Reklama

Sawicki: UEFA chce grać finał Ligi Europy z publicznością. Innej opcji nie ma

Jan Mazurek

Autor:Jan Mazurek

17 marca 2020, 14:44 • 3 min czytania 6 komentarzy

Jak wyglądała wideokonferencja UEFA? Jakie zapadły na niej konkretne ustalenia? Kiedy odbędzie się finał Ligi Europy, a kiedy finał Ligi Mistrzów? Co dla futbolowego kalendarza oznacza przeniesienie Euro z 2020 na 2021 rok? Kiedy ruszą międzynarodowe rozgrywki, a kiedy krajowe? Czy scenariusz ustalony na wideokonferencji UEFA to scenariusz pesymistyczny, realistyczny czy optymistyczny? Czy można było spodziewać się takich ustaleń? Na te i na inne pytania odpowiada sekretarz generalny PZPN, Maciej Sawicki, który uczestniczył w wideokonferencji UEFA i przedstawia nam wszystkie informacje z pierwszej ręki. Zapraszamy. 

Sawicki: UEFA chce grać finał Ligi Europy z publicznością. Innej opcji nie ma

***

Wideokonferencja UEFA. Jak to wszystko przebiegało?

Zaczęło się o 13:00. Najpierw została sprawdzona lista obecności, kto z jakiej federacji uczestniczy, w konferencji udział wzięły wszystkie 55 federacji. Wszystko bardzo konkretne. Przez godzinę dowiadywaliśmy się o konkretnych ustalaniach w sprawie przyszłości.

Za pośrednictwem Skype czy bardziej profesjonalnie? 

Reklama

Aplikacja Micorosoft Teams. Bardzo profesjonalnie. Wszystko było widać, słychać, jasne, klarowne, konkretne przekazy. Prezydent UEFA zapowiedział, że wcześniej odbyła się taka sama konferencja z przedstawicielami lig, przedstawicielami klubów, przedstawicielami piłkarzy, czyli wszystkimi trzema zainteresowanymi środowiskami. Osiągnięto consensu pod warunkiem, że zgodzą się też na to federacje, które – jak można się domyślać – na wszystko się zgodziły.

Ustalenia są takie:

Euro zostało przesunięte na czerwiec-lipiec 2021 roku. Dokładnie od 11 czerwca do 11 lipca.

Mecze towarzyskie i cztery mecze barażowe, które miały odbyć się w marcu, odbędą się w czerwcu tego roku, choć oczywiście też jest to jeszcze zależne od tego, kiedy zrestartują się rozgrywki. Tak czy inaczej, UEFA będzie szukała dat na czerwiec 2020.

Finał Ligi Mistrzów planowany jest 27 czerwca 2020 w Stambule, a trzy dni wcześniej finał Ligi Europy w Gdańsku.

Jeśli chodzi o Euro kobiece, które miało odbyć się w przyszłym roku, ono też zostanie rozegrane, ale w innych datach. Tutaj też UEFA będzie szukało dobrego momentu, dobrych dat, podobnie jak Euro U-21.

Reklama

To optymistyczny scenariusz czy realistyczny?

To zależy. Wszystko jest uzależnione od tego, kiedy zrestartują rozgrywki. Pokazywano nam różne scenariusze tego, jak to wszystko może się odbyć. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada restart 14 kwietnia, no i tak dalej – 28 kwietnia, 5 maja, 12 maja, 19 maja… I w zależności od tego, kiedy to ruszy, ułoży się wewnętrznie kalendarze dokończenia lig krajowych, bo one muszą zakończyć się do końca czerwca, a także potencjalny kalendarz do tego, jak wyłonić finalistów Ligi Europy i Ligi Mistrzów. Ku temu zostanie powołana specjalna grupa przedstawicieli UEFA, ECA i EL, żeby znaleźć consensus, żeby to wszystko zmieścić w kalendarzu.

Czyli kto znajdzie się w tej grupie?

Przedstawiciele UEFA, przedstawiciele klubów, przedstawiciele lig.

Dobra, co z tego wszystkiego wynika? 

W końcu mamy konkretne decyzje. Jeśli chodzi o marcowe mecze towarzyskie, a raczej ich przełożenie na czerwiec, to że Euro odbędzie się dopiero za rok i to w jaki sposób będziemy starali się dokończyć klubowe rozgrywki. Oczywiście, będziemy skrupulatnie wszystko analizować i współpracować z UEFA przy organizacji finału Ligi Europy w Gdańsku, bo też nie wiemy, czy odbędzie się w Trójmieście sam finał czy może też wcześniej jakieś półfinały. To wszystko zależy od tego, kiedy zrestartowane będą rozgrywki i dopiero wtedy będziemy w stanie określić poziom naszego zaangażowania w to przedsięwzięcie.

Na razie wiadomo, że finał Ligi Europy się odbędzie. Ciekawe, czy z publicznością.

To też było podniesione na tym spotkaniu. Jeśli miałby być grany, to z publicznością, innej opcji nie ma.

Spodziewaliście się takiego scenariusza spotkania czy coś was zaskoczyło?

Nie, można było to przewidzieć, jest kilka rzeczy ustalonych, ale wszystko jest zależne od tego, kiedy na nowo wznowią się rozgrywki krajowe i wrócimy do grania w piłkę. Wtedy też będzie można będzie wznowić rozgrywki europejskie – klubowe i reprezentacyjne.

A to też nie jest zależne od żadnych decyzji. 

Dokładnie, trzeba będzie na bieżąco reagować na światową sytuację.

JM

Fot. Newspix

Urodzony w 2000 roku. Jeśli dożyje 101 lat, będzie żył w trzech wiekach. Od 2019 roku na Weszło. Sensem życia jest rozmawianie z ludźmi i zadawanie pytań. Jego ulubionymi formami dziennikarskimi są wywiad i reportaż, którym lubi nadawać eksperymentalną formę. Czyta około stu książek rocznie. Za niedoścignione wzory uznaje mistrzów i klasyków gatunku - Ryszarda Kapuscińskiego, Krzysztofa Kąkolewskiego, Toma Wolfe czy Huntera S. Thompsona. Piłka nożna bezgranicznie go fascynuje, ale jeszcze ciekawsza jest jej otoczka, przede wszystkim możliwość opowiadania o problemach świata za jej pośrednictwem.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
0
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu
Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
12
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

6 komentarzy

Loading...