Borussia poważnie osłabiona przed meczem z Bayernem

Wygląda na to, że najbliższy Der Klassiker będzie dla Roberta Lewandowskiego i kolegów łatwiejszy niż przypuszczano. Borussia Dortmund oficjalnie ogłosiła, że na mecz wybierze się bez swojej największej gwiazdy, Jadona Sancho. To jednak nie jest jedyny ubytek w kadrze zespołu z Zagłębia Ruhry. Łącznie trener Edin Terzić nie będzie mógł skorzystać z siedmiu zawodników. Większość z nich to podstawowi piłkarze BVB.

Borussia najbardziej odczuje rzecz jasna stratę Sancho. W tegorocznych rozgrywkach Bundesligi Anglik jest już bliski dwucyfrowej liczby asyst. Jego aktualne liczby prezentują się tak:

• 21 występów
• 6 goli
• 9 asyst

Szykuje nam się więc trzeci sezon z rzędu, w którym Sancho zaliczy przynajmniej 10 ostatnich podań. W dodatku cztery bramki zdobyte przez Anglika padły w czterech poprzednich kolejkach ligi niemieckiej. Czyli stwierdzenie, że Sancho był w świetnej formie, nie będzie na wyrost. Dlaczego nie wystąpi w meczu z Bawarczykami? Niemieckie media jako powód podają problemy mięśniowe.

Reyna i Piszczek też nie zagrają

Nie jest to ostatni problem trenera Terzicia. Dzisiaj ogłoszono, że w kadrze meczowej zabraknie również Giovanniego Reyny oraz Raphaela Guerreiro. Z kolei od dłuższego czasu wiadomo, że z Bayernem nie wystąpią także:

• Łukasz Piszczek
• Axel Witsel
• Manuel Akanji
• Marcel Schmelzer

Większość z tych piłkarzy stanowiła o sile BVB. Guerreiro ma na koncie trzy gole i osiem asyst, Reyna wypracował siedem bramek (3 gole, 4 asysty). Akanji wystąpił w 19 spotkaniach a Witsel w 15. Tylko Piszczek i Schmelzer byli w obecnych rozgrywkach rezerwowymi.

Szanse Bayernu rosną

W obliczu takich strat ciężko spodziewać się niespodzianki w jutrzejszym spotkaniu. Bayern Monachium wygrał cztery ostatnie starcia z zespołem z Zagłębia Ruhry. W tym sezonie Bawarczycy dwukrotnie zwyciężyli 3:2 – najpierw w Superpucharze Niemiec, potem w ligowej potyczce. Jutrzejsze spotkanie będzie ważne dla Roberta Lewandowskiego. Polak wystąpił w 36 meczach Bayernu z Borussią, w których zdobył 24 bramki. W obecnym sezonie RL9 trafiał do siatki już 28 razy i goni rekord Bundesligi należący do Gerda Mullera. Niemiec w sezonie 1971/1972 zdobył 40 goli w Bundeslidze.

fot. Newspix