Reklama

Zawodnicy ofensywni z najdłuższą passą bez gola w Ekstraklasie

redakcja

Autor:redakcja

27 kwietnia 2021, 10:16 • 9 min czytania 19 komentarzy

Strzelanie goli to fajna rzecz w piłce, zwłaszcza gdy jest się zawodnikiem ofensywnym, nie mówiąc już nawet o napastnikach. Wtedy to po prostu obowiązek. Niektórzy w Ekstraklasie mają z tym jednak poważny problem. Jedni bronią się w inny sposób (chociażby asystami), w niektórych przypadkach można dostrzec sporo okoliczności łagodzących, ale zdarzają się zawodnicy, których nie za bardzo można wytłumaczyć. Ich niemoc jest już wstydliwa lub zaraz może się taka stać. 

Zawodnicy ofensywni z najdłuższą passą bez gola w Ekstraklasie

Załóż konto w Fuksiarz.pl i postaw na siebie!

Zawodnicy ofensywni bez gola w Ekstraklasie

W ostatnim czasie doszło tutaj do kilku przełamań – zarówno jeśli chodzi o gole jako takie, jak i gole z akcji. Vladislavs Gutkovskis trafiając do siatki Warty Poznań wreszcie zdobył bramkę w lidze w inny sposób niż poprzez egzekwowanie jedenastki. Czekał na ten moment przez 1512 minut, na co złożyły się aż 22 występy. Tomas Prikryl z Jagiellonii tydzień temu w środę pokonał Rafała Strączka ze Stali Mielec i był to jego pierwszy gol od 5 lipca ubiegłego roku. Później czeski skrzydłowy przez 16 spotkań nie potrafił znaleźć drogi do siatki. Z kolei kapitan Górnika Zabrze, Jesus Jimenez strzelając na początku kwietnia Warcie Poznań, zakończył passę dwunastu meczów bez bramki z akcji.

Skupmy się jednak na tych czekających na swoje przełamanie. Braliśmy pod uwagę wszystkich ofensywnych zawodników, którzy choćby na chwilę pojawili się na boisku w tym sezonie Ekstraklasy. Za minimum przyjęliśmy 900 minut bez gola lub bez gola z akcji, czyli 10 pełnych meczów. W te ramy zmieściło się blisko dwudziestu graczy. Liczby w oparciu o wyliczenia Ekstrastats.pl. Kolejność według minut.

Marcin Budziński

minuty bez gola: 2357
mecze bez gola: 36

Reklama

W jego przypadku o uwzględnieniu na liście zdecydowało 16 minut rozegranych w lutym ze Stalą Mielec. Budziński w założeniu wracał do Cracovii jako zawodnik rezerw i to w nich na co dzień występuje. Wiosną w Ekstraklasie poza tym epizodem jeszcze tylko dwa razy znalazł się na ławce. Nie zapowiada się zatem, żeby zakończył swoją passę na najwyższym szczeblu.

A trwa ona od 13 marca 2017 roku, gdy „Budzik” w swoim stylu przyładował z dystansu i uratował „Pasom” remis z Zagłębiem Lubin. Po dobrym sezonie wyjechał do Australii, ale tam na dłuższą metę rozczarował. Od tej pory jego kariera to już ewidentne odcinanie kuponów przemieszane z ciągłymi problemami zdrowotnymi. Nie wyszedł mu ani pierwszy powrót do Cracovii, ani transfer do Arki, ani pobyt w pierwszoligowym Radomiaku. Chłop ma 30 lat, ale chyba już stracił entuzjazm do futbolu. Tyle dobrze, że zawsze miał co robić poza boiskiem.

Łukasz Sierpina

minuty bez gola: 1673
mecze bez gola: 29

Nadal ma w Ekstraklasie jedną jedyną bramkę, którą zdobył z Legią w grudniu 2015 roku.

Potem odbudował się na zapleczu w Podbeskidziu, został jego kapitanem i wywalczył z nim awans. Sezon zaczął dobrze, wypracował cztery gole, ale na swojego ciągle czekał. Z czasem zaczął też grać słabiej i po przyjściu Roberta Kasperczyka nawet na pewien czas stracił miejsce w składzie. Sierpina oddał w  tym sezonie 12 strzałów, z czego 3 celne. Generalnie to bardziej zawodnik od dośrodkowywania (stworzył kolegom 8 okazji) niż uderzania. Dla porównania: taki Michał Rzuchowski szczęścia szukał już 33 razy (10 razy celnie).

