Real kontynuuje konstruowanie kadry. Nie da się ukryć, że w tym momencie ma wyrwę w defensywie, bo odejście Ramosa i Varane’a, nawet jeśli Królewscy byli na to zdecydowani, zostawia wyrwę. Tę dziurę ma zasypać Pau Torres.
Przynajmniej tak donosi „Mundo Deportivo”, którego zdaniem gracz Villarrealu ma otwierać listę życzeń Carlo Ancelottiego na najbliższy sezon, przynajmniej jeśli chodzi o defensorów.
To, co może być problemem, to kwestie finansowe. Real daje 50 baniek, Villarreal chce 65. Rozbieżność nie jest więc gigantyczna, ale dla Villarrealu każdy milion jest bezcenny.
Fot. NewsPix