Reklama

Hajto z pretensjami do Barcelony. „To mnie trochę zabolało”

redakcja

Autor:redakcja

11 sierpnia 2022, 09:12 • 2 min czytania 29 komentarzy

Tomasz Hajto w rozmowie z Polsatem Sport podsumował początki Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelony. Jego zdaniem nie wszystko przebiegło tak, jak powinno.

Hajto z pretensjami do Barcelony. „To mnie trochę zabolało”

– Jeśli chodzi o ten pierwszy mecz, to pokazał klasę. Wyglądało tak, jakby Barcelona grała – z całym szacunkiem – z jakąś drużyną z Tunezji. Tam była tak przepaść umiejętności każdego piłkarza. Fajnie, że strzelił gola, ale realna ocena gry będzie możliwa po meczach z czołowymi drużynami w La Liga – ocenił były reprezentant Polski. – Jedna rzecz była dla mnie niezrozumiała. Wszystko było perfekcyjnie przygotowane, Robert pojechał do Stanów i musiał zagrać z numerem „12”. To dla mnie niesmak, duże niedopatrzenie. Mnie to trochę zabolało. Dlatego nie oglądałem prezentacji. Uważam, że zasłużył na to, żeby „9” czekała na niego na treningu.

– W Barcelonie priorytetem będzie sukces całej drużyny. Wydaje mi się, że Robert będzie kimś takim, jak Thomas Muller w Bayernie. Będzie nie tylko strzelał gole, ale również obsługiwał tych niesamowitych, zwinnych i szybkich piłkarzy. Widzę, że on nie ma z tym problemu. Chce cieszyć się z pogody, stadionu, z tego, że spełnia swoje marzenia. Z drugiej strony na pewno stawia sobie jakieś cele. Uważam, że jeśli strzeli w pierwszym sezonie około 20 goli w Barcelonie, która moim zdaniem nie jest faworytem do wygrania ligi, będzie to dla niego dobry start – dodał Hajto.

CZYTAJ WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKIM:

fot. NewsPix.pl

Reklama

Najnowsze

Niemcy

Bayern sonduje dwóch szkoleniowców. Kto zastąpi Thomasa Tuchela?

Piotr Rzepecki
0
Bayern sonduje dwóch szkoleniowców. Kto zastąpi Thomasa Tuchela?

Suche Info

Komentarze

29 komentarzy

Loading...