Reklama

Jakub Kamiński

minuty bez gola: 1632
mecze bez gola: 23

Młody lechita po obiecującym początku sezonu dość mocno zjechał z formą, no i wiosną często grał jako boczny obrońca, a nie pomocnik. Mimo wszystko jego obecność tutaj zaskakuje. Ostatnie i jednocześnie jedyne w trwającym sezonie ligowe trafienie zapisał na swoje konto w 2. kolejce z Wisłą Płock, gdy efektowną główką wykończył dalekie zagranie Jakuba Modera.

Konrad Wrzesiński

minuty bez gola: 1446
mecze bez gola: 19

W Jagiellonii na razie wchodzi na końcówki, zdecydowana większość tej statystyki dotyczy jeszcze jesieni 2018 z Zagłębia Sosnowiec. Wrzesiński miał wówczas bardzo obiecujące wejście do Ekstraklasy, ale druga część rundy była już w jego wykonaniu słabsza. Ostatniego gola strzelił w 5. kolejce (potem rozegrał jeszcze 15), a w ostatnich ośmiu występach dla beniaminka nie miał żadnego ofensywnego konkretu.

Giorgi Merebaszwili

minuty bez gola: 1375
mecze bez gola: 24

2019 rok zakończył dwoma golami z Piastem Gliwice na wagę trzech punktów Wisły Płock i od tamtej chwili nie może znaleźć drogi do siatki.

Odbierz najwyższy cashback na start bez obrotu w Fuksiarz.pl!

W tym sezonie rzadko miał ku temu okazję, bo jego akcje mocno spadły, a wiosną do chwili odejścia Radosława Sobolewskiego gruziński skrzydłowy znajdował się na zupełnym aucie. – Każdy trener ma prawo do własnej opinii i trener Sobolewski uznał, że nie zasługuję, by grać. Natomiast z moim zdrowiem było wszystko w porządku – przez pięć lat w Wiśle miałem tylko jedną poważną kontuzję. Trenowałem, starałem się, ale trener decydował inaczej. Musiałem te decyzje uszanowaćmówił nam niedawno Merebaszwili.

Na boisko powrócił dopiero niedawno z Jagiellonią i Cracovią. Licznik znów bije.

Kenny Saief

minuty bez gola: 1344
mecze bez gola: 22

Piłkarz-zagadka. Gołym okiem widać, że jako tako umie grać, że ma umiejętności (ligowa czołówka pod względem skuteczności dryblingów), ale nie ma to przełożenia na zespół. Jego liczby są fatalne jak na pomocnika z gruntu ofensywnego. Zero goli, zero asyst, dwa kluczowe podania – dramat jak na 1344 minuty, które spędził na murawie. Nie można wszystkiego tłumaczyć tym, że koledzy czasami marnowali jego podania (co faktycznie się działo, że wspomnimy grudniowe spotkanie z Wisłą Płock). Saief w trwającym sezonie oddał 25 uderzeń (9 celnych), więc choćby znając ten fakt, widać, że coś jest nie tak.

Piotr Stokowiec długo ufał temu zawodnikowi, ale w końcu stracił do niego cierpliwość. Amerykanin od dwóch miesięcy gra znacznie mniej niż wcześniej i Lechia źle na tym nie wychodzi. A jak już Saief dostawał szansę, niewiele wnosił. Mentalne wypalenie?

Mateusz Praszelik

minuty bez gola: 1284
mecze bez gola: 19

Gole nie są specjalnością Praszelika, poprzestał na tym z Jagiellonią na wagę zwycięstwa. Młody playmaker broni się jednak w pozostałych aspektach. Jest najlepszym asystentem w Śląsku Wrocław (5) i ma najwięcej kluczowych podań (3). Inna sprawa, że zdecydowaną większość tych liczb nabił w poprzedniej rundzie. Mimo to mowa raczej o jednym z tych przypadków, w których nie ma większych powodów do niepokoju, choć sam zainteresowany na pewno miał apetyt na więcej przy 34 oddanych strzałach (9 celnych).

