Pojawienie się w Górniku Zabrze Lukasa Podolskiego to wielkie wydarzenie dla tego klubu (i oczywiście dla całej ligi), ale na Górnym Śląsku atmosfera daleka jest od sielanki. Pokazuje to chociażby oświadczenie kibiców z Torcidy.
Fani Górnika mają prawo być rozczarowani początkiem tego sezonu. Abstrahując od wspomnianego Podolskiego, transfery klubu są dyskusyjne i zespół prowadzony przez Jana Urbana tydzień temu bardzo gładko przegrał mecz w Szczecinie z Pogonią, a wczoraj niewiele lepiej zaprezentował się przed własnymi trybunami przeciwko Lechowi Poznań. Zabrzanie wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Jesusa Jimeneza z rzutu karnego, ale z czasem kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejęli goście i wygrali 3-1.
Już w końcówce spotkania kibice Górnika wyrażali z trybun swoją dezaprobatę z powodu działań władz klubu, a dzisiaj ponownie zabrali głos. Domagają się zmian w zarządzie i radzie nadzorczej.
Ich oświadczenie publikujemy w całości (i z zachowaniem pisowni):
W Zabrzu potrzebne wielkie zmiany, rada nadzorcza i zarząd do wymiany!
Wczorajszy „spektakl” pomimo pandemii, dziadowskiego startu w lidze i szopki z biletami jaką zgotowali nam włodarze Górnika postanowiło oglądać na stadionie blisko 20 tysięcy kibiców, co jasno pokazało jaki tu drzemie potencjał i jak się go marnotrawi.
Jak pewnie wielu wczoraj słyszało, w ostatnich minutach meczu Torcida przedstawiła jasne i głośne stanowisko dotyczące poczynań osób odpowiedzialnych za poziom sportowy i organizacyjny.
Traktujmy to jako symbol początku stanowczych działań mających na celu usunięcie niekompetencji.
Kibice Górnika muszą chodzić z podniesionym czołem, dlatego dyletanctwu mówimy basta!
Kto kibica nie szanuje temu w d… cztery ch…
Pozdrawiamy
Torcida
Fot. newspix.pl