Reklama

Stolarczyk: – Dostaliśmy bolesną lekcję od Legii

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

29 października 2022, 22:08 • 2 min czytania 6 komentarzy

Jagiellonia Białystok przed własną publicznością uległa Legii Warszawa (2:5) w ramach 15. kolejki Ekstraklasy. Na konferencji prasowej Maciej Stolarczyk, szkoleniowiec gospodarzy skomentował bolesną porażką.

Stolarczyk: – Dostaliśmy bolesną lekcję od Legii

To dla nas bolesny rezultat i lekcja. Rozpoczęliśmy mecz od bramki, byliśmy groźni na połowie Legii, ale musimy mieć świadomość, że w zespole gości są indywidualności i one zadecydowały o wygranej rywala. Indywidualności dały gole warszawianom do przerwy. Dla nas to też koszt tego, czego oczekuję od zespołu i jak chcemy grać. Chcemy być odważni po odbiorze piłki. Dzisiaj niestety nie uniknęliśmy błędów i porażki. Legia wykorzystała nasze potknięcia – mówił Stolarczyk.

Przed nami dużo pracy, żeby się poprawić. Reakcja po straconych bramkach nie była dobra, wkradła się nerwowość w nasze poczynania, graliśmy bardzo szablonowo, w zasadzie jednym sektorem. Organizm ludzki nie zawsze reaguje w odpowiedni sposób. Musimy nauczyć sobie radzić z takimi problemami, właściwie reagować na niepowodzenia. Mieliśmy sytuacje, których nie zamieniliśmy niestety na bramki. Drużyna się starała, opuszczaliśmy jednak strefy, które Legia wykorzystywała. Rywal nie był przypadkowy, ma czołowych zawodników w lidze polskiej – uważa.

O ustawieniu na ten mecz: – W tym systemie gry, w jakim graliśmy, zdobywaliśmy już punkty. Tutaj w mojej ocenie ewentualne zmiany ustawienia powinny być przemyślane i metodycznie wprowadzanie. Tak jak wprowadzenie gry systemem z trójką obrońców. Ja oczywiście ponoszę pełną odpowiedzialność za decyzje. Dziś przede wszystkim brakowało odpowiedniej reakcji na boiskowe wydarzenia, a nie był to problem systemu gry. Musimy radzić sobie z presją, która w piłce nożnej jest nieunikniona.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Reklama

Fot.Newspix

cytaty za: legia.net

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

6 komentarzy

Loading...