Reklama

Laporta: Nie może być tak, że porażki nie mają konsekwencji

redakcja

Autor:redakcja

28 maja 2021, 13:44 • 2 min czytania 2 komentarze

Czy Ronald Koeman będzie nadal trenerem Barcelony? Na dzisiejszej konferencji Joan Laporta w oficjalnym przekazie zasiał ziarno wątpliwości. Nie stwierdził, że zwolni Holendra, ale kilka razy – trochę naokoło – mówił o tym, że trzeba usiąść i wszystko przeanalizować.

Laporta: Nie może być tak, że porażki nie mają konsekwencji

Już w jednej ze swoich pierwszych wypowiedzi, które cytujemy za portalem fcbarca.com (tam znajdziecie całość), dał do zrozumienia, że po gorszym sezonie muszą być wyciągnięte konsekwencje.

– Nie może być tak jak w poprzednich sezonach, że porażki nie miały konsekwencji. Teraz będą konsekwencje, zmienimy kadrę, w przyszłym tygodniu ogłosimy transfery. Różne rzeczy przebiegają w różnym tempie, my działamy powoli, by zajść daleko – mówił Laporta, który zwołał konferencję, by rozjaśnić wszelkie wątpliwości.

– W Barcelonie nie ma sezonów przejściowych. Tak jak mówiliśmy, po zakończeniu sezonu przeanalizowaliśmy go. Potem będziemy wyjaśniać i komentować podjęte decyzje. Bardzo szanujemy Ronalda Koemana jako byłego piłkarza i bohatera z Wembley oraz trenera. Spotkaliśmy się w poprzednim tygodniu i rozmawialiśmy na temat przyszłości, czyli kolejnego sezonu – dodawał.

Temat Koemana wrócił jeszcze kilka razy. Za każdym razem Laporta zaznaczał, że szkoleniowiec ma jeszcze ważny kontrakt i obie strony muszą podchodzić do siebie z szacunkiem. Na pytanie o Xaviego, jako potencjalnego trenera, stwierdził, że tej opcji „nie wyklucza”.

Reklama

Laporta odniósł się też do Superligi, do której chciała dołączyć także Barcelona. – Kiedy przyszliśmy, projekt Superligi był już bardzo zaawansowany. Kluby postanowiły stworzyć nowe rozgrywki i ważne było, by Barça była tam obecna. Nie możemy stać z boku w stosunku do największych klubów. Podeszliśmy do tego z rezerwą, ale po konsultacji z prawnikiem postanowiliśmy dołączyć do Superligi. Zachowaliśmy jednak warunek zatwierdzenia tego przez socios. Pozycja Barçy jest jasna – bronimy swoich interesów i chcemy, by kluby mogły się utrzymać. Największe kluby cierpią, sytuacja jest bardzo trudna, mamy długi i straty. Chcemy jednak dialogu z UEFA, FIFA, federacją i ligą. Często rozmawiam z Rubialesem i Tebasem, rozmawiałem też trochę z Čeferinem. Tak będziemy działać – bronić naszych interesów i optować za dialogiem.

Laporta stwierdzi także, że – po audycie, który właśnie trwa – może pozwać poprzedni zarząd. Przyszłe miesiące będą zatem w Barcelonie – jak zwykle zresztą – bardzo ciekawe.

Fot. newspix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

2 komentarze

Loading...