Reklama

Oficjalnie: Adam Frączczak zawodnikiem Kotwicy Kołobrzeg

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

26 stycznia 2023, 11:08 • 2 min czytania 4 komentarze

„Adam Frączczak wraca do domu” – czytamy na oficjalnie stronie Kotwicy Kołobrzeg. 35-letni piłkarz, który urodził się i wychował w Kołobrzegu, wraca tam, żeby nie tylko kontynuować swoją przygodę z piłką, ale też pomóc klubowi w walce o awans do I ligi.

Oficjalnie: Adam Frączczak zawodnikiem Kotwicy Kołobrzeg

Frączczak jest jedną z ikon Pogoni Szczecin. Trafił do niej w 2011 roku z Kotwicy Kołobrzeg i spędził w Szczecinie dziesięć lat. Przez ten okres rozegrał dla Portowców 288 meczów, strzelił 70 goli i zaliczył też 29 asyst. Od 2021 roku był piłkarzem Korony Kielce. Frączczak był ważną postacią drużyny w ubiegłym sezonie, która w dużej mierze przyczyniła się do awansu „Scyzoryków” do Ekstraklasy.

Jednak już na najwyższym poziomie w Polsce doświadczony Frączczak zszedł na dalszy plan i raczej oglądaliśmy go w roli rezerwowego. W tym sezonie wystąpił w dziewięciu spotkaniach Korony w Ekstraklasie. W listopadzie klub poinformował Frączczaka, że daje mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i nie widzi przyszłości dla niego w kieleckiej drużynie.

Reklama

Kotwica Kołobrzeg jest beniaminkiem II ligi, ale po rundzie jesiennej zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Na drugim KKS-em Kalisz ma trzy punkty przewagi. W tym okienku transferowym do Kotwicy przyszli już m.in. Łukasz Sierpina, Łukasz Kosakiewicz czy Bartosz Neugebauer.

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi

Komentarze

4 komentarze

Loading...