Barcy stwierdził nawet, że z jednej strony to dobry zastrzyk finansowy, ale z drugiej podpisanie papieru mogącego mieć konsekwencje za kilkadziesiąt lat, na co żaden klub nie powinien sobie pozwolić. Co na to federacja hiszpańska? Wydała oficjalna komunikat, w którym mówi, że deal z CVC jest nielegalny. A więc dzieje się, będziemy mieli kolejną wojenkę z ogromnymi finansami w tle, na której wielu może stracić.
Fot. Newspix