Reklama

Lewczuk: – Szwarga niczego się nie boi. To nie takie proste. W piłce strach czasami występuje

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

26 kwietnia 2023, 12:13 • 2 min czytania 9 komentarzy

Dawid Szwarga od przyszłego sezonu będzie pierwszym trenerem Rakowa Częstochowa. Dla tego 32-letniego szkoleniowca będzie to pierwsza samodzielna praca w tym zawodzie. Były reprezentant Polski Igor Lewczuk w „Kanale Sportowym” skomentował słowa Szwargi z konferencji prasowej. 

Lewczuk: – Szwarga niczego się nie boi. To nie takie proste. W piłce strach czasami występuje

Od nowego szkoleniowca „Medalików” biła duża pewność siebie na konferencji prasowej i brak strachu przed dużym wyzwaniem. Zaznaczał, że niczego się nie boi. – Strach to pojęcie mi obce w piłce nożnej. Ja boję się choroby, śmierci kogoś bliskiego, ale na pewno nie wyzwań w futbolu. To, że Marek Papszun odchodzi z Rakowa Częstochowa jako człowiek sukcesu, to jest oczywiste. Jeżeli mi strach miał przeszkodzić w tym, żeby podjąć się wyzwania prowadzenia Rakowa Częstochowa, oznaczałoby to, że pójście kurs na UEFA Pro było dużym błędem – mówił Szwarga.

Igor Lewczuk uważa, że w piłce nożnej strach czasami występuje i to nic złego. Tak po prostu już jest. – Trener Szwarga niczego się nie boi, strach jest dla niego czymś obcym. Pięknie to brzmi, oby tak było, bo jest klucz i podstawa, ale to nie będzie takie proste. W piłce strach czasami występuje. Musi pozostać sobą, a to łatwe nie będzie – zaznaczał Lewczuk.

Dawid Szwarga w przeszłości grał w piłkę, ale były to niższe szczeble rozgrywkowe w Polsce. Jest młody, nigdy nie pracował jako pierwszy trener. Czy bak tego doświadczenia piłkarskiego będzie dla niego sporą przeszkodą? – Na dzień dobry trener, który był dobrym zawodnikiem – Liga Mistrzów, europejskie puchary, reprezentacja wzbudza większy szacunek, ale jeśli taki człowiek będzie obnażony i jego merytoryka będzie na słabym poziomie, to ten szacunek szybko straci. Natomiast osoba, która może nie była dobrym piłkarzem, ale pokaże zawodnikom, że jestem gościem, który może przekazać im sporą wiedzę i pomóc, to brak kariery piłkarskiej nie będzie dużym problemem. Było dużo chmur, deszczu trochę mniej. Jeśli ten deszcz będzie jakościowy, to nikt nie będzie miał żadnego problemu. Aczkolwiek spodziewałem się czegoś więcej po tej konferencji – uważa Lewczuk.

Reklama

WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:

Fot. Newspix

 

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Antoni Figlewicz
1
Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Suche Info

Komentarze

9 komentarzy

Loading...