Górnik Polkowice jesienią boleśnie przekonał się o tym, że przeskok z II ligi do I może być bolesny. Beniaminek po dwudziestu rozegranych meczach ma na koncie tylko jedno zwycięstwo (i aż dziesięć remisów). Wiosną będzie próbował poprawić swoją sytuację z nowym trenerem za sterami.
Pracę w Polkowicach niecały tydzień temu stracił Paweł Barylski. Do zwolnienia doszło po porażce 0-5 z Zagłębiem Sosnowiec, którą Górnik zakończył granie w tym roku. To był ostatni gwóźdź do trumny trenera, który do Polkowic przeniósł się przed startem sezonu.
Teraz zastąpić ma go Szymon Szydełko. 38-letni szkoleniowiec ostatnio prowadził drużynę Hutnika Kraków, z którego został zwolniony we wrześniu. Wcześniej pracował między innymi w Stali Stalowa Wola czy Resovii. Po raz pierwszy przyjdzie mu poprowadzić zespół na poziomie zaplecza Ekstraklasy.
Fot. newspix.pl
Czytaj także:
- Mioduski wychodzi do kibiców, więc logika i zdrowy rozsądek wychodzą na spacer
- Polski trener wicemistrzem Szwecji. „Naszą ambicją jest wygranie ligi”
- Szulczek: „Może młodzi trenerzy nie boją się ryzyka, bo nie dostawali linijką po rękach?”
- Na rok przed Katarem. Studium bezsilności