Reklama

Wiele kontrowersji i wiele dobrych decyzji. Pomoc VAR-u coraz bardziej widoczna

redakcja

Autor:redakcja

24 października 2017, 16:59 • 2 min czytania 86 komentarzy

Wraz z upływem kolejek nie słabną dyskusje dotyczące technologii VAR. Wręcz przeciwnie – stosowanie jej w trakcie aż siedmiu meczów w każdej serii gier powoduje, że tematów do kłótni rozmów jest coraz więcej. W jakich sytuacjach VAR powinien zostać użyty, a w jakich nie? Jak powinien wyglądać sam proces podejmowania decyzji i co zrobić, by był on krótszy? No i w końcu sprawa najważniejsza – czy sędziowie w wozie pomogli głównemu podjąć właściwą decyzję? 

Wiele kontrowersji i wiele dobrych decyzji. Pomoc VAR-u coraz bardziej widoczna

W niewydrukowanej tabeli oczywiście interesuje nas przede wszystkim ostatnia kwestia. I trzeba powiedzieć, że w porównaniu do ostatniej kolejki (i pierwszej, w trakcie której VAR pomagał aż przy siedmiu meczach) teraz było już znacznie lepiej. Po ponownej analizie wszystkich kontrowersyjnych sytuacji wychodzi na to, że musimy zmienić tylko jedną decyzję.

W dodatku taką, która nie powoduje, że zmienia się również końcowe rozstrzygnięcie – punkty zostają tu, gdzie były. A mianowicie na koncie Legii Warszawa, która w Krakowie minimalnie pokonała Wisłę. Zrobiła to pomimo tego, że należał jej się rzut karny, gdy w szesnastce powalony został Jarosław Niezgoda.

faul

Co ciekawe, tydzień wcześniej to Wisła skorzystała na tym, że podobna sytuacja została wyłapana przez sędziego obsługującego system VAR – za faul Celebana na Arseniciu Biała Gwiazda otrzymała rzut karny. Jak jednak widać, wciąż są problemy z konsekwencją przy takich faulach, bo przypomnijmy też brak jedenastki po nieprzepisowym zatrzymywaniu Sedlara przez Danka sprzed tygodnia. To kwestia absolutnie do poprawki.

Reklama

Oczywiście kontrowersji w meczu Wisły z Legią było więcej, przede wszystkim należy wspomnieć o faulu Malarza na Gonzalezie. Skoro użyliśmy słowa “faul”, no to już pewnie wiecie, że nie kupujemy żadnego z usprawiedliwień bramkarza Legii, który staranował przeciwnika. Dlaczego więc nie weryfikujemy tej sytuacji? Ano dlatego, że powtórki pokazują również, że chwilę wcześniej Hiszpan był na spalonym. Minimalnym, ale jednak.

Jak już wspominaliśmy, wszystkie pozostałe decyzje z tej kolejki – podjęte z pomocą VAR-u czy nie – uważamy za słuszne. Rzućcie więc okiem na naszą tabelę, której szczyt wygląda trochę inaczej niż w rzeczywistości.

 PVwb8Lg

Najnowsze

Hiszpania

Casado o porównaniach do legendy Barcy: Zawsze był dla mnie punktem odniesienia

Kamil Warzocha
0
Casado o porównaniach do legendy Barcy: Zawsze był dla mnie punktem odniesienia

Komentarze

86 komentarzy

Loading...