Reklama

Raiola: „Sir Alex Ferguson? Krytyka z jego strony to komplement”

redakcja

Autor:redakcja

30 marca 2021, 20:05 • 4 min czytania 3 komentarze

Mino Raiola, piłkarski super-agent, odpiął wrotki na łamach The Athletic. Rzadko zdarza się taka liczba mocnych wypowiedzi od człowieka tak wysoko postawionego w piłkarskim biznesie. Raiola nie szczędził szpilek i kuksańców.

Raiola: „Sir Alex Ferguson? Krytyka z jego strony to komplement”

Komu się oberwało? Jakie spostrzeżenia przedstawił agent m.in Paula Pogby i Erlinga Haalanda?

Raiola o FIFA:

Ta organizacja nie powinna istnieć. Moim marzeniem jest dożyć czasów, gdy doczekamy się nowego systemu w świecie futbolu. Sprawiedliwego systemu. Ten obecny jest przestarzały. FIFA co roku wywołuje skandale. Nie można ich uznawać za incydenty. To część DNA tej organizacji. Zadajmy sobie pytanie: mamy 2021 roku, jaki jest sens istnienia FIFA? To czysto komercyjna instytucja, która zgarnia całą władzę bez wyraźnego powodu i bez wyraźnych korzyści dla sportu. (…) Nie potrzebujemy FIFA. Współczesna piłka jej nie potrzebuje.

– Nie mogę się zgodzić na to, że organizacja, której przedstawiciele co i rusz trafiają do więzienia, próbuje ustalać zasady mojej działalności. Nie zaakceptuję tego, nie pogodzę się z tym, że oni są moimi szefami. Będę walczył z FIFA o prawa zawodników, ponieważ FIFA próbuje piłkarzy z ich praw odrzeć. Zawsze o to walczyłem i tak pozostanie.

Raiola o agentach:

– Nie jesteśmy czarnymi charakterami. To fałszywy obraz. Kiedy poruszam się po ulicach Włoch, Francji czy Holandii, spotyka mnie wiele wyrazów sympatii i szacunku. Mam wrażenie, że poza Anglią moja praca jest doceniana.

Reklama

Raiola o sobie:

– Jestem w tym biznesie od 27 lat i cały czas reprezentuję najlepszych z najlepszych. Nie bez powodu. Jest jakaś przyczyna, dla której ludzie od dekad kupują Bentleye, Ferrari i Porsche. Tym powodem jest jakość. Jeżeli piłkarze od lat ufają mojej agencji, jeżeli ufają mnie, to dlatego, że działam w im interesie. Przecież nie współpracują ze mną dlatego, że jestem przystojny. Kiedy ostatni raz patrzyłem w lustro, raczej nie wyglądałem na faceta, którego wybiera się na swojego reprezentanta z uwagi na wygląd.

Raiola o Fergusonie:

– Przyzwyczaił się, że wszyscy mu przytakują. „Tak, sir. Oczywiście, sir”. Krytyka z jego strony to jeden z największych komplementów, jakie mogę sobie wyobrazić. Powiem tyle – gdy odszedł z Manchesteru United, a właściciele postanowili odkupić Paula Pogbę z Juventusu, usłyszałem od nich, że miałem rację. Ferguson nie wierzył w Pogbę. Dlatego cieszę się, że gdy Ferguson mnie krytykuje. To tak jakby usłyszeć od Seppa Blattera: „nie lubię cię”. To komplement.

Raiola o Guardioli:

– Zamknąłem ten rozdział. Wszyscy wiedzą, co o nim sądzę jako o człowieku. Wszyscy wiedzą, co on o mnie sądzi. To świetny trener. I tyle. Ale to nie oznacza, że nie będę mówił o nim prawdy. Zawsze wygłoszę swoją opinię, jeśli uznam, że powinienem. To moje prawo.

– Z Fergusonem i Guardiolą mam ten problem, że im się wydaje, że mam się im podporządkować, bo inaczej w przyszłości nie zrobię już interesu z ich klubami. A ja pierdolę to, czy umieszczę kolejnego piłkarza w Manchesterze United. Nie jestem uzależniony od tego klubu. Jedynym zadaniem, jakie sobie stawiam, to dbanie o interesy moich zawodników. Dopóki piłkarze mnie lubią, jestem pewien, że wykonuję dobrą robotę.

Raiola o Pogbie:

– Ludzie się zastanawiają, czy znajdę mu topowy klub. Mój pięcioletni bratanek by sobie z tym poradził.

Raiola o Haalandzie:

– Wszyscy się co do niego mylili. Nikt się nie spodziewał, że rozwinie się tak szybko. On wyprzedza własny kalendarz. Może byłem zbyt ostrożny decydując się na transfer do Dortmundu. Ten chłopak – jestem o tym w stu procentach przekonany – może w tej chwili grać w każdym klubie na świecie. I mógł już rok temu. Ale wtedy krążyły jeszcze wokół niego wątpliwości. „Grał tylko w Salzburgu, da radę w topowej lidze?”. Sam się nad tym zastawiałem. Ale Haaland swoim rozwojem wyprzedza swoje własne ambicje. (…) Mam tę przewagę, że jestem w biznesie 25 lat. Nauczyłem się czekać, nie ekscytuje mnie byle co. Teraz czekamy. Badamy, jaki kierunek będzie najlepszy dla zawodnika. Przekonałem się już, że niekiedy najlepszym wyborem dla piłkarza nie jest wcale ten wybór, o którym najwięcej się mówi w mediach.

Reklama

Raiola o Zlatanie:

– On jest przekonany, że nie należy mieszać polityki ze sportem. Chce jednoczyć, nie dzielić. (…) Powiedziałem mu 25 lat temu: „Musisz być silny wobec silnych, a słaby wobec słabych”. To oznacza, że kiedy masz coś do powiedzenia, nie możesz tego mówić asystentowi trenera. Wstań i powiedz to takiemu gościowi jak sir Alex Ferguson. Dlatego Zlatan ostatnio uderzył w LeBrona Jamesa, który jest ikoną sportu. Ale Zlatan też nią jest.

Raiola o mistrzostwach świata w Katarze:

– Nie wymagajmy protestów od piłkarzy. Nie oni wybrali takiego organizatora mundialu, nie są członkami FIFA. Dlaczego to oni mają zajmować teraz jakieś stanowisko? Oni chcą tylko grać na jak najwyższym poziomie, a mundial to właśnie taki poziom.

CAŁY MATERIAŁ THE ATHLETIC – KLIK.

fot. NewsPix.pl

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
10
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

3 komentarze

Loading...