Kibice Legii chcą „uczcić” nieudany sezon w wykonaniu Legii. Mianowicie opuścić trybuny na 17 minut.
Czyli tak, by jedna minuta odpowiadała jednej porażce Wojskowych w sezonie. Na profilu Nieznanych Sprawców na Facebooku możemy przeczytać:
Zwracamy się do wszystkich kibiców Legii Warszawa. Przed nami ostatni meczu sezonu. Sezonu smutnego jak życie w Wałbrzychu. Najgorszego sezonu w wykonaniu naszego klubu od ponad 30 lat. W tabeli zajmujemy 10. miejsce. Legia poniosła w tym sezonie 17 ligowych porażek! 17 razy musieliśmy obserwować jak drużyna, która co roku walczyła o najwyższe cele, kopie się w czoło i WALCZY O UTRZYMANIE. Tak, Dariusz Mioduski doprowadził do takiego stanu. Milionem swoich idiotycznych decyzji oraz brakiem kompetencji i ten osobnik sprawił, że walczyliśmy o utrzymanie w zasadzie do samego końca. W ostatnim wywiadzie z „prezesem” możemy usłyszeć o… budowaniu wielkiej Legii. Jest taki znany mem gdzie psychiatra pokazuje komuś kleksy na kartce i pyta co tu widać. Badany mówi, że widzi coś zupełnie innego niż w rzeczywistość jest przestawione. Wszystko kończy się konkluzją lekarza „zapiszę sobie, że jest pan pierdolnięty”. Mamy wrażenie, że pan Dariusz też powinien udać się do tego typu specjalisty. Na pytanie o kleksy z pewnością odpowiedziałby, że widzi tu wielką Legię. Konkluzja lekarza zostałaby zapewne taka sama. (…) Jednak na tym meczu w 10 minucie chcielibyśmy Was namówić do opuszczenia trybun.mWyjdziemy na 17 minut. Dokładnie tyle, ile Legia zanotowała jak dotąd porażek. Niech Dariusz Mioduski się wstydzi.
Akcja przypadnie na sobotni mecz z Cracovią (17:30).
Fot. FotoPyk