Reklama

ETOTO PowerPlay: Izraelska dominacja, derbowe hity w Anglii, Szkocji i Australii

redakcja

Autor:redakcja

27 grudnia 2019, 17:16 • 5 min czytania 0 komentarzy

Izraelskie The Invicibles, Preston walczący o powrót na salony, hit w Australii i derby Londynu. Choć rok zbliża się ku końcowi, to na świecie w piłkę się gra. Mało tego – gra się o dużą stawkę i w ligach dużo poważniejszych od polskiej Ekstraklasy. Czas na ETOTO PowerPlay i kilka typów do Weszło na najbliższy weekend.

ETOTO PowerPlay: Izraelska dominacja, derbowe hity w Anglii, Szkocji i Australii

14445692_1300128500006340_1236805338_n

MACCABI TEL AVIV
Ostatnie mecze: ZRRZZ
Miejsce w tabeli: 1.
Następny rywal: Hapoel Kfar Saba (sobota, 14:00)
Przewidywanie: lekka zadyszka

Maccabi to jakieś wynaturzenie tego sezonu. W Izraelu rozegrani już piętnaście kolejek i liderem jest właśnie rzeczona ekipa z Tel Avivu, natomiast zwracamy uwagę na coś innego – Maccabi w piętnastu meczach straciło… jedną bramką. Tak, to nie chochlik drukarski. Ponad 1350 minut grania (łącznie z czasem doliczonym) i tylko raz ich bramkarz skapitulował. Nie mieści nam się to w głowie, ale tabela nie kłamie.

Naturalne wydaje się pójście z prądem i stawianie na lidera. Z tym, że kursy na ich zwycięstwa są śmieszne i wahają się między 1,20 a 1,30. Gra nie warta świeczki, chyba że na podbicie jakieś taśmy. My szukamy czegoś z lepszą stopą zwrotu – i dlatego w meczu z Hapoelem Kfar Saba szukalibyśmy jakiegoś remisu. Maccabi nie jest już taką maszyną, jaką było na początku sezonu – dwa z czterech remisów przydarzyło im się na przestrzeni ostatniego miesiąca, do tego dochodzi porażka w pucharze.

Reklama

Izraelskie „The Invincibles”? Może tak. Ale remisu warto poszukać – w ETOTO kurs 5,80 na remis w najbliższym meczu Maccabi

14445692_1300128500006340_1236805338_n

PRESTON NORTH END FC
Ostatnie mecze: RRWWP
Miejsce w tabeli: 6
Następny rywal: Reading (niedziela, 16:00)
Przewidywanie: kolejny krok

Jeśli nie kojarzycie ekipy Preston, to nic dziwnego. To ekipa, która ostatnie prawdziwe sukcesy święciła przed wojnami, które zdewastowały Europę. Po II wojnie światowej Preston już nigdy wielkie nie było, ale w ostatnich latach utrzymują się na poziomie Championship. Na półmetku rozgrywek dość niespodziewanie znaleźli się na miejscu dającym prawo gry w barażach.

Kwestia walki o powrót do Premier League jest jeszcze perspektywą bardzo odległą, natomiast na dobrej formie Preston można zarobić trochę hajsu. W niedzielnej salwie meczów drugiej ligi angielskiej zmierzą się z Reading, które ma identyczny bilans pięciu ostatnich meczów. Jednak to Preston miał zdecydowanie trudniejszych rywali – grali z Leeds, Fulham (ścisła czołówka ligi) czy Queens Park Rangers. Ponadto pamiętać trzeba o tym, że żadna inna ekipa w Championship nie jest tak mocna u siebie, jak Preston – na 36 możliwych punktów na własnym boisku zdobyli aż 29. Reading natomiast na wyjazdach punktuje średnio 1 punkt na mecz. Faworyt dla nas jest jasny.

Preston wykona kolejny krok ku walce o Premier League? Zwycięstwo gospodarzy – 1,90 w ETOTO, wygrana z handicapem -1,5 – kurs 3,40

Reklama

14445692_1300128500006340_1236805338_n

SYDNEY FC
Ostatnie mecze: RWWWW
Miejsce w tabeli: 1.
Następny rywal: Melbourne City (niedziela, 8:30)
Przywidywanie: Kontynuacja dominacji

Australijski hicior, mecz lidera z wiceliderem, walka o przerwanie prymatu Sydney FC. Nie wiemy, czy komuś z was będzie się chciał wstać w niedzielę o ósmej rano i szukać na streamach meczu Sydney FC z Melbourne City. Natomiast jeśli mielibyśmy wam coś zaproponować, to zagranie pod lidera ligi australijskiej.

Sydney jest po prostu pewniakiem w tym sezonie – goli wszystkich jak chce, ma sześć punktów przewagi nad wiceliderem, wygrali osiem z dziesięciu meczów. Ponadto historia starć z Melbourne jest dla rywali druzgocąca – siedem zwycięstw Sydney w ostatnich ośmiu starciach, w tym takie lania jak 4:0 czy dwukrotnie po 3:0.

