Reklama

Szczęsny czy Krychowiak? Mecz kumpli w Lidze Mistrzów

redakcja

Autor:redakcja

22 października 2019, 13:44 • 8 min czytania 0 komentarzy

Jak zaśpiewałby Bohdan Łazuka: dwaj przyjaciele z boiska, bramkarz i defensywny pomocnik, niejeden mecz już wygrali, niejeden przegrać zdążyli, dziś w Turynie znów będą grali, nie mamy rymu do Bierhoff.

Szczęsny czy Krychowiak? Mecz kumpli w Lidze Mistrzów

Polski mecz w Lidze Mistrzów zawsze przyjmujemy z rozkoszą, dziś biało-czerwony i husarski będzie stadion Juve, ale rodzimych akcentów nie braknie i na innych obiektach: Robert Lewandowski może przeskoczyć van Nistelrooya na liście najlepszych strzelców w historii rozgrywek, a Damian Kądzior być może spadnie wreszcie z ławki rezerwowych Dinama Zagrzeb. Gdzieś w tle Real Madryt będzie walczył o swój byt, zapraszamy!

***

Wojtek Szczęsny już dzisiaj żartował na łamach „Przeglądu Sportowego”, że na ostatnim zgrupowaniu łaskawie obiecał przepuścić jeden strzał Krychowiaka – jeśli oczywiście Juventus będzie prowadził już 3:0.

Pomoc Szczęsnego na pewno by się Polakom z Lokomotiwu przydała – rosyjski zespół zaczął wyśmienicie, opędzlował Bayer na wyjeździe, ale tydzień temu poległ w arcyważnym meczu u siebie z Atletico, co – choć to dopiero druga kolejka – zmieniło układ sił i niespodzianka w grupie na ten moment wydaje się mniej prawdopodobna. Jeśli dziś mecze potoczą się według zakładanego przez bukmacherów scenariusza – wygrane Juve i Atleti – Loko będzie tracić już cztery punkty do ekipy Simeone, mając jeszcze mecz na ich terenie. Nieciekawie.

Reklama

O optymizm jednak ciężko. Loko zagra bez Rybusa, a to nie jest jedyna kontuzja w zespole: nie ma Miranczuka, Farfana, Smołowa i Djordjevicia.

Screen Shot 10-22-19 at 11.45 AM

Włoska prasa – o dziwo – nie pochyla się nad rywalizacją Krychowiaka ze Szczęsnym, więcej uwagi poświęcając nominacjom do Złotej Piłki dla de Ligta i Ronaldo. Z Italii poza nimi w trzydziestce znalazł się już tylko Kalidou Koulibaly z Napoli.

Szczęsny też się zaplątał, ale zyskując nominację do nagrody imienia Lwa Jaszyna. Na nominacji się skończy – pozdrowienia dla Alissona – ale i tak osiągnięcie zacne:

Nagroda-imienia-Lwa-Jaszyna-2019

EHbUw9dW4AAY9fx

Reklama

Jurij Siomin, trener Loko przed meczem: – Dziękuję Maurizio Sarriemu za komplement i nazwanie nas niebezpiecznym rywalem. Moja wyprawa na mecz Juve z Bologną była wartościowa: Juventus zagrał fantastycznie, jak zwykle, a my zebraliśmy cenne informacje. W tym sezonie Stara Dama gra bardzo ofensywny futbol, wymienia więcej podań na połowie rywala, szybciej też odzyskuje piłkę po stracie. To bez dwóch zdań jeden z głównych kandydatów do wygrania Ligi Mistrzów.

Kursy w ETOTO na polski mecz: Wojtek Szczęsny zachowa czyste konto – 1.71, Krychowiak strzeli bramkę – 8.00

Gdy spytano go o pomysł na zatrzymanie Ronaldo, trener Rosjan odpowiedział wymownie:

– Nikomu nie udało się zatrzymać Ronaldo przez całą jego karierę, a wy mnie o to pytacie? Cały zespół musi pracować na to, by zatrzymać całe Juve. Nie możemy skupiać się tylko na jednym zawodniku.

Fajnie też o Ronaldo powiedział Sarri: – Pierwsza rzecz, o której Ronaldo pomyślał po strzeleniu siedemsetnej bramki? Strzelenie osiemsetnej. Prowadzenie go napawa mnie dumą.

A co na to sam Ronaldo? Otóż proszę, za „La Gazzetta”: – Wiek to tylko liczba. To, że masz 34, 35, 36 lat, nie znaczy, że jesteś na końcu swojej kariery. Z Juventusem chcę w tym sezonie wygrać wszystko. Myślę, że to możliwe. Ale moją motywacją do treningów jest też coś innego. Gdy wracam do domu i widzę swoje dzieciaki, które mówią „tato, cieszę się, że strzeliłeś bramkę!”. To daje mi radość. I chęć dawania ludziom radości.

gazzettafc_nazionale_web-Big-87_0

Co ciekawe, Loko w swojej historii tylko raz grało z Juventusem – w Pucharze UEFA 1993 – i wtedy… też trenerem był Siomin.

– To był pierwszy pucharowy mecz w historii Lokomotiwu. Juventus miał mnóstwo gwiazd. Dziś rozmawiamy o Ronaldo, wtedy mogliśmy o Baggio i Del Piero. Mieliśmy dobry zespół, graliśmy nieźle, ale straciliśmy ducha po rzucie wolnym Baggio.


***

Co słychać u Lewego? Cóż, Olympiakos to rywal, którego Bayern ma obowiązek ogolić, szczególnie po 7:2 w Londynie, choć dzisiaj takiego rezultatu byśmy się nie spodziewali.

Bramka Roberta wielce by nas ucieszyła, bo tym samym byłby on już samodzielnie na piątym miejscu klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów. Tak realnie patrząc, karierę Robert powinien skończyć na trzecim miejscu, tylko za Messim i CR7. W wielką formę Benzemy jakoś nie wierzymy, raczej w regularność Lewego, jego troskę o fizyczność i wszelkie jarmuże trzymające go w ryzach jeszcze ładnych kilka lat.

Screen Shot 10-22-19 at 11.40 AM

Robert też dostał nominację do Złotej Piłki, ale szczerze mówiąc nawet mimo bramek strzelonych Łotwie, jakoś nie spodziewamy się, by ją ostatecznie dostał. Pewnie skończy się na miejscu w okolicach „nastego” miejsca, choć Lewy jest najlepszym strzelcem – 34 gole plus 5 na kadrze – w topowych ligach 2019 roku. Aktualna forma jest fenomenalna, ale zabrakło jej tam, gdzie kapituła patrzy najuważniej: na finiszu zeszłego sezonu, szczególnie w Champions League.

Lewandowski strzeli dziś bramkę? Kursy w ETOTO: pierwszy gol – 3.00, dowolny gol – 1.50

Sam Bayern ma jednak problemy. Dość powiedzieć, że po ograniu Tottenhamu:

– przegrał u siebie z Hoffenheim,
– zremisował na wyjeździe z Augsburgiem,
– Zleciał na trzecie miejsce w tabeli.

Lewy wciąż strzela jak z automatu, ma już szesnaście goli, ostatnio dla klubu nie strzelił na początku lipca, ale kumple mogliby się podciągnąć.

Screen Shot 10-22-19 at 12.43 PM

Spekuluje się, że dzisiaj z Olympiakosem szansę od pierwszej minuty może dostać Mueller, który na razie robi zazwyczaj za dżokera. W Lidze Mistrzów? Siedem minut. Ostatnie cztery mecze Bundesligi? Z ławki. Pełny mecz tylko z Cottbus w DFB Pokal. Mueller ma bramkę i cztery asysty, podobno jest wyjątkowo sfrustrowany ławą – jeśli wyjdzie, będzie miał niezłą stawkę do ugrania. Albo pokaże, że Kovac się mylił, albo na dobre zagrzebie się w roli wchodzącego z ławki.

Olympiakosu nie ma co lekceważyć – Bayern broni słabiutko, wystarczy spojrzeć w Bundesligę, gdzie broni gorzej niż Freiburg, broni na poziomie Eintrachtu. Różnicę robi ofensywa, z Lewym na czele. Olympiakos dla równowagi jest liderem ligi greckiej, tylko raz zremisował, gra wyrachowany futbol: tylko trzy stracone bramki, czyli nie idą na wymiany ciosów. U siebie pokazali charakter z Tottenhamem, gdzie zremisowali 2:2, odrabiając dwubramkową stratę – zawalili wyjazd z Crveną zvezdą, ale to też pokłosie czerwonej kartki. Póki grali po jedenastu, prowadzili, ale Serbowie to nie są leszcze i władowali trzy bramki.

W drugim meczu tej grupy Tottenham postara się udowodnić, że nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Może być o to trudno – finalista Ligi Mistrzów tylko w ten weekend zremisował u siebie z beznadziejnym, ostatnim w tabeli Watfordem. Tuż przed przerwą reprezentacyjną oberwali 0:3 od Brighton – też strefa spadkowa – a o meczu z Bayernem szkoda gadać. Problemy Spurs trwają, a na horyzoncie – już w niedzielę – wyjazd na Anfield…

***

Tymczasem w Madrycie nagromadzenie czarnych chmur. Real dopiero co przegrał z Mallorcą, a w Lidze Mistrzów – tak, to naprawdę ma miejsce – komplikuje się jego sytuacja w grze o wyjście z grupy. Wiemy jak to brzmi, no ale przecież nawet nie kwiknęli na Parc de Princes, potem przyszło kompromitujące 2:2 u siebie z Brugią – już prędzej kibice spodziewaliby się tego 0:3 w Paryżu.

Teraz przed Realem dwa mecze z Galatasaray, oczywiście są faworytem, oczywiście mają wszystko, by wygrać oba mecze, ale czy kogokolwiek zaskoczy, jeśli już dziś będą mieli problemy?

Bo czy Galatasaray – Muslera, Nzonzi, Seri, Inan, Belhanda, Babel – to jest gorsza ekipa od Mallorki?

EHWooqWWoAA76qK

Marca w ostatnich dniach przedstawia mecz przez pryzmat Hazarda: został sprowadzony, by wygrywać takie spotkania. Zizou? To mecz o jego przyszłość.

f7d0957e-960d-4890-ae79-96964dac916b

AS kładzie nacisk na trudny teren Stambułu i to, że jest to mecz o przyszłość, w którym Real zagra bez Bale’a i Modricia. Zidane jest szachowany tym spotkaniem. Dało się też znaleźć opinie, według których Zizou powinien odstawić Courtois, bo to… pechowiec.

EHW0qgXWoAAg_TP

c3c059f8-bdd3-4e1e-a907-da59080fe7e5

Jakże wymowne, że Zidane na konferencji atakowany jest pytaniami o swój gorący stołek, prawie jakby prowadził jakąś Szczakowiankę po przegranym meczu w grupie spadkowej. Jak na zwykłą konferencję przedmeczową, wypowiedzi są Zizou BARDZO ciekawe:

– Znam ten klub od osiemnastu lat. Pamiętam takie sytuacje również z czasów gry. Wiem, gdzie jesteśmy. Wiem, jak zaczęliśmy Ligę Mistrzów. Wiem, jaka będzie presja. Ale jedyne na czym musimy się skupić, to na przygotowaniu się do meczu. Powiem tak: lubię trudne sytuacje. Są wyzwaniem osobistym. Ale kwestii zmiany trenera nie będę nawet komentował. Pytajcie innych, jak chcecie. Ja chcę być w Realu NA ZAWSZE. Futbol zapomina co zrobiłeś, takie jest życie. Ja też nie rozpamiętuję swoich sukcesów, liczy się teraźniejszość. Nie będę jednak udawał, że pogłoski mnie nie dotykają, bo jest inaczej. Ale nie zamierzam rozdmuchiwać plotek swoimi wypowiedziami.

Kursy w ETOTO na Galatasaray – Real: Galata 5.20 – remis 4.05 – Real 1.76

W mocne tony uderzył również Sergio Ramos: – Wszyscy wiedzą, że szatnia jest z Zizou. Będziemy walczyć za niego do upadłego. Cokolwiek się zdarzy na boisku, musimy być zjednoczeni. Real wielokrotnie wychodził z trudnych sytuacji i zawsze te powroty łączyło to, że byliśmy wtedy razem.

Wśród ewentualnych następców najczęściej wymienia się Mourinho. Aby takie pogłoski uciąć, musiałby wygrać z Galatą jak Real za Ancelottiego. Wpadka może naprawdę mocno podważyć jego pozycję.

Przewidywany skład – za RealMadryt.pl – Courtois; Carvajal, Varane, Ramos, Mendy, Valverde, Casemiro, Kroos, James, Benzema, Hazard. Źle nie jest, to Królewscy, ale szał? Też nie ma. