Reklama

Szewczenko deklaruje: – Nauczę się języka ukraińskiego!

redakcja

Autor:redakcja

23 marca 2021, 17:38 • 2 min czytania 22 komentarzy

Języki, którymi władają trenerzy – dość drażliwy temat w świecie futbolu. Kosta Runjaić od lat pracuje w Polsce, lecz wciąż udziela wywiadów po niemiecku, co coraz mocniej irytuje kibiców Pogoni Szczecin. A cóż dopiero mają powiedzieć fani reprezentacji Ukrainy? Selekcjoner ukraińskiej kadry, a przy okazji jedna z największych legend tamtejszego futbolu, Andrij Szewczenko, nadal nie jest w stanie wypowiadać się publicznie w języku ukraińskim.

Szewczenko deklaruje: – Nauczę się języka ukraińskiego!

Jak to możliwe?

Cóż, na wstępie należy zaznaczyć, że według badań przeprowadzonych na początku XXI wieku, aż 1/3 mieszkańców Ukrainy porozumiewa się przede wszystkim w języku rosyjskim. Jest to w pewnym sensie w tym kraju normalne. Urodzony nieopodal Kijowa trener należy właśnie do tej grupy, a trzeba pamiętać, że wcześniej – za czasów Związku Radzieckiego – język ukraiński był jeszcze słabiej spopularyzowany. Nie pomógł także fakt, iż dziesięć lat swojej piłkarskiej kariery „Szewa” spędził w Mediolanie i Londynie, co uczyniło z niego – ujmijmy to – światowca. Jak tłumaczy Kamil Rogólski, wnikliwie obserwujący ukraiński futbol, obecnie były napastnik Chelsea najmocniej zadomowiony jest właśnie w stolicy Anglii.

W ostatnich latach władze Ukrainy stawiają jednak znacznie większy nacisk na promowanie ojczystego języka kosztem rosyjskiego, w ramach odbudowy szeroko rozumianej tożsamości narodowej. Dlatego Szewczenko, udzielający wywiadów po rosyjsku, zaczął wzbudzać pewne kontrowersje.

Szewczenko deklaruje: – Nauczę się języka ukraińskiego!

Trener postanowił odnieść się do nich na konferencji prasowej.

Reklama

Dzień dobry! Jestem wdzięczny za tak duże zainteresowanie. Odpowiem na wszystkie pytania. Nie jestem jednak gotowy, by odpowiadać w języku ukraińskim, ale jestem zdeterminowany, aby się go nauczyć – powiedział „Szewa”. Przygotował sobie tę wypowiedź po ukraińsku.

W kwalifikacjach do mistrzostw świata 2022 Ukraina trafiła do grupy z Francją, Finlandią, Bośnią i Hercegowiną oraz Kazachstanem. Ciekawie zapowiada się jutrzejsze starcie podopiecznych Szewczenki z „Trójkolorowymi”. Przypomnijmy, że jesienią 2020 roku Francuzi w meczu towarzyskim zdemolowali Ukraińców aż 7:1. – To zupełnie inna sytuacja, teraz gramy mecz o punkty – zapewnił „Szewa”. – Mamy plan na to spotkanie, choć oczywiście szanujemy rywali, którzy nieprzypadkowo są mistrzami świata. Doskwiera nam brak kilku podstawowych zawodników. Nie zagrają Biesiedin, Cyhankow i Stepanenko. Nadal nie wiem, czy będziemy mogli skorzystać z Jarmołenki.

Ukraińscy dziennikarze martwią się także, że Dynamo i Szachtar nie zaprezentowały się zbyt dobrze w europejskich pucharach. Szewczenko uciął jednak tego rodzaju spekulacje. – Piłkarze muszą o tym zapomnieć. Przyjechali na zgrupowanie reprezentacji narodowej. To zupełnie inna ranga. Inny poziom, inna koncentracja. Cokolwiek dzieje się w klubie, tutaj musisz się szybko odbudować. Mam nadzieję, że piłkarze to rozumieją.

fot. NewsPix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Gotowi na czarną godzinę. Dlaczego kluby muszą dać sobie prawo do gorszego sezonu

Michał Trela
1
Trela: Gotowi na czarną godzinę. Dlaczego kluby muszą dać sobie prawo do gorszego sezonu

Suche Info

Komentarze

22 komentarzy

Loading...