Reklama

Portugalczyk z ligi greckiej na celowniku Rakowa

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

07 sierpnia 2021, 17:15 • 1 min czytania 8 komentarzy

Raków Częstochowa sprowadził już w trwającym okienku siedmiu zawodników, ale na tym nie koniec. Klub nadal szuka wzmocnień, szczególnie do ofensywy. Jak się dowiedzieliśmy, poważny jest temat sprowadzenia Fabio Sturgeona z OFI Kreta.

Portugalczyk z ligi greckiej na celowniku Rakowa

To 27-letni skrzydłowy, który w ostatnim sezonie greckiej ekstraklasy strzelił sześć goli i zaliczył dwie asysty. Wcześniej reprezentował on barwy Xanthi, natomiast w ojczystej lidze na najwyższym szczeblu uzbierał 153 spotkania, w których zdobył 10 bramek i dołożył 14 asyst. Dorobek ten rozłożył się na czas spędzony w Belenenses, Vitorii Guimaraes i Feirense.

 – To czołowy piłkarz OFI. Jego klub miał za sobą bardzo słaby sezon, ledwo się utrzymał, ale Sturgeon jako jeden z niewielu grał dobrze. To uniwersalny zawodnik, nie jest ograniczony do skrzydła, może także występować na środku pomocy lub w ataku. Wyróżnia się dobrym strzałem z dystansu i techniką. Generalnie mam o nim dobre zdanie – mówi nam Dimitris Samolis z portalu gazzetta.gr.

Rozmowy w sprawie pozyskania Portugalczyka mają być zaawansowane, więc można zakładać, że wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach.

Fot. Newspix

Reklama

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Żaden z półfinalistów Ligi Mistrzów nie wygrał w ćwierćfinale pierwszego meczu

Bartosz Lodko
0
Żaden z półfinalistów Ligi Mistrzów nie wygrał w ćwierćfinale pierwszego meczu

Suche Info

Komentarze

8 komentarzy

Loading...