Na wczorajszej konferencji prasowej trener Borussii Dortmund poinformował, że norweski napastnik nie będzie dostępny przez kilka tygodni.
– Haaland nie zagra z Arminią i będzie nieobecny kilka tygodni przez kontuzję biodra – powiedział Marco Rose.
Gwiazdor Borussii strzelił do tej pory dziewięć goli w Bundeslidze, dzięki czemu na ten moment prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy. Dokonał tego pomimo opuszczenia dwóch wcześniejszych spotkań z powodu kontuzji mięśniowej.
Przeciągające się problemy zdrowotne Norwega mogą znacząco wpłynąć na jego szanse na zdobycie korony króla strzelców. Rywale na pewno nie będą czekać na jego powrót – Robert Lewandowski już w tej chwili ma tyle samo zdobytych bramek.
Ze słów Rose wynika, że Haalanda zabraknie co najmniej do listopadowej przerwy reprezentacyjnej. W tym czasie Borussia ma do rozegrania pięć spotkań. Jeżeli napastnik wciąż będzie niezdolny do gry, wpłynie to także na losy jego reprezentacji, której jest zdecydowanym liderem. Norwegia w połowie listopada zagra u siebie z Łotwą, a przede wszystkim na wyjeździe z Holandią. Stawką tego ostatniego spotkania może być bezpośredni wyjazd na mundial.
Fot.Newspix