Reklama

Papszun: Mecz był taki, jak pogoda. Czyli brzydki

Damian Smyk

Autor:Damian Smyk

04 lutego 2023, 18:48 • 2 min czytania 24 komentarzy

– Spodziewaliśmy się, że to nie będzie łatwy mecz i tak też było. Cieszymy się jednak ze zwycięstwa, bo to był cel nadrzędny – powiedział Marek Papszun po zwycięstwie nad Piastem Gliwice.

Papszun: Mecz był taki, jak pogoda. Czyli brzydki

Raków pokonał 1:0 gliwiczan po golu… no właśnie, albo Gutkovskisa, albo po samobójczym trafieniu Mosóra. Mecz jednak nie obfitował w wiele okazji bramkowych, a pod koniec starcia, gdy na boisku leżało sporo śniegu, gra już nie za bardzo przypominała sportową rywalizację.

Mecz był taki, jak pogoda. Czyli brzydki. Ale spotkanie było pod naszą kontrolą. Rywal nam nie zaszkodził, wyeliminowaliśmy silne strony w postaci Kądziora czy Wilczka. Stać nas na lepszą grę, ale dzisiaj graliśmy z trudnym rywalem, który zajmuje nieadekwatne miejsce wobec ich możliwości i myślę, że Piast spokojnie się utrzyma – stwierdził trener lidera Ekstraklasy.

Dziękuję kibicom za frekwencje i doping. Jest zimno, padał śnieg, aura była zmienna, więc ten doping nam pomógł – dodał Papszun.

Trener Rakowa został zapytany o dość niepewną grę Vladana Kovacevicia przy wyprowadzaniu piłki. – Vladan miał dużo kontaktów z piłką i nie wyglądało to źle. Chcemy grać z wykorzystaniem bramkarza i podejmujemy ryzyko, czasem jakieś błędy się zdarzą i zdajemy sobie z tego sprawę, a takie ryzyko biorę na siebie – przyznał.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

24 komentarzy

Loading...