We wtorek i środę Liga Mistrzów. W czwartek Liga Europy. A dzisiaj my. Puchar Fuksiarza wchodzi w najbardziej bezwzględną fazę. Nadeszła pora na oddzielenie ziarna od plew, prawdziwych Kilerów od popierdółek. Nadszedł też czas pogardy dla przegranych, czas chwały dla zwycięzców. Półfinały naszego redakcyjnego pucharu rozpoczynają się już teraz.

Pamiętajcie – całość nakręca Fuksiarz.pl, to ta firma również ufundowała główne nagrody dla zwycięzców. Generalnie są dość łaskawi, nawet bardziej niż obrona AS Romy w dwumeczu z Manchesterem United. Wystarczy zerknąć, jak rozliczają mecze, gdzie jedna z drużyn roztrwoni dwubramkową przewagę według tzw. Early Payout.
Dla przykładu – we wtorek Manchester City strzelił drugiego gola PSG już w 63. minucie i Fuksiarz zakład na zwycięstwo The Citizens już by wam zaliczył jako wygrany. Dwubramkowe prowadzenie to dwubramkowe prowadzenie, a nie pora na to, żeby się stresować. Pomyślcie, ile kuponów byłoby uratowanych podczas legendarnego finału w Stambule.
Jednak dość już gadania o Lidze Mistrzów. W weszlackim Pucharze Fuksiarza liczy się sport i dobra zabawa, czyli – jednym słowem – Ekstraklasa. Jak nasza, tak zwana, najlepsza czwórka typuje zbliżającą się kolejkę najwyższej ligi w Polsce?
PÓŁFINAŁ #1 – LESZEK MILEWSKI – DAMIAN SMYK
Idol nastolatek. I Damian. Weteran. I Damian. Faworyt turnieju. I Damian. Gdzie by nie spojrzeć – tam przewaga Leszka, który bezproblemowo wyszedł z fazy grupowej, a później każdego wyjaśniał bardziej niż Franek Kimono cwaniaków w klubie. Do tej pory ma bilans 10 trafionych typów na 12 propozycji (83%). Gdyby znudziło mu się dziennikarstwo (oby nie), mógłby zostać zawodowym pogromcą bukmacherów. W ćwierćfinale trafił wszystkie typy i odprawił Piotrka Stolarczyka z kwitkiem. Tylko on i Janek Mazurek mogli pochwalić się rozbiciem przeciwnika aż 3:1 w ostatniej rundzie. Teraz jednak przyjdzie mu się zmierzyć z Dumą Opalenicy.
Nie chcemy mówić, że jakie miasto, taka duma, bo Opalenica jest w porządku. Ale Damian – kurcze blade – też. Przynajmniej tutaj, bo radzi sobie w tym naszym wewnętrznym turnieju i to więcej niż dobrze. Najpierw trochę się miotał w fazie grupowej, ale wyszedł na prostą i w ćwierćfinale – tak jak Leszek – trafił 3/3. A typy wcale nie były oczywiste, bo Smyk postawił między innymi na to, że Cracovia nie przegra z Górnikiem, zaś w całym meczu padnie mniej niż 2.5 bramki. Możemy sobie z naszego sympatycznego okularnika dworować, ale należy mu oddać, że póki co stanowi wyzwanie z jakim Leszek chyba jeszcze nie musiał się w Pucharze Fuksiarza mierzyć.
Leszek Milewski
Górnik Zabrze – Jagiellonia – Jagiellonia strzeli gola w 2. połowie – 1.93
Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin – X2 i powyżej 1.5 gola – 1.87
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Płock – 2. połowa liczba goli – Wisła Płock powyżej 0.5 gola – 1.95
Damian Smyk
Lechia Gdańsk – Cracovia – 1 – 2,08
Wisła Kraków – Lech Poznań – powyżej 2.5 gola w meczu – 1,87
Warta Poznań – Śląsk Wrocław – 2. połowa – Warta Poznań strzeli gola – tak – 1,82
PÓŁFINAŁ #2 – JAN PIEKUTOWSKI – JAN MAZUREK
Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to to już nie jest szczęście. Co zatem robi Janek Piekutowski w półfinale Pucharu Fuksiarza? Tego nie wie nikt. Ani razu nie udało mu się trafić wszystkich typów, ale w ćwierćfinale jakimś sposobem pokonał znanego malwersanta – Michała Kołkowskiego – 2:1. Jego dojście tak daleko to świetna wiadomość dla nowej krwi w redakcji Weszło, która weszła w nasze rozgrywki z drzwiami. Czy uda mu się dotrzeć do wielkiego finału? To trudno wyrokować – pewne są natomiast dwie rzeczy. Piekutowski nie będzie się bawił w żadne negocjacje, rzuty rożne, pierwsze połowy. Taka taktyka zaprowadziła go aż do półfinału i z niej nie zrezygnuje. Kolejną pewną kwestią jest natomiast to, że dzięki niemu w ostatecznym pojedynku zagra przynajmniej jeden okularnik.
Jego rywalem w tej rundzie jest bowiem Jan Mazurek aka Jan Glazurek. Brawurowe występy w Weszłopolskich, prowadzenie Quizu Weszło lepiej niż Marcin Dorociński cinquecento, puszczanie bukmachera z torbami. Od kiedy drugi z Janków ujawnił swoją skrywaną tożsamość, zaczął coraz wyraźniej rozpychać się łokciami. Zapomnijcie o Clarku Kentcie, przywitajcie jednego z najlepszych, zimnokrwistych typerów w redakcji Weszło. O jego bezwzględności najlepiej świadczy fakt, że w ćwierćfinale zmiótł z planszy Wojciecha Pielę (3:1), przedstawiciela grupy watykańskiej. Teraz stanie do braterskiego pojedynku i nie zamierza go przegrać.
Jan Piekutowski
Lechia Gdańsk – Cracovia – 1 – 2,08
Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin – 1 – 2,90
Warta Poznań – Śląsk Wrocław – 2. połowa – Warta Poznań strzeli gola – tak – 1,82
Jan Mazurek
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Płock – 2 – 2,85
Warta Poznań – Śląsk Wrocław – obie drużyny strzelą gole – tak – 2.03
Raków Częstochowa – Piast Gliwice – 2 – 3,35
Niech poleje się krew.
***
Przypominamy wam, że grając na Fuksiarz.pl możecie załapać się na fajne promocje. Jak Early Payout, na przykład z meczów Ekstraklasy, którzy wybrali nasi typerzy. Co to oznacza? Ano to, że możecie postawić na przykład na Lecha, a jeśli ten będzie prowadzić dwoma golami, ale to roztrwoni – i tak wygrywacie. Proste, intuicyjne, korzystne. Zarejestruj się w Fuksiarz.pl i odbierz bonus powitalny.
Mazurek wyjebał kurs ponad 19 zł xD
w złotówkach to możesz liczyć sobie wygraną, a nie kurs, bo waluta nie ma tu nic do rzeczy
w drugim półfinale jest remis a w pierwszym wygrał smyk
gratulacje dla mazurka za obstawienie czystej dwójki przeciw Czwie która nie przegrała od zilona meczów i …… dostanie męskiego kopa w d.. od tejże czwy