Adam Ratajczyk

minuty bez gola: 1169
mecze bez gola: 23

Odkąd 18-latek rok temu w marcu położył na ziemi obronę Zagłębia Lubin i bramkarza, by na koniec ze stoickim spokojem posłać piłkę do siatki, nie dał już żadnego ofensywnego konkretu w Ekstraklasie. Dotyczy to i ŁKS-u, w którym grał regularnie całe mecze, jak i „Miedziowych”, w których na razie jest postacią drugoplanową. 350 tys. euro wydane na tego chłopaka nawet w niewielkim stopniu nie zaczęły się spłacać, ale tutaj ciągle można mówić o bardzo młodym wieku i potrzebie cierpliwości.

Daniel Bartl

minuty bez gola: 1114
mecze bez gola: 22

Czeski skrzydłowy wyróżnia się dryblingiem, ale liczbami nigdy nie imponował. Jesienią miał spore problemy z regularną grą, a wiosną od początku rundy leczy poważną kontuzję mięśniową i możliwe, że w tym sezonie już się na boisku nie pojawi. Jego ostatni gol w Ekstraklasie to 28 lutego ubiegłego sezonu. Bartl wówczas mocnym strzałem zza pola karnego pokonał Frantiska Placha z Piasta Gliwice.

Rivaldinho

minuty bez gola: 1054
mecze bez gola: 19

Niedawno wywalczył karnego z Wisłą Płock, generalnie jednak ciągle nawet połowicznie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Wciąż jego jedyna bramka w polskiej lidze to główka z Lubina, a łącznie strzałów oddał 25 (5 celnych).

Skorzystaj z wyjątkowych promocji u bukmachera Fuksiarz.pl! Odbierz cashback na start do 500 PLN!

Cillian Sheridan

minuty bez gola: 1046
mecze bez gola: 19

Pozyskanie go przez Wisłę Płock od początku nie wróżyło dobrze, bo Irlandczyk od dłuższego czasu cieniował i nie przypominał napastnika, który imponował w Jagiellonii przez pierwsze pół roku. Wiosną Sheridan występuje już tylko incydentalnie i trudno się dziwić. Zagrożeniem dla defensywy rywali jest mniej więcej takim jak kornik dla samochodu.

Dejan Drażić

minuty bez gola: 1064
minuty bez gola z akcji: 1527
mecze bez gola: 13
mecz bez gola z akcji: 20

To jedno z większych zaskoczeń na tej liście. Drażić, podobnie jak Saief, podoba się w samej grze, widać, że sporo umie. Jego nieskuteczność jest jednak zatrważająca, ale trudno się dziwić, skoro notuje tak fatalne pudła jak to z ostatniej kolejki z Piastem. W trwającym sezonie jedynego gola strzelił z rzutu karnego. Ostatnie „normalne” trafienie pomocnika Zagłębia Lubin padło w czerwcu na stadionie Arki Gdynia. Na tę chwilę jego „non-pen xG” (suma wyników metody Expected Goals dla każdego strzału oddanego przez zawodnika nie wliczając uderzeń z rzutów karnych) wynosi -1,956. W praktyce oznacza to, że Drażić powinien mieć na koncie dwa gole więcej biorąc pod uwagę tylko sytuacje obowiązkowe. Na początku okolicznością łagodzącą dla Serba mógł być fakt, że późno zawitał do Lubina na ponowne wypożyczenie ze Slovana, obecnie jednak już nic go nie usprawiedliwia.

Drażić trochę rekompensuje to pozostałymi liczbami: uzbierał 3 asysty i 2 kluczowe podania, a w rankingu stworzonych okazji ma ich 9, co oznacza, że w całej lidze wyprzedza go w tej statystyce zaledwie pięciu zawodników.

Gerard Badia

minuty bez gola: 1038
mecze bez gola: 21

Hiszpan nadal miewa bardzo jakościowe momenty, 5 asyst samo się nie zrobiło. Smaku strzelonego gola dawno już jednak nie zaznał. Czeka na to od ostatniego ligowego występu przed koronawirusową przerwą – z Legią w Warszawie (8 marca 2020).

