
weszlo.com / Suche Info
Opublikowane 06.03.2021 21:17 przez
Kamil Warzocha
Najpierw spójrzmy w tabelę strzelców Premier League. Na jej czele Salah: 17 bramek. Zdecydowanie niżej plasuje się jego klubowy kolega z Senegalu: siedem trafień. Co nam to mówi? Sadio Mane o tytule króla strzelców może tylko pomarzyć. Jasne, do końca sezonu Liverpoolowi zostało jeszcze 11 kolejek, ale to niemożliwe, żeby dogonić skrzydłowego z Egiptu. Mimo to Michael Owen uważa, że Senegalczyk kładzie koledze z Afryki kłody pod nogi. Stosuje argument, że robi to dla własnych korzyści.
Przypomnijmy, że obaj panowie podzielili się Złotym Butem Premier League za kampanię 2018/2019. Niewykluczone, że już wtedy coś między nimi zaiskrzyło, niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tutaj chodzi jednak o sytuację niemal sprzed chwili, konkretnie z meczu Liverpoolu z Chelsea, kiedy Senegalczyk miał okazję do wywalczenia rzutu karnego. Nie zrobił tego, zachował się inaczej, chciał zakończyć akcję samodzielnie.
Co na to Owen?
– W pierwszej połowie mieliśmy sytuację, w której każdy fan Liverpoolu zapewne pomyślał: „Karny!”. Nie wierzę, że się tam nie położył. Zastanawiam się, czy Mane nie pomyślał sobie: „Chwila, mam szansę na bramkę, ale jeśli upadnę, to Salah dostanie kolejnego karnego. Wszyscy dobrze wiemy, jak rywalizują między sobą napastnicy. Wiemy, jak, w pewnym sensie, są samolubni. W końcu walczyli o Złotego Buta w ostatnich sezonach. Po prostu się zastanawiam – mogę się mylić – czy mijając rywala myślał: „To moja okazja na gola”.
Może to i bardzo odważna teoria, ale widzieliśmy już, że nie podawali sobie nawet, gdy drugi był w zdecydowanej sytuacji. Dlatego się nad tym zastanawiam. Mówimy o samolubności, o odrobinie niezadowolenia. Widzieliśmy Salaha, trzęsącego głową z niezadowolenia [gdy był zmieniany]. Wiemy, jak bardzo chcą wygrać Złotego Buta. Po prostu wydaje mi się, że już kilka razy widziałem, jak Mane upada w takiej sytuacji (za angielskieespresso.pl)
Anglik bajdurzy czy może jest coś na rzeczy? Cóż, co do rywalizacji Mane z Salahem można się z pewnymi rzeczami zgodzić. Tylko czy teoria o unikaniu rzutów karnych przez tego pierwszego ma w ogóle sens? To raczej teoria zbyt grubymi nićmi szyta, choć – kto wie. Owen porwał się na kontrowersyjne tezy, ale może jako były, wielki piłkarz, widzi trochę więcej. Kwestia dyskusyjna.
Fot. Newspix.pl
Kamil Warzocha
Nołnejm z Chojnowa wynaleziony przez trenera Rokuszewskiego. Trzeci najmłodszy w zespole Weszło, filolog i (jeszcze) student dziennikarstwa. Chciał być piłkarzem, może kiedyś zostanie dziennikarzem. Na boisku czerpie z Zielińskiego, w życiu od Lewandowskiego. Najbardziej lubi robić wywiady.
Opublikowane 06.03.2021 21:17 przez
Jedni idą za akcją do końca, a inni się kładą nawet bez kontaktu czy jeśli ten jest minimalny, więc nie doszukiwałbym się tutaj żadnego spisku. Messi kiedyś szedł do końca nawet jak za koszulkę ciągnęło go trzech rywali, a ostatnio się przewraca. Wszystko zależy od podejścia. Jeden raz zawodnik myśli “chuj, idę, bo jest spora szansa, że strzelę, a drugim razem zdaje sobie sprawę, że może nie trafić, więc się kładzie”. Proste.
O złotego buta? Chyba o złotego falusa. Obawiam się konkurencji w postaci Lewego nie dogonią, choćby wypili magiczny napòj Panoramixa.
Widać czytanie nie zrozumiem to spory problem. Złoty But PR. Stoi jak drut.
17 goli najlepszy strzelec Premiership? Alan Shearer ma 260 co o nim zapomnieliście? a ci dwaj to mogą o złotego fiuta się ścigać co najwyżej
Co za debil, ja pierdolę. Chodzi o najlepszego strzelca sezonu, a nie o najlepszego strzelca w historii tej ligi, matole bez szkoły. Skąd się tacy durnie biorą? Czytanie ze zrozumieniem to pierwsza klasa podstawówki.
I taki ktoś również ma prawa wyborcze.
Ty jesteś przygłupem bo dałeś się nabrać na taką marną prowokację.
Głupoty nie da się wytłumaczyć zgrywą czy prowokacją. Debil to debil.
Wspaniały artykuł jak zawsze. A może tak? A może nie? A może tak? A może nie? Kwestia dyskusyjna.