Reklama

Media: Bielsa i Dyche faworytami do objęcia Evertonu

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

26 stycznia 2023, 15:23 • 2 min czytania 2 komentarze

Angielskie media podają, że Marcelo Bielsa i Sean Dyche są faworytami do objęcia posady trenerskiej w Evertonie. The Toffees mają nadzieję, że uda im się dokonać ostatecznego wyboru jeszcze przed weekendem. Obaj szkoleniowcy odbyli rozmowy z władzami klubu w ciągu ostatnich dwóch dni i podobno zrobili dobre wrażenie.

Media: Bielsa i Dyche faworytami do objęcia Evertonu

W poniedziałek Everton oficjalnie rozstał się z Frankiem Lampardem. Anglik przygody w tej klubie na pewno nie zaliczy do udanych. Poprowadził zespół w 44 spotkaniach ze średnią 1,00 pkt na mecz. The Toffees ostatnie zwycięstwo w lidze odnieśli 22 października w starciu z Crystal Palace (3:0). Obecnie zajmują przedostatnie miejsce w lidze.

Zadaniem nowego szkoleniowca będzie utrzymanie Evertonu w Premier League. Strata do bezpiecznej lokaty wynosi zaledwie dwa punkty, a do końca sezonu jeszcze jest 18 kolejek. Sky Sports podaje, że właściciel Evertonu, Farhad Moshiri chciałby w pierwszej kolejności dogadać się z Marcelo Bielsą, ale problemem mogą być wymagania finansowe Argentyńczyka.

Bielsa i jego pracownicy mogą kosztować Everton nawet 1 mln funtów miesięcznie – kwota ta obejmuje wszystkich członków sztabu trenera. Styl negocjacyjny byłego trenera Leeds polega na tym, że oczekuje on dużego wynagrodzenia, które następnie rozdziela na cały zespół, który stanowi nienegocjowaną część pakietu.

To jest problem. Finanse, jak zawsze we współczesnym futbolu, będą decydującym czynnikiem. Rozumiem, że w Leeds Bielsa zarabiał ponad 11 milionów funtów rocznie, ale to również pokrywało koszty jego pracowników. To nie wszystko dla niego, ale to wciąż duży wydatek, szczególnie dla takiego klubu jak Everton, który ma problemy finansowe, które są udokumentowane – mówił Sami Mokbel, dziennikarz Daily Mail w stacji Sky Sports News.

Reklama

Z kolei Sean Dyche byłby z pewnością tańszy. 51-letni Anglik pozostaje bez pracy od czasu zwolnienia przez Burnley w kwietniu ubiegłego roku, ale zdaniem angielskich mediów ten szkoleniowiec jest numerem „2” na liście życzeń  właściciela klubu. – Mam ogromny szacunek dla Seana Dyche i myślę, że wykonałby dobrą pracę, gdyby wszedł do Evertonu. Nie jest to jednak pierwszy wybór Farhada Moshiriego. Tym kimś jest Bielsa. Sądzę, że Moshiri zrobi wszystko, co w jego mocy, aby umowa z Bielsą była podpisana – mówił David Ornstein z The Athletic.

Czytaj więcej o Premier League:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Grał przeciwko Realowi i Barcelonie, jest testowany przez Arkę

Szymon Piórek
0
Grał przeciwko Realowi i Barcelonie, jest testowany przez Arkę

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

2 komentarze

Loading...