Bartosz Nowak

minuty bez gola: 1011
mecze bez gola: 15

Podobnie jak cały Górnik Zabrze, rewelacyjnie wszedł w sezon, by potem mocno spuścić z tonu. Ostatnich 15 meczów ligowych to zaledwie jedna asysta jeśli chodzi o ofensywne konkrety. Nowak drogi do siatki nie znalazł od listopadowego meczu z Pogonią Szczecin, w którym uznano mu gola, mimo że przyjmował piłkę ręką, co wzbudziło mnóstwo kontrowersji. Wiosną 27-letni pomocnik miał nawet okres w roli rezerwowego. Parę kolejek temu wrócił do wyjściowego składu, ale najważniejsze statystyki stoją.

Jan Sykora

minuty bez gola: 1002
mecze bez gola: 19

Lech Poznań mógł latem sięgnąć po sprowadzonego na polskiej ziemi Damiana Bohara. Zamiast tego wymyślił sobie Sykorę i cóż… Nie jest dobrze. Czeski skrzydłowy niezmiennie rozczarowuje i nadal czeka na premierową bramkę w Ekstraklasie. Po minionym weekendzie facet przekroczył już tysiąc minut w swojej niemocy.

Ivan Fiolić

minuty bez gola: 996
mecze bez gola: 16

Fiolić zaraz do tego tysiąca dobije. Nie można powiedzieć, że to totalny szrot, że nic nie umie, bo potrafił się pokazywać z dobrej strony. Działo się to jednak incydentalnie. W tym sezonie Chorwat poprzestał na golu z Rakowem na początku rozgrywek. Na bramkę rywali uderzał 24 razy, z czego 10-krotnie celnie, ale nic więcej mu nie wpadło. Asyst także nie zalicza. Generalnie marny z niego pożytek, a jest już w Cracovii od piętnastu miesięcy, więc trudno mówić, że musi się zaaklimatyzować czy coś podobnego.

Sasza Żivec

minuty bez gola: 940
mecze bez gola: 12

Po bardzo udanym poprzednim sezonie (9 goli, 6 asyst, 4 kluczowe podania) Słoweniec nie potrafił pójść za ciosem jesienią, a wiosną nie gra w ogóle z powodu tajemniczych problemów. Mówi się o sprawach prywatnych, ale wszystko jest owiane tajemnicą. W każdym razie nic nie zostało rozwiązane i Żivca nadal nie ma choćby na ławce Zagłębia Lubin.

Jakub Arak

minuty bez gola: 933
mecze bez gola: 42

Niedawno przełamał ogólną niemoc w Pucharze Polski, w Ekstraklasie ciągle nie może się doczekać tej chwili. Ostatni gol to ekstraklasowy debiut w Lechii Gdańsk z Miedzią Legnica (sierpień 2018!).

Sprawdź promocję Mega Kursy Boost i zagraj o więcej w Fuksiarz.pl!

Od tamtego czasu Arak rozegrał 42 mecze i nic. Okoliczności łagodzące? Najczęściej występuje jako zmiennik, a w międzyczasie leczy poważną kontuzję. Co nie zmienia faktu, że kilka świetnych okazji w barwach Rakowa już zmarnował. Na razie żaden z ośmiu strzałów nawet nie leciał w światło bramki.

Mateusz Czyżycki

minuty bez gola: 918
mecze bez gola: 19

Jeżeli Piotr Tworek daje mu szansę, przeważnie ustawia go najwyżej spośród środkowych pomocników, więc z czystym sumieniem możemy Czyżyckiego sklasyfikować jako piłkarza ofensywnego. 19 prób, 7 celnych, ciągle bez bramkowych efektów.

Fot. Newspix

Najnowsze

Niemcy

Jakub Kamiński zagrał w Bundeslidze po raz pierwszy od stycznia

Bartosz Lodko
0
Jakub Kamiński zagrał w Bundeslidze po raz pierwszy od stycznia

Ekstraklasa

Ekstraklasa

LIVE: Koniec pierwszej połowy. Widzew prowadzi, Ruch jest bezradny

redakcja
36
LIVE: Koniec pierwszej połowy. Widzew prowadzi, Ruch jest bezradny

Komentarze

19 komentarzy

Loading...