Barcelona kontynuuje zwycięską passę w nowym roku. Xavi po wygranej 2:1 z Betisem komplementował swój zespół i wracającego do gry po zawieszeniu Roberta Lewandowskiego. Polak w drugiej połowie podwyższył prowadzenie „Blaugrany”.
Xavi docenił postawę naszego rodaka, wcześniej chwaląc Raphinhę, który dał gościom prowadzenie. – Jest decydujący. Zdobywa kluczowe gole. Robi różnicę. Pracuje dla zespołu. Jest bardzo ważny, tak jak Robert. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział trener „Barcy”.
– Zagraliśmy świetny mecz. Nasza gra była doskonała. Odebraliśmy piłkę Betisowi, co było kluczowe. Wychodzę zadowolony z wyniku i gry. Poprawiliśmy się w porównaniu z Gironą. Myślę, że był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie – cieszył się Xavi.
Hiszpańskie media tym razem zbytnio Lewandowskiego nie chwaliły, mimo że zaliczył czternaste trafienie w La Liga. „Mundo Deportivo” zauważyło, że gole dla Barcelony strzelali jej najmniej widoczni zawodnicy. „Marca” dosadniej stwierdza, że polski napastnik był „zaskakująco nieprecyzyjny i niezdarny w niektórych akcjach”, koniec końców jednak nie zawiódł w najważniejszym momencie.
Bardziej łaskawy był kataloński „Sport”, który przyznawał „Lewemu” notę 7 w 10-stopniowej skali. Wyższą otrzymał jedynie Alejandro Balde.
CZYTAJ WIĘCEJ O BARCELONIE:
Fot. Newspix