Wyobrażamy sobie lepsze dni w pracy niż konfrontacja ze Zlatanem Ibrahimoviciem. Ale cóż, taki zawód, że Łukasz Skorupski tydzień w tydzień musi stawać na głowie, żeby ratować ligę dla Bolonii. W nowym sezonie zapewne będzie tak samo, a my bardzo szybko się o tym przekonamy. Bo już w pierwszej kolejce rywalem ekipy Sinisy Mihajlovicia będzie Milan, który – jak co roku – zapowiada szturm na TOP4. Czy tym razem to się uda? Sprawdzamy w eWinner!

AC Milan – Bologna
Ostatnie mecze bezpośrednie: WWWRW
Poprzednie spotkania Milanu: WWWRW
Ostatnie mecze Bolonii: RPWPP
- Zlatan Ibrahimović zdobywał przynajmniej jedną bramkę w trzech poprzednich meczach Milanu
- Bolonia przegrała cztery ostatnie mecze w Mediolanie, jednak w trzech z nich strzelała honorowego gola
- Cztery porażki z rzędu – to bilans wyjazdowy Bolonii. W tym czasie ekipa Łukasza Skorupskiego straciła łącznie 12 bramek, z czego pięć w meczu z Milanem
Nasze przewidywania
Zlatan strzeli, Milan wygra – kurs 2.15 w eWinner!
Niezawodny Zlatan Ibrahimović
Od kiedy Zlatan Ibrahimović wrócił do Serie A, notuje średnio 0,66 bramek na 90 minut. Jeśli dodamy do nich asysty, mamy już średnią 0,99 na 90 minut. Przynajmniej raz w meczu Szwed oddaje celny strzał na bramkę rywala, a średnio zalicza ponad cztery uderzenia na mecz. Pełną gębą lider drużyny, nie mamy co do tego wątpliwości. Dlatego też stawiamy na to, że Zlatan w nowy sezon wejdzie tanecznym krokiem. Patrzymy na jego liczby w ostatnich spotkaniach:
- Shamrock Rovers – gol
- Cagliari – bramka
- Sampdoria – dwa gole, asysta
- Atalanta – nic
- Sassuolo – dwa gole
Prawdopodobieństwo, że Ibra znów trafi do siatki? Znacznie większe niż to, że tego nie zrobi. Włoskie media anonsują Zlatana w wyjściowym składzie na dzisiejsze spotkanie, więc mamy kolejny powód by przypuszczać, że znajduje się on w świetnej dyspozycji. Wiosek jest prosty – kurs 2.15 na jego bramkę bierzemy z pocałowaniem ręki.
Milan będzie prowadził do przerwy
Rossoneri są zdecydowanym faworytem pierwszego spotkania. Bologna zagra dziś bez Gary’ego Medela, jednak nie to przeważa szalę na korzyść Milanu. Drużyna Sinisy Mihajlovicia przespała letnie okienko transferowe, nie wzmacniając kadry. Zespół z Lombardii jest na przeciwległym biegunie – latem zadbano o to, żeby do drużyny dołączyli klasowi zawodnicy, jak Sandro Tonali i Brahim Diaz. Dlatego nie wydaje nam się, żeby Milan przesadnie długo czekał na napoczęcie rywala. Zwłaszcza że ostatnie mecze tych zespołów tę tezę potwierdzają.
- 2:1 do przerwy
- 2:1 do przerwy
- 1:0 do przerwy
- 0:0 (bez bramek w całym spotkaniu)
- 2:0 do przerwy
Drużyna z Mediolanu zwykle świetnie radziła sobie z Bolonią. Także na otwarcie sezonu Rossoneri odnieśli wygraną, prowadząc do przerwy. A jak mają się sprawy w przypadku Manchesteru City? The Citizens prowadzili do przerwy w czterech z pięciu ostatnich meczów ligowych. Czyli wszystko się zgadza.
Typ Weszło
Milan i Manchester City wygrają 1. połowy swoich meczów – kurs 4.50 w eWinner!
Fot. Newspix