Reklama

Mecz kartel na kartel. Co mogło pójść nie tak?

redakcja

Autor:redakcja

02 stycznia 2020, 12:19 • 2 min czytania 0 komentarzy

Na rzucone hasło „ostry mecz” łatwo skojarzyć na przykład starcie Holandii z Portugalią przy okazji mundialu w 2006 roku. O rany, co tam się działo: 16 żółtych kartek, cztery czerwone, no, kości trzeszczały i jest to już klasyk, jeśli chodzi o boiskową napierdzielankę. Natomiast doszły nas słuchy o spotkaniu, które sprawia, że tamta historia to poziom adrenaliny co najwyżej jak na przedszkolnym leżakowaniu. Cartel del Golfo kontra Cartel de los Zetas. Jak się łatwo domyślić: nie są to szkolne drużyny, tylko dwa narkotykowe kartele. Zagrały ze sobą mecz w piłkę nożną. Co mogło pójść nie tak? Wszystko.

Mecz kartel na kartel. Co mogło pójść nie tak?

Nie dogrzebaliśmy się co prawda do statystyki żółtych i czerwonych kartek, za to wiemy, że 15 osób poniosło śmierć na miejscu, sześć w drodze do szpitala, a jedna w samym szpitalu. Ciekawe też, że panowie nie spotkali się gdzieś na polanie czy w parku, tylko swój mecz grali w meksykańskim więzieniu.

Władze placówki pomyślały, że przy okazji Sylwestra i Nowego Roku można dać chłopakom trochę luzu, niech sobie pokopią piłkę, może się zintegrują i wszelkie waśnie pójdą w kąt, w końcu futbol ma łączyć, nie dzielić. Zaproszono krewnych, wybrano składy i miało być pięknie. Nie było. Szczegółów nie znamy, bo relacje z meczów w zakładach karnych nie są zbyt obfite, natomiast przy którejś ze stykowej sytuacji w polu karnym doszło między panami do wymiany zdań.

I tak jak w futbolu najczęściej kończy się to na słownych przepychankach, a pięści rzadziej idą w ruch, tak tutaj kartele, jak to kartele, poszły na całość. Pistolety, noże… Pełen zestaw. Dość powiedzieć, że cała „impreza” trwała dwie i pół godziny, zanim dojechało wsparcie i ochrona więzienia wraz z policją ogarnęły bajzel.

A jak to w ogóle możliwe, że do więzienia udało się wnieść taki arsenał, zapytacie. Cóż, najwyraźniej kontrole w tej placówce nie były zbyt szczegółowe. Ismael Camberos Hernández, szef Państwowego Sekretariatu Bezpieczeństwa Publicznego, poinformował, że poza narzędziami, które poszły w ruch wtedy, ostatecznie znaleziono i inny pokaźny arsenał.

Reklama

Całość przeszukania ujawniła między innymi:

– 17 noży,

– naboje do kalibru dziewięć milimetrów,

– piłę,

– trzy pary nożyczek,

– dwa młotki.

Reklama

Baby z brodą tylko brakowało. Mówi się też, że całą awanturę zaplanowano pod ucieczkę z więzienia, ale cóż, udało się jedynie uciec z tego świata. Wydaje się, że ta sytuacja jednocześnie zamyka drogę do popularyzacji takich meczów. O lidze karteli, a następnie o międzynarodowych pucharach chyba jednak można zapomnieć.

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
6
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...