Lionel Messi po raz siódmy zwyciężył w plebiscycie „Złota Piłka”. „France Football” przyznała także nagrodę pocieszenia – tytuł napastnika roku – Robertowi Lewandowskiemu. Argentyńczyk przyznał, że Polak zasługiwał na zwycięstwo.
– Wszyscy wiemy, że zasługujesz na to, żeby mieć w domu tę nagrodę. Gdyby nie pandemia, to by się udało – powiedział zawodnik PSG odbierając nagrodę. Co ciekawe, Leo Messi zdradził, że myślał o zawieszeniu butów na kołku. – To był dla mnie trudny rok. Myślałem, że zakończę karierę. Ostatecznie jestem w PSG i chcę znów wygrywać trofea – dodał zawodnik, który strzelił jednego gola w Ligue 1 i trzy w Lidze Mistrzów w obecnym sezonie.
CZYTAJ TAKŻE:
- Lewandowski czy Messi? Argumenty w sprawie Złotej Piłki
- Oleh Błochin – mistrz zza Żelaznej Kurtyny
- Owen vs Raul, czyli jeden mecz o wadze Złotej Piłki
- Złota Piłka od Weszło – dla kogo?
- Lewandowski przełamie trend Bundesligi?
fot. Newspix