Reklama

Dyrektor Dorna o szkoleniu i nowych projektach. Co przez ostatni rok zrobił PZPN?

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

20 września 2022, 08:26 • 7 min czytania 30 komentarzy

Od lat uważa się, że jedną z fundamentalnych spraw, którą należy poprawić w naszym futbolu jest szeroko pojęte szkolenie dzieci i młodzieży. Największe zmiany do jakich doszło przez ostatni rok to zniesienie wyników w rozgrywkach do 12. roku życiawprowadzenie nowych specjalistycznych kursów w Szkole Trenerów PZPN. Opisywaliśmy je wielokrotnie na Weszło Junior. O tym co jeszcze dzieje się w temacie szkolenia opowiedział nam dyrektor sportowy PZPN Marcin Dorna.

Dyrektor Dorna o szkoleniu i nowych projektach. Co przez ostatni rok zrobił PZPN?

Z byłym trenerem kadry młodzieżowej spotkaliśmy się w sierpniu w siedzibie PZPN. Rozmowę zaczęliśmy nieco zaczepnie, stwierdzając, że w naszej ocenie przez ostatni rok na polu szkolenia niewiele się zmieniło względem lat poprzednich. Pan dyrektor przekonywał, że jest zgoła inaczej. I choć o rewolucji faktycznie nikt nie mówi, to jednak liczba projektów procedowanych przez PZPN skłania do patrzenia w przyszłość z nieco większym optymizmem.

Efekty zmian w szkoleniu nie będą od razu widoczne. To wszystko co robimy jest objęte pewnym faktorem czasu. Nie o wszystkim też publicznie mówi się tak szeroko – podkreślił na wstępnie dyrektor Dorna.

Zmiany w szkoleniu: Reforma CLJ

Wspomnieliśmy, że dwie kluczowe zmiany to zniesienie wyników w rozgrywkach do kategorii U-12 i wprowadzenie nowych kursów do Szkoły Trenerów. Trener Dorna przedstawił co jeszcze zostało wykonane.

Reklama

Reformę przed tym sezonem przeszły też rozgrywki Centralnych Lig Juniorów. Obecnie mamy CLJ U-19, zamiast U-18. Dzięki temu zlikwidowaliśmy dziurę szkoleniową, wynikającą z faktu, że wielu piłkarzy łączy grę z edukacją w liceum, a jej ostatni rok przypada właśnie na 18. rok życia. Często było tak, że wielu młodych zawodników nie miało już swojej drużyny juniorów, a nie mogli się przeprowadzić do innego miasta, bo nie skończyli jeszcze szkoły średniej. Tacy gracze nie zawsze byli też gotowi do gry w seniorach w swoich klubach. To był wniosek klubów, poparty specjalną ankietą. Spotykaliśmy z przedstawicielami klubów podczas cyklicznych spotkań. Ponadto rozgrywki CLJ U-17 zmieniły się z czterech grup makroregionalnych w dwie 16-drużynowe: wschodnią i zachodnią. Rywalizacja jednorundowa zamieni się jednocześnie na system jesień-wiosna, każdy zespół rozegra z pozostałymi mecz i rewanż. Struktura rozgrywek, w której nie będzie przesadnej obawy o spadek z ligi ma wpłynąć na świadome decyzje trenerów o bardziej ryzykownym, proaktywnym podejściu do współzawodnictwa – dodał dyrektor Dorna.

Jak Zieliński, Mertens i Courtois

Nowością jest powołanie do życia nowych reprezentacji w ramach projektu „Future”. Są do nich powoływani piłkarze późno dojrzewający, którzy są słabsi fizycznie i mniejsi od większości swoich rówieśników, ale mają wysokie umiejętności czysto piłkarskie. Podobne kadry funkcjonują od lat m.in. w Belgii.

Zawodnicy późno dojrzewający oraz ci urodzeni w drugim półroczu danego roku wymagają odpowiedniego podejścia. Wielokrotnie zdarza się, że w swoim roczniku nie mają szansy na przebicie się ze względu na spore różnice w rozwoju fizycznym. Projekt Future dedykowany jest dla kategorii wiekowych U-15 i U-16. Tak jest również w innych europejskich federacjach, które prowadzą podobne programy. Badania dowodzą, że właśnie w tym wieku dysproporcje rozwojowe są największe. Stąd właśnie idea programu Future, która ma skupiać zawodników o takiej charakterystyce. Wyznacznikiem przy doborze takich młodych piłkarzy są badania PHV (wskaźnik wieku biologicznego – przyp. red.), a także kwestie związane z rozwojem psychospołecznym. W związku z tym równolegle do „standardowych” reprezentacji Polski U-15 i U-16, działać będą także reprezentacje Future. Obiema drużynami dowodzi ten sam sztab szkoleniowy. Zespół trenerski wzmacniać będą szkoleniowcy klubowi, pojawiający się na zgrupowaniach rotacyjne. Dzięki temu zostają wprowadzeni w tajniki realizowanego projektu i mogą zauważyć, że warto zająć się na co dzień późno dojrzewającymi zawodnikami. Niekoniecznie muszą być oni podstawowymi graczami w swojej kategorii wiekowej, a historia pokazuje, że taką drogą podążyło wielu piłkarzy. Naszym przykładem jest Piotr Zieliński, który w kategorii U-15 odstawał od wielu zawodników fizycznie, ale było widać, że piłkarsko ma nietuzinkowe umiejętności i dziś jest znakomitym zawodnikiem. W Belgii dzięki takim systemom uratowano talenty Driesa Mertensa czy Thibouta Courtuisa. W najbliższym czasie odbędzie się pierwszy międzypaństwowy mecz w projekcie Future: Polska – Szwecja w kategorii U-16 – podkreśla Dorna.

piotr-zielinski-jako-16-latekPiotr Zieliński jako 16-latek w meczu Młodej Ekstraklasy w barwach Zagłębia Lubin.

Nowa platforma i proaktywność

To nie jedyne sprawy dotyczące szkolenia, które zmieniły się w ostatnich dwunastu miesiącach. PZPN od jakiegoś czasu nieodpłatnie udostępnia konspekty zajęć dla trenerów grup młodzieżowych.

Reklama

Stworzyliśmy platformę laczynastrening.pl, na której mamy plany treningowe na każdy tydzień dla małych klubów i akademii, które nie mają własnego autorskiego programu szkolenia. Dziewięć treningów w trakcie tygodnia w czterech różnych kategoriach wiekowych. To konspekty treningowe z filmami z poszczególnymi ćwiczeniami. To jest efekt prac grupy roboczej ds. szkolenia, powołanej przez pana wiceprezesa PZPN Macieja Mateńkę – zaznacza dyrektor sportowy związku.

laczy-nas-trening

PZPN przy okazji różnych spotkań i szkoleń zachęca trenerów drużyn z Centralnych Lig Juniorów do większej proaktywności i ryzyka. Chodzi o stosowanie pressingu i próby budowania akcji od własnej bramki krótkimi podaniami.

Na różnych szkoleniach i zjazdach apelujemy też o to, żeby trenerzy drużyn grających w CLJ zachęcali zawodników do pozytywnego ryzyka. Chodzi o proaktywność i chęć gry do przodu. Nasze najlepsze juniorskie zespoły powinny próbować wysokiej obrony, czyli pressingu i jednocześnie starać się rozgrywać piłkę od własnej bramki. Tak powinny grać zespoły w CLJ, gdzie na co dzień współzawodniczy około 1600 zawodników. To byłby idealny świat. Jeden zespół zaczyna rozgrywanie akcji nisko i jest pod presją drugiej drużyny, która gra w obronie wysokiej. To jest idealne środowisko do rozwoju, bo jedni nauczą się grać pod presją, a drudzy nauczą się ją wywierać. Tak wygląda nowoczesny futbol. Jeżeli jesteś mądrym trenerem to będziesz zachęcał zawodników do proaktywności, dlatego, że dopiero wówczas będą mogli rozwijać się z korzyścią dla siebie i drużyny. Bo jaki jest najgorszy model gry? Gdy jeden zespół buduje akcje spokojnie na swojej połowie, bo rywal nie wywiera tej presji. Takie środowisko nie uczy niczego – podkreśla Dorna.

Badania predyspozycji dla dzieci

Ministerstwo Sportu i Turystki wraz z Ministerstwem Edukacji i Nauki planuje pilotażowo wprowadzenie specjalnych badań i testów, które będą pokazywać do jakiego sportu predyspozycje mają dzieci. Chodzi o uczniów szkół podstawowych. Polski Związek Piłki Nożnej jest w tym temacie konsultantem merytorycznym.

Prowadzimy w tej sprawie rozmowy, odbyliśmy kilka spotkań. Uważamy, że dzięki tym badaniom będzie można łatwiej wskazać uczniom, drogę i zachęcić ich do konkretnych dyscyplin sportu. Jedni mają większe predyspozycje do piłki nożnej, inni do siatkówki czy koszykówki, a jeszcze inni do lekkiej atletyki – mówi były selekcjoner kadry U-21.

Budowa kadry jednym kliknięciem myszki

Ponadto PZPN cały czas rozwija swoje wewnętrzne narzędzie, które jest podobne do platform scoutingowych takich jak WyScout czy InStat. Służy ono do raportowania zawodników obserwowanych pod kątem występów w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Graficznie wygląda to trochę jak Football Manager.

Swoje raporty z obserwacji składają tam selekcjonerzy poszczególnych reprezentacji, ich współpracownicy i skauci PZPN. W bazie mamy już kilka tysięcy zawodników. Jednym kliknięciem myszy możemy dziś stworzyć najlepszą potencjalnie drużynę z danego rocznika, sporządzoną na bazie raportów. Z naszej bazy korzystają wszyscy selekcjonerzy. Mają oni tylko podgląd na zawodników, którzy mogą występować w ich reprezentacjach. Jak więc widać sporo dzieje się, jeżeli chodzi o szkolenie. Na efekty naszych działań trzeba jednak poczekać przynajmniej kilka lat. Na pewno nie jest tak, że nic nie robimy. Dzieje się naprawdę sporo – kończy dyrektor Dorna.

Jak więc widać coś w temacie szkolenia ruszyło się. Kluczowe będzie jednak to, żeby wprowadzane pomysły systematycznie realizować. Trwająca kadencja zarządu PZPN będzie trwać jeszcze trzy lata. Ponoć minimalny czas, żeby ocenić przeprowadzane reformy to przynajmniej pięć lat. Pytanie czy obecna ekipa dostanie tyle czasu. Wszystko będzie zależeć od wyborów w związku. Te najbliższe mają się odbyć jesienią 2025 roku. Pewne jest jedno – czas na powiedzenie „sprawdzam” w pewnym momencie nadejdzie. Ocenić zmiany będzie też można po kolejnych rocznikach młodych zawodników, wchodzący w najbliższych latach do pierwszych zespołów drużyn z Ekstraklasy, 1. i 2. ligi. Oni będą namacalnym dowodem tego, czy coś w szkoleniu zmieniło się na lepsze.

MACIEJ WĄSOWSKI

WIĘCEJ O PZPN:

Fot. Newspix, graf. PZPN/ŁączyNasPiłka

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
5
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

30 komentarzy

Loading...