Czwarta ekipa poprzedniego mundialu. Węgrzy z Szoboszlaiem. Zawsze groźna Albania. Do tego Andora i San Marino. Cieszy nas to, że zostaliśmy w ogóle wylosowani, bo różne życie pisze scenariusze. Ale generalnie wylosowaliśmy średnio, może nawet nieźle. A im bardziej się nad tym zastanawiamy, tym bliżej jesteśmy wniosku, ze to było dobre losowanie.
Grupa I prezentuje się następująco: Anglia, POLSKA, Węgry, Albania, Andora i San Marino.
Z pierwszego koszyka wyciągnęliśmy ekipę z tej podgrupy „wolelibyśmy z nimi nie grać”. Nie ma co się czarować – liczyliśmy na Duńczyków, fatalna nie byłaby też Chorwacja, ale poza tym cała ferajna ekip, która jest w światowej czołówce. Wiemy, jak nam idzie z drużynami pokroju Włoch czy Holandii. No i trafiliśmy na Anglików. Oczywiście wracają wspomnienia, że Wembley, że Tomaszewski… Ale skupiając się na teraźniejszości – to jest paskudnie silna kadra. Siłę pokazali już na mundialu w Rosji, dochodzą im teraz diamenciki pokroju Sancho, Bellinghama czy Saki. Kadra z Kanem, Alexandrem-Arnoldem, Sterlingiem, Hendersonem… Powiemy tak – nie możemy liczyć na to, że akurat ktoś im wypadnie na mecz z nami.
Drugi koszyk to my.
Trzeci – Węgry. Woleliśmy Finów, woleliśmy Irlandię Północną, a mamy Węgrów. Wklepali Turkom dwukrotnie w Lidze Narodów, postawili się Rosjanom, ograli i zremisowali z Serbią. W eliminacjach do Euro wygraliz Chorwatami, ale potykali się też ze Słowacją czy Walią. Mają kilku gości, którzy grają w poważnych klubach (Gulacsi, Orban), mają diamencik, który zaraz trafi do absolutnie największych klubów Europy (Szoboszlai). Na pewno są do cyknięcia, ale tak po prawdzie, to mogliśmy trafić lepiej.
Dalej mamy Albanię, czyli bodaj najlepszą ekipę z tego koszyka – może obok Słoweńców. I na dokładkę Andorę oraz San Marino.
Generalnie wylosowaliśmy… chyba dobrze. Z pierwszego koszyka liczyliśmy na kogoś z półki niższej niż totalna elita pokroju Francji, Hiszpanii czy właśnie Anglików. Węgrzy? Na pewno są słabsi od nas kadrowo, ale w Lidze Narodów pokazali, że trzeba się z nimi liczyć. No i Albania, która może po Euro 2016 zrobiła krok wstecz, natomiast wciąż z tych ekip z czwartego koszyka mogliśmy wyciągnąć Luksemburg. Ale to tylko Albania.
Co by nie mówić – pierwsze miejsce jest zaklepane dla Anglików, a z resztą oczekujemy kompletu punktów.
Czyli co – baraże dzięki Lidze Narodów, tam zwycięstwa i za półtora roku lecimy do Kataru?
KOMPLET GRUP:
A: Portugalia, Serbia, Irlandia, Luksemburg, Azerbejdżan.
B: Hiszpania, Szwecja, Grecja, Gruzja, Kosowo.
C: Włochy, Szwajcaria, Irlandia Północna, Bułgaria, Litwa.
D: Francja, Ukraina, Finlandia, Bośnia i Hercegowina, Kazachstan.
E: Belgia, Walia, Czechy, Białoruś, Estonia.
F: Dania, Austria, Szkocja, Izrael, Wyspy Owcze, Mołdawia.
G: Holandia, Turcja, Norwegia, Czarnogóra, Łotwa, Gibraltar.
H: Chorwacja, Słowacja, Rosja, Słowenia, Cypr, Malta.
I: Anglia, Polska, Węgry, Albania, Andora, San Marino.
J: Niemcy, Rumunia, Islandia, Północna Macedonia, Armenia, Liechtenstein.