Lider podtrzyma zwycięską passę? Niezły kurs w ETOTO – 2,05 na zwycięstwo gospodarzy

lpeHzEj

ARSENAL FC
Ostatnie mecze: RRPWP
Miejsce w tabeli: 11.
Następny rywal: Chelsea FC (sobota, 15:00)
Przewidywanie: Przełamanie w derbach

To prawdopodobnie najbardziej elektryzujące starcie weekendu tuż przed sylwestrem. Derby Londynu, Mikel Arteta przejmujący lejce w Arsenalu, po drugiej stronie Frank Lampard radzący sobie nadspodziewanie dobrze w Chelsea. Rzecz jasna chętniej usiądziemy do tego meczu przez wszystkie smaczki okołomeczowe niż przez wzgląd na samą jakość piłkarską, bo pewnie ciekawiej może być chociażby w meczu Manchesteru City z Shieffield czy w kolejnym ligowym koncercie Liverpoolu.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że The Blues wyglądają w tym sezonie znacznie lepiej od Kanonierów. Może nie jest to przepaść, ale dysproporcja między jakością obu ekip jest zauważalna. Kolejne błędy popełniane w budowie zespołu przez ekipę z Emirates Stadium powodują, że dziś szyderka z wiecznie czwartego Arsenalu nie ma racji bytu. Zrozumiałe są zatem kursy bukmacherskie, które faworyta upatrują w ekipie Lamparda. Natomiast pójdziemy pod prąd i spróbujemy pograć pod Arsenal – głównie przez wzgląd na historię. Ostatnie zwycięstwo The Blues na Emirates miało miejsce trzy lata temu, w całej historii Premier League tylko Liverpool częściej ogrywał Chelsea. Śmierdzi nam tu jakiś lekko hokejowym wynikiem lub skromnym zwycięstwem gospodarzy. Kursy warte gry, zatem nie bawimy się w żadne podpórki.

Arsenal ogra Chelsea na własnym stadionie? W ETOTO kurs 2,85. A może granie pod bramki? 2,35 za zakład „w meczu padną 3 lub 4 gole”

lpeHzEj

KILMARNOCK
Ostatnie mecze: PPPPR
Miejsce w tabeli: 6.
Następny rywal: St. Mirren (niedziela, 16:00)
Przewidywanie: Coś drgnąć musi

Jeden punkt w ostatnich piętnastu meczach, zero strzelonych goli, porażki z Rangersami czy Motherwell. Ostatnie tygodnie dla kibiców Kilmarnock wyglądają jak recital Akcentu w wykonaniu Mandaryny – dramat, płacz, zgrzytanie zębów, myśli samobójcze. Mimo wszystko ich ekipa utrzymuje się w górnej połowie tabeli. I jeśli mielibyśmy szukać jakichś typów na przełamanie, to celowalibyśmy właśnie w ten obraz nędzy i rozpaczy ostatnich tygodni.

Po pierwsze – grają z St. Mirren, które jest równie żenujące. Po drugie – ostatnia passa fatalnych wyników była też pokłosie trudnego terminarzu i gry z czołówką. Po trzecie – to nadal trzecia najlepsza obrona w lidze, nawet mimo tych ostatnich porażek. Lepiej od Kilmarnock bronią tylko zespoły Cetlicu i Rangersów, które w niedzielę spotykają się w derbach. Ale tego meczu bukmachersko nawet nie tykamy. To już wolimy chyba obstawiać wynik rzutu monetą.

Kilmarnock wreszcie zachowa czyste konto? Kurs na to, że St. Mirren nie strzeli gola – 2,85 w ETOTO

lpeHzEj

KAYSERISPOR 
Ostatnie mecze: PPWPP
Miejsce w tabeli: 18.
Następny rywal: Trabzonspor (sobota, 15:30)
Przewidywanie: Nadal w łeb, nadal boleśnie

Jedyna drużyna w lidze, która traci ponad dwa gole na mecz. Drugi najgorszy atak w lidze. Zero zwycięstw i dwa remisy na wyjeździe w dotychczasowych ośmiu delegacjach. No nic, absolutnie nic nie stoi za Keyserisporem przed sobotnim starciem z Trabzonem.

Gdy najgorsza drużyna ligi jechała w ostatnich tygodniach na wyjazd, to ich kibicom aż żal był włączać telewizor, a o jeździe za swoją ekipą nawet nie wspominamy. 0:3, 1:4, 1:2, 0:4, 0:4… No aż żal kasy na paliwo. Nie żal za to zarabiać na kolejnym mancie spuszczonym czerwonej latarni ligi. Zwłaszcza, że Trabzonspor ma apetyt na poprawę swojego bilansu bramkowego, tak ważnego w kontekście walki o mistrzostwo kraju.

Kayserispor przegra i nie strzeli gola? Kurs w ETOTO na zwycięstwo Trabzonsporu do zera – 1,76

fot. FotoPyk

Najnowsze

Hiszpania

Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Antoni Figlewicz
0
Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Komentarze

0 komentarzy

Loading...