Reklama

Transfery. Radomiak szuka posiłków wśród bezrobotnych piłkarzy

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

27 października 2022, 09:30 • 3 min czytania 19 komentarzy

Radomiak Radom w najbliższym czasie sprawdzi dwóch zagranicznych zawodników, którzy pozostają wolnymi agentami. Klub rozważa wzmocnienie środka pomocy i skrzydła.

Transfery. Radomiak szuka posiłków wśród bezrobotnych piłkarzy

Drużyna Mariusza Lewandowskiego znów szuka wzmocnień poza granicami Polski. Jak udało nam się ustalić do Radomia przylecieli 31-letni środkowy pomocnik Alex Soares oraz 26-letni skrzydłowy Berto Cayarga. Pierwszy to Portugalczyk, który ostatnio występował w greckiej ekstraklasie. Drugi pochodzi z Hiszpanii i do niedawna reprezentował barwy tamtejszego drugoligowca. Obaj zawodnicy zostaną sprawdzeni pod kątem wzmocnień z myślą o drugiej części sezonu.

Transfery. Berto Cayarga w Radomiaku?

Radomiak myśli o wzmocnieniu siły ofensywnej, bo w obecnych rozgrywkach skrzydłowi tego klubu nie notują zbyt dobrych liczb. Na półmetku sezonu Luis Machado może pochwalić się udziałem przy trzech bramkach, Leandro i Lisandro Semedo wypracowali jedno trafienie, a konto Daniela Pika pozostaje puste. O sprowadzeniu Berto Cayargi myślano już latem, jednak wówczas obydwie strony nie dogadały się i zespół postawił na Semedo, który okazał się dużym rozczarowaniem. Hiszpan może dołączyć do zespołu z kilkumiesięcznym poślizgiem, jeśli jest w optymalnej formie fizycznej. Lewoskrzydłowy dotychczas występował w zespołach Cartageny, Racingu Santander czy rezerwach Sportingu Gijon. W minionym sezonie na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy:

  • strzelił trzy bramki i zaliczył dwie asysty (xG 2,22; xA 2,78)
  • notował 2,89 podań w pole karne/90 minut
  • zaliczał 0,96 strzałów i asyst przy strzałach/90 minut
  • podejmował 3,42 dryblingów/90 minut (55% skuteczności)
  • wygrywał 48% pojedynków w ofensywie (8,78/90 minut)

Najlepszym sezonem w karierze Cayargi były rozgrywki 2018/2019, gdy w trzeciej lidze hiszpańskiej strzelił cztery gole, do których dołożył 12 asyst. Skrzydłowy był wówczas czołowym asystentem ligi i piątym najczęściej faulowanym piłkarzem w całych rozgrywkach.

Reklama

Transfery. Alex Soares w Radomiaku?

Drugi z piłkarzy przymierzanych do Radomiaka to weteran portugalskich boisk, który ma na koncie blisko 150 gier w tamtejszej ekstraklasie. Alex Soares występował także na Cyprze i w Grecji, gdzie w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie z Volos. Jego największy feler to wiek i fakt, że ostatni mecz rozegrał w połowie marca, a w całych rozgrywkach ledwie przekroczył barierę 1000 minut. Zawodnik grający na pozycji „ósemki” może więc być daleki od optymalnej formy. Wygląda na to, że jego profil przypomina profil Filipe Nascimento, który w Radomiaku gra na pozycji „szóstki” bądź „ósemki”.

  • 5,45 podań w tercję ataku/90 minut
  • bramka i asysta drugiego stopnia
  • 9,2 odzyskanych piłek/90 minut
  • 3,57 przejęć/90 minut
  • 44% wygranych pojedynków w defensywie (9,46/90 minut)

W ostatnim czasie kontuzję leczą dwaj środkowi pomocnicy — Thabo Cele i Luizao, który naciągnął więzadła w kolanie. Ciężko jednak zakładać, że Soares w ogóle wystąpiłby w tej rundzie, więc byłoby to raczej zabezpieczenie drugiej linii na wiosnę (choć Radomiak nie wydaje się mieć problemów z liczbą graczy na tej pozycji). Być może klub szuka już zastępcy dla Nascimento, któremu latem wygasa kontrakt. Rozmowy z jednym z liderów drużyny trwają, natomiast rozbieżności w oczekiwaniach są na dziś spore.

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
0
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu
Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
11
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Ekstraklasa

EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
0
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu
Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
11
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

19 komentarzy

Loading...