Coraz bardziej prawdopodobny staje się przewrót w Wiśle Płock. Bijący się o utrzymanie Nafciarze zmian personalnych dokonają jednak najpewniej dopiero po sezonie. Także dlatego, że poważny kandydat na stanowisko trenera klubu z Mazowsza do końca rozgrywek nie może prowadzić innej drużyny z Ekstraklasy.
Z naszych informacji wynika, że przymierzany do Wisły Płock jest Adam Majewski. Sprawa musi być poważna, bo to nazwisko mocno nieoczywiste w kontekście pracy w tym klubie. Tak, Majewski pochodzi z Płocka i tak, pracował już w Wiśle. To właśnie ten drugi fakt przez długi czas sprawiał, że nazwiska tego szkoleniowca w ekipie Nafciarzy w ogóle nie rozpatrywano. Majewski nie rozstał się z klubem w dobrych relacjach, ale zadra u przedstawicieli miasta oraz u działaczy nagle zniknęła.
O co chodzi?
Polowanie na głowy w Płocku. Poleci Magdoń i… kto jeszcze?
Wisła Płock. Pavol Stano odejdzie z klubu?
Nie, nie o pieniądze, a o PR. Niedawno wspominaliśmy, że w Wiśle Płock trwa konkretny pożar, a poszczególne nazwiska walczą o pozostanie na powierzchni. Paweł Magdoń jest już w zasadzie spalony – wraz z zakończeniem sezonu jego głowa ma zostać „ścięta”. Wygląda na to, że podobnie będzie z Pavolem Stano, który roztrwonił już magię, jaką roztoczył wokół swojego nazwiska na starcie sezonu. Wtedy jego zespół pozostawał niepokonany przez sześć kolejek, teraz coraz częściej zbliża się do serii sześciu meczów bez wygranej. Po drodze Słowakowi nie pomagały okoliczności, takie jak utrata Damiana Michalskiego czy Davo. Ale Stano też dołożył cegiełkę do wątpliwości, choćby sprowadzając sobie wątpliwej jakości rodaków:
- Martin Sulek — przeciętniak z ligi słowackiej
- Miroslav Gono — ściągnięty z rezerw MSK Zilina
- Milan Kvocera — pół roku bez klubu, wcześniej rezerwowy
Dlatego kiedy zwracamy uwagę na problemy trenera spowodowane brakami kadrowymi, musimy pamiętać, że on sam przyłożył rękę do tego, kim dysponuje. Ale transfery to jedno, drugie to gra. Wisła Płock zgubiła atuty, które ją wyróżniały i przestała oszukiwać rzeczywistość. Nie jest przypadkiem to, że w perspektywie sezonu wzrasta statystyka xGA/mecz, z kolei maleje statystyka goli przewidywanych dla Nafciarzy.
W międzyczasie w środowisku pojawiały się informacje, że sam Pavol Stano nie patrzy z optymizmem na dalszą pracę w Płocku; że Słowaka rozczarowała rzeczywistość, w której Wisła, zamiast budować, musi łatać. Stano rzekomo liczył nawet na nominację ze strony reprezentacji Słowacji, która ostatecznie nie nadeszła. Z drugiej strony Kuba Polkowski w programie „Liga Gra” w „Canal +” przytoczył rozmowę z agentem Stanislava Lobotki, który był przekonany, że jego rodak będzie kontynuował pracę na Mazowszu.
Wisła Płock. Adam Majewski uratuje Tomasza Marca?
Notowania Adama Majewskiego jednak rosną i ciężko to lekceważyć, bo stoją za tym mocne argumenty działaczy. Tym, który uratuje się od ścięcia, może być prezes Tomasz Marzec. Sternik Wisły potrzebuje jednak czegoś — lub kogoś — czym udobrucha kibiców, którzy dopiero co podstawili mu taczki pod drzwi. Majewski utrzymywał Stal Mielec w stylu, w jakim może utrzymać się Wisła, czyli kapitalna jesień, która przykrywała słaba wiosnę, ale jednak zasłużył na pozytywny odbiór i stwierdzenie, że potrafił osiągnąć wynik ponad stan.
Dlatego, zamiast rozpamiętywać stare rany, można topór wojenny zakopać i postawić na nazwisko, które spodoba się szeroko rozumianemu środowisku skupionemu wokół Wisły Płock. Ostateczne odpowiedzi na pytania dotyczące personaliów w klubie poznamy rzecz jasna po zakończeniu sezonu. Także z najbardziej oczywistego powodu — Nafciarze wciąż przecież mogą zlecieć z ligi.
WIĘCEJ O WIŚLE PŁOCK:
- Wisła Płock przez 36 dni nie mogła zgłosić Martina Haska. Przedstawiamy kulisy tej sprawy
- Afera w Wiśle Płock. Konflikt trenerów, awantura i nagłe odejścia
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix