Reklama

Czwarty polski klub z koronawirusem. Tym razem Pogoń Szczecin

redakcja

Autor:redakcja

11 sierpnia 2020, 09:50 • 2 min czytania 34 komentarzy

Start rozgrywek Ekstraklasy coraz bliżej, a tymczasem występują coraz większe komplikacje. Właśnie okazało się, że mamy czwarty przypadek koronawirusa w polskim klubie. Gdzie tym razem? W zachodnio-pomorskim, czyli w szczecińskiej Pogoni. Zakażony jest jeden, ale to wystarczyło, żeby drużyna została skierowana na kwarantannę.

Czwarty polski klub z koronawirusem. Tym razem Pogoń Szczecin

O sprawie poinformował sam klub, który opublikował na swojej stronie komunikat. Dowiadujemy się z niego, że w poniedziałkowy poranek sztab trenerski, piłkarze oraz część pracowników przeszła badania wymazowe, zgodnie z protokołem komisji medycznej PZPN. Wśród próbek pobranych od przebadanych osób, jedna dała wynik dodatki.

Komunikat Pogoni Szczecin:

Zgodnie z wytycznymi, wszyscy przebadani, którzy mieli w ostatnim czasie jakikolwiek kontakt z osobą zakażoną wirusem, rozpoczynają dziś kwarantannę. Przez najbliższe dni przygotowania drużyny podporządkowane zostaną decyzjom sanepidu: odwołane są treningi drużynowe, zawodnicy otrzymają plan treningów indywidualnych do realizowania we własnych domach.

Dziś oraz po kolejnych 48 godzinach osoba z wynikiem dodatnim przejdzie kolejne badania. Następnie sanepid może podjąć decyzję o kolejnych testach na obecność koronawirusa dla całej grupy. Negatywne wyniki pozwoliłyby wówczas podjąć decyzję o ewentualnym, zdecydowanym skróceniu okresu kwarantanny.

Zakażony przechodzi chorobę bezobjawowo i czuje się dobrze. Niemniej sprawa pokrzyżowała plany klubu ze Szczecina. Nic dziwnego, w końcu za 11 dni Pogoń miała rozegrać mecz ligowy z Cracovią. Oczywiście dziś nie wiemy jeszcze, czy sprawa się rozwinie, czy zakończy na etapie jednego zakażenia. Wiemy natomiast, że w Ekstraklasie mamy już cztery kluby, które mają lub miały w swoich szeregach osoby z COVID-19:

Reklama
  • Wisła Płock
  • Legia Warszawa
  • Lechia Gdańsk
  • Pogoń Szczecin

Cóż, nie panikujemy, natomiast nie da się ukryć, że idzie to w przeciwnym kierunku, niż wszyscy zakładali. Jesień na pewno nie będzie spokojna, a przecież nie wiemy, w ilu jeszcze klubach doszło do podobnych sytuacji, co w Śląsku Wrocław. Mamy nadzieję, że w niewielu, ale… coś nie chce nam się w to wierzyć. Dlatego czujemy, że na czterech przypadkach się nie skończy.

Najnowsze

Komentarze

34 komentarzy

Loading...