Reklama

Raków pobije swój rekord transferowy przy okazji wykupu Svarnasa

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

06 stycznia 2023, 15:30 • 3 min czytania 27 komentarzy

Greckie media już w listopadzie podawały, że lider Ekstraklasy zdecydował się na transfer definitywny Stratosa Svaranasa z AEK Ateny. Nie jest to do końca prawda, bo częstochowski klub ma jeszcze czas, żeby przelać na konto Greków kwotę ustaloną w umowie o wypożyczeniu. Będzie to 800 tysięcy euro, co sprawi, że środkowy obrońca zostanie najdrożej kupionym piłkarzem w historii Rakowa.

Raków pobije swój rekord transferowy przy okazji wykupu Svarnasa

Grecki stoper trafił do zdobywców Pucharu Polski 11 czerwca ubiegłego roku. Został wówczas wypożyczony do końca obecnego sezonu. W umowie między klubami została zawarta opcja ewentualnego wykupu. Klauzula wynosi 800 tys. euro. Jej wpłacenie sprawi, że środkowy obrońca będzie transferowym rekordem Rakowa. Władze klubu mają jeszcze czas na przelanie tej kwoty do greckich kontrahentów. Według naszych informacji wspomniane wyżej środki trzeba przelać do końca kwietnia.

Trener Papszun liczy na wykup Svarnasa

W tym sezonie Svarnas zagrał już w 21 meczach RKS, strzelając dwa gole i zaliczając trzy asysty. W październiku trener Marek Papszun mocno komplementował Greka w rozmowie opublikowanej na Weszło.

Świetny stoper do dzisiejszego futbolu. Stratos ma bardzo dobre wprowadzenie piłki do akcji, ale nie jest to jego jedyny atut. W jego grze widać inteligencję. Doskonale rozumie grę. Wszystkie elementy defensywne ma też na bardzo wysokim poziomie. Jest szybki, mobilny i dobrze przewiduje to co może się wydarzyć na boisku. Jest też groźny w polu karnym przeciwnika. Strzelił jak na razie tylko jednego gola, ale ma też już trzy asysty. Sam jednak powinien mieć z pięć bramek, licząc jego wszystkie sytuacje. Generalnie jego przyjście do nas to bardzo duże wzmocnienie. Według mojej wiedzy mamy opcję jego wykupu. Jest więc szansa, że zostanie u nas na dłużej – mówił szkoleniowiec lidera Ekstraklasy 27 października. Później Svarnas strzelił jeszcze gola w meczu 17. kolejki z Zagłębiem Lubin (2:1).

Reklama

Wykupienie Greka jest więc już tylko kwestią czasu. W najbliższych tygodniach działacze Rakowa będą negocjować z piłkarzem i jego agentem warunki kontraktu. Oficjalnego ogłoszenia można się spodziewać już w trakcie rundy wiosennej.

Cebula w końcu normalnie trenuje

Co ponadto słychać w częstochowskim zespole? Drużyna od 2 stycznia przebywa na obozie przygotowawczym w tureckim Belek, gdzie normalnie trenują już kontuzjowani wcześniej Vladislavs Gutkovskis i Marcin Cebula. Zwłaszcza wyczekiwany był powrót do zajęć tego drugiego. Przez ostatni rok ofensywny pomocnik zmagał się z urazem mięśni przywodziciela, ale jak słyszymy te problemy nareszcie są już za nim. Do Turcji z drużyną nie polecieli Szymon Czyż i Walerian Gwilia, którzy leczą długotrwałe kontuzje. W kraju został też Xavier Dziekoński, który ma być wypożyczony do jednego z klubów I ligi.

„Dziewiątka” i lewy wahadłowy nadal poszukiwani

Dyrektor sportowy Robert Graf i cały dział skautingu Rakowa szukają nadal nowych zawodników. Priorytetem są cały czas dwie pozycje: lewe wahadłowo i napastnik. Pozyskanie Jeana Carlosa Silvy z Pogoni Szczecin wcale nie oznacza, że częstochowianie przestali szukać na rynku lewonożnego zawodnika do rywalizacji z Patrykiem Kunem. Hiszpan ma być zabezpieczeniem na wypadek, gdyby nie udało się znaleźć typowego lewego wahadłowego. Ponadto Silva ma być brany pod uwagę przy obsadzeniu pozycji ofensywnego pomocnika, a trener Papszun najczęściej wystawia w meczach dwóch takich graczy.

Jak pisaliśmy na Weszło ostatecznie upadł temat pozyskania przez Raków Erika Exposito ze Śląska Wrocław. Na rozwój sytuacji w kontekście sprowadzenia „dziewiątki” czeka też Sebastian Musiolik. Przyjście nowego napastnika sprawi, że 26-latek dostanie zgodę na odejście. Zainteresowane sprowadzeniem tego zawodnika są m.in. Radomiak i Stal Mielec. Możliwe jest też, że były gracz ROW-u Rybnik czy włoskiego Pordenone ponownie przeniesie się do zagranicznego klubu.

 

Reklama

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Antoni Figlewicz
1
Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Ekstraklasa

Komentarze

27 komentarzy

Loading...