Wejście Lionela Messiego do PSG można już chyba porównać do wejścia Rusłana Babenki na boisko w meczu Arka Gdynia – Raków Częstochowa. Czyli, krótko mówiąc, wszystko idzie nie tak, jak trzeba. Francuski „L’Equipe” informuje, że Argentyńczyk doznał kontuzji i może wypaść z gry.
Czyli tak: najpierw Leo Messi został zmieniony przez Mauricio Pochettino i niezbyt mu się to spodobało. Reakcja Argentyńczyka, czyli po prostu foch na trenera, nie spotkała się z aprobatą piłkarskiej społeczności. Na domiar złego – przynajmniej dla Messiego – po jego zejściu z boiska PSG radziło sobie lepiej i odwróciło losy spotkania. To kolejny kamyczek do ogródka, bo oczekiwania były oczywiste. Leo miał zamieść ligę francuską od pierwszej minuty, a tymczasem zdecydowanie lepiej na boisku i w liczbach prezentuje się dziś nawet Przemysław Frankowski, który latem trafił do Lens.
W każdym razie problemy Argentyńczyka się pogłębiają. Zdaniem francuskich mediów Messi doznał kontuzji i może wypaść z gry. Na jak długo? Jeszcze nie wiadomo, ale środowy mecz z Metz ma raczej z głowy. – Messi nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu. Przyjechał do klubu i udał się do lekarzy. Jego problemem jest stłuczenie nad lewym kolanem. Ból jest na tyle duży, że będzie musiał przejść dodatkowe badania – informuje „L’Equipe”.
Jak nie idzie, to nie idzie.
fot. Newspix