FC Barcelona pogrąża się w kryzysie. Siłą rzeczy twarzą wszystkich niepowodzeń Dumą Katalonii stał się Ronald Koeman, który kompletnie stracił zaufanie milionów kibiców Barcy na całym świecie. Tym razem Barca polegała z Rayo Vallecano, a wypowiedzi Holendra z konferencji prasowej dolały oliwy do buchającego ognia.
Transkrypcja całej konferencji prasowej znajduje się na stronie FCBarca.com. Na początek?
Czy myślisz, że ten wynik może zaważyć na twojej przyszłości?
Nie wiem.
Mnóstwo bezradności, niepewności, niewiedzy ukrywa się ostatnio w wypowiedziach Ronalda Koemana. Barcelona zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce w stawce La Liga. Czy więc jest słabsza od szeregu ekip, które ją w tej tabeli wyprzedzają?
– Możliwe, że inne drużyny mają bardziej wyrównane kadry. Możliwe, że są lepsi pod względem fizycznym. Myślę jednak, że wiele razy w tym sezonie pokazaliśmy, że możemy z nimi rywalizować. To może być kwestia pecha albo kontuzji. To wymówki. Pokazaliśmy dzisiaj i w meczu z Realem, że gramy na dobrym poziomie. To jednak nie wystarczy. Liczy się wynik, więc ostatecznie ponieśliśmy dwie porażki. Analizuję mecze i wydaje mi się, że to niewiarygodne, że przegrywamy. Straciliśmy równowagę. Straciliśmy bardzo efektywnych zawodników. W ostatnich latach lepsze drużyny się wzmacniały, a my nie mogliśmy. To nie tyczy się jednak dzisiejszego meczu. Zagraliśmy dobre spotkanie, ale nie można do końca tak go określać, jeśli nie strzela się gola. Czy Barca ma jeszcze szansę na mistrzostwo? Zostało jeszcze dużo meczów, jestem oczywiście zaniepokojony brakiem skuteczności, ale nie martwi mnie nasza gra – skończył Koeman.