Reklama

"Silny, ostro grający, ale powolny". Kim jest nowy obrońca Arki?

redakcja

Autor:redakcja

05 lutego 2020, 18:01 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jesienią w pucharach dotarł do III rundy, gdzie lepsze okazało się PSV. Miał swoją rólkę w pamiętnym pucharowym rajdzie Oestersund, zagrał wtedy z Arsenalem. Niemniej w norweskim Haugesund, w którym ostatnio grywał, raczej za nim nie płaczą. Douglas Bergqvist, szwedzki 27-letni stoper, podpisał kontrakt z Arką Gdynia na pół roku.

"Silny, ostro grający, ale powolny". Kim jest nowy obrońca Arki?

Bergqvist wyjechał z rodziną ze Szwecji do Anglii jako siedmiolatek. Miał przygody juniorskie w Reading i QPR, ale generalnie – nie pykło. W Anglii występował w takich potęgach jak Dorchester, Farnborough, Welling – głównie więc poza Football League, bo jego szczytowym osiągnięciem na angielskich boiskach jest 163 minut w League Two, przypomnijmy – w czwartej lidze.

ekstraklasa-2020-02-05-17-02-08

W 2014 przyjechał do Szwecji, trafiając do Oestersund, wtedy szwedzkiego drugoligowca. Po dwóch sezonach regularnej gry awansowali do Allsvenskan, a w 2017 sięgnęli po puchar Szwecji, który uprawniał ich do gry w Lidze Europy.

Tu napisali historię, o której było głośno. Bergqvist jednak miał w niej trzeciorzędną rolę.

Reklama

II runda el. LE Galatasaray 2:0 (d) 14 minut
II runda el. LE Galatasaray 1:1 (w) 25 minut
III runda el. LE Fola Esch 1:0 (d) poza składem
III runda el. LE Fola Esch 2:1 (w) kontuzja
IV runda el. LE PAOK 1:3 (w) 19 minut
IV runda el. LE PAOK 2:0 (d) ławka

Faza grupowa – Zoria Ługańsk, Hertha, Athletic Bilbao – cztery mecze kontuzja, w dwóch na ławce. Faza pucharowa wiosną: 17 minut z Arsenalem u siebie (0:3). Wszedł już po trzeciej straconej bramce. Na wyjeździe, gdzie Oestersund sensacyjnie wygrał 2:1, już ponownie tylko się przyglądał.

Dopóki w 2017 nie zaczęły go męczyć kontuzje, grał w miarę regularnie w Oestersund, ale 2017 rok po prostu stracił. W 2018 niby wrócił do grania – 23 mecze w Allsvenskan – ale jednak uznano w klubie, że pora coś zmienić. Tak trafił do Haugesund.

Haugesund tezż grało w pucharach jesienią, przepustkę dzięki systemowi gry wiosna-jesień wywalczając bez Bergqvista. Bergqvist w el. LE grał wszystko: 180 minut z Cliftonville, 180 minut ze Sturmem Graz, 180 minut z PSV. Na III rundzie się skończyło – PSV wygrało w Norwegii 1:0, u siebie zremisowało. To Bergqvist sprokurował karnego, który zdecydował o dwumeczu.

Haugesund z nim w lidze nie awansowało do pucharów, zajęło siódme miejsce. Berqvist zagrał 21 meczów w lidze norweskiej, strzelił jedną bramkę, zrobił dwie asysty. Do tego grał wszystko w Pucharze Norwegii, w którym Haugesund doszedł do finału. Na pewno nie jest sprowadzany gdzieś z plaży, za nim mimo wszystko rok intensywnego grania. Dodajmy, że miał epizody tak na prawej, jak i na lewej obronie.

Reklama

O opinię na temat ostatniego sezonu Bergqvista zapytaliśmy Bena Wellsa, analityka ligi norweskiej dla Football Radar, autora podcastu Reverse Nisselue: – Niezły z piłką u nogi, grający siłowo, ostro, nie bojący się odważnych wejść. Ma mentalność lidera, często pokrzykuje na kolegów. Dość ograniczony w innych kwestiach, powolny, często gubił krycie. Gdyby nie kontuzje w Haugesund – dwóch podstawowych stoperów złapało w trakcie sezonu poważne urazy – nie grałby tak wiele. Po skończeniu wypożyczenia Haugesund nie było nim zainteresowane.

Czyli z jednej strony fizol do naszej fizycznej ligi, popracuje łokciami. Z drugiej strony problemy z ustawianiem się, słaba szybkość – no, mają kibice Arki czego się obawiać. Istnieje ryzyko, że po urazach z 2017 nie jest już tym, kim był wcześniej – od tamtej pory dwa kluby zdążyły z niego bezceremonialnie zrezygnować.

Niemniej pamiętajmy jak wygląda kadrowo defensywa Arki Gdynia. Jesienią to był jeden z gorszych bloków defensywnych w lidze, czasem po prostu zostawiający wszystko w rękach Steinborsa. Problem polega na tym, że Arce przydałby się defensor gwarantujący jakościowy skok, a nie tylko zwiększający opcje rotacji – trudno powiedzieć, by Bergqvist taki jakościowy skok gwarantował.

Fot. NewsPix

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...