Jak informuje Ruhr Nachrichten, możliwe, że jeszcze dzisiaj usłyszymy o nowym szkoleniowcu Schalke 04. Klub z Zagłębia Ruhry ma objąć Dimitrios Grammozis, 42-letni grecki trener.
Niedługo po porażce 1:5 ze Stuttgartem, władze klubu zadecydowały o czystkach. Zwolniono nie tylko Christiana Grossa, który zajmował pozycję trenera pierwszego zespołu, ale także dyrektora sportowego Jochena Schneidera i kierownikiem drużyny Saschę Riethera.
Angielskie media spekulują, że mogło chodzić o coś więcej, niż słabe wyniki Schalke w ostatnim czasie. Dziennikarze związani z Arsenalem sądzą, iż prawdopodobnie Christianowi Grossowi przeciwstawili się nowi, ale bardzo doświadczeni zawodnicy – Shkordan Mustafi, Sead Kolasiniać i Klaas-Jan Huntelaar.
Ich klub zajmuje ostatnie miejsce w Bundeslidze, a do bezpiecznej pozycji traci aż dziewięć punktów. Tak masowe zwolnienia mogą świadczyć o zupełnym przemodelowaniu zespołu i skupieniu się na walce w drugiej lidze. Wybór Grammozisa zdaje się to potwierdzać.
Jak do tej pory Grek pracował jedynie w drugiej drużynie Vfl Bochum oraz Darmstad 98. Z drugiego klubu został zwolniony po tym jak nie zdołał awansować do Bundesligi. Lilie zakończyły poprzedni sezon na piątym miejscu, z sześcioma punktami straty do drugiego Stuttgartu.
Wcześniej Grammozis był aktywnym piłkarzem. W trakcie swojej przygody grał przede wszystkim na niemieckich boiskach, reprezentując HSV i Kaiserslautern. Praca w Schalke będzie stanowiła dla niego swoisty powrót do Bundesligi. Dla włodarzy odwiecznego rywala BVB będzie zaś oznaczała, że w jednym sezonie ligowym zatrudnią piątego szkoleniowca.
Fot.Newspix