
weszlo.com / Suche Info

Opublikowane 06.03.2021 08:47 przez
Damian Smyk
Angielskie media donoszą, że światowe władze sędziowskie coraz poważniej analizują zmiany w przepisie o spalonym. IFAB analizuje pomysł Arsene’a Wengera, który miałby sprawić, że gole padałyby częściej, a liczba ofsajdów w meczu spadłaby nawet o 50%. Na czym polega ta idea Francuza na uatrakcyjnienie piłki nożnej?
Warto zaznaczyć, że pomysł byłego trenera Arsenalu nie jest po prostu jednym z wielu pomysłów rzuconych przez telewizyjnego eksperta. Za Wenger stoi rzecz jasna jego dorobek. Ale również fakt, że ma oficjalną posadkę w FIFA, gdzie Gianni Infantino mianował go szefem ds. globalnego rozwoju futbolu.
Nie ma się zatem co dziwić, że FIFA i IFAB biorą jego pomysły na poważnie. Wenger chce zrewolucjonizować przepisy, ale i – co za tym idzie – taktykę, sposób gry zespołów czy sposób premiowania napastników. Legendarny francuski trener chciałby bowiem gruntowanej zmiany przepisu o spalonym.
Jego koncepcja polega na ułatwieniu roboty napastnikowi. Otóż teraz napastnik – w dużym skrócie – nie może być bliżej bramki niż przedostatni obrońca rywala. Linię spalonego rysuje się od części ciała obrońcy, która jest najbliżej własnej bramki i którą można zagrać piłkę. Jeśli napastnik przekracza tę linię choćby czubkiem buta, to mamy spalonego.
A Wenger chciałby wprowadzenia marginesu dla napastnika. Otóż teraz nie musiałby on wstrzelić się w linię z piętą rywala. Mógłby być nawet bliżej bramki. Grunt, żeby jakaś część jego ciała miała punkt styczny z linią narysowaną od przedostatniego obrońcy. Brzmi skomplikowanie, ale ten przykład sporo wyjaśnia:
Tutaj nie byłoby spalonego, bo pięta napastnika jest na tej samej wysokości, co stopa obrońcy. A że tułów wystaje wyraźnie poza linie? Według koncepcji Wengera nie miałoby to znaczenia.
Według angielskich mediów pomysł Francuza spotkał się z aprobatą FIFA. Teraz IFAB ma przeanalizować jak taka zmiana wpłynęłaby na przebieg spotkań.
– Gdybyśmy dali atakującemu graczowi pewną przestrzeń, to jasne, że faworyzowalibyśmy grę ofensywną. Natomiast taka zmiana wymaga testów. Musimy sprawdzić, czy miałoby to pozytywny lub negatywny wpływ na futbol. Ale jesteśmy otwarci na nowe pomysły i jeśli za kilka lat futol może być atrakcyjniejsi, to z pewnością weźmiemy taki pomysł pod uwagę – mówi szef FIFA.
fot. NewsPix

Damian Smyk
Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Opublikowane 06.03.2021 08:47 przez
Brzmi ciekawie, ale wtedy dużo więcej razy należałoby korzystać z VAR, co powodowałoby przestoje w grze.
Po co w ogóle używać VAR do spalonego? Niech zaczną gwizdać tylko te ewidentne i sprawa załatwiona a nie teraz szukają co do cm.
Przy takim ustawieniu liniowych trzeba by podwieszać pod sufitem, bo z boku sytuacja jest nie do spostrzeżenia.
Co tu rewolucyjnego? Nadal będzie rysowanie liń i liczenie milimetrów
Rysowanie czego ??? 😀
Był pomysł wprowadzenia tolerancji 12 cm. czyli grubości linii na boisku, ale sprawa przycichła. Asystenci puszczają grę mając w pamięci spalonego (tak jak obecnie) i po bramce lub ewentualnie karnym (kiedy można użyć VAR-u) sygnalizują możliwego spalonego. Ciekawe co by było, gdyby po takim spalonym był rzut rożny, po którym pada bramka.
Nic to nie zmienia. Obrońcy przesuną się 15 cm. dalej.
Przecież w premier league rysują spalone od ramion i łokci to jak niby „[…] którą można zagrać piłkę”
Co to jest tułowie?
To taka niby niewielka zmiana ale może być jak przesiadka na styl V w skokach.
Zasadniczo obecna taktyka trzymania linii obrony poszłaby do kosza.
Ile by to możliwości ofensywnych otworzyło. Pewnie z 1-2 bramki w meczu więcej.
A inna, prostsza zmiana, nie ma spalonego jeżeli w momencie oddania strzału zawodnik nie jest na spalonym. Przykład: wczorajszy mecz Wisła Górnik i bramka że spalonego Forbesa. W momencie oddawania strzału Forbes nie był na spalonym był na nim wcześniej kiedy strzelał bodajże Savic. Czy odniósł jakąś korzyść? Nie
Fatalny pomysł: Takie samo mierzenie, tylko w innym momencie. Co gorsza, szybcy napastnicy staliby się zbyteczni, by oddać strzał, musieliby czekać, aż ich obrońcy dogonią!
Przelewanie z pustego w próżne.
Dupa nie rewolucja spalony powinien być co najwyżej od linii pola karnego do końcowej albo i wcale.
Dupa nie rewolucja . dawno uważam,ze spalony powinien być tylko od wysokościpolakarnego do ko
A nie prościej wyjaśnić, że między ostatnim obrońcą a atakującym musi być prześwit? I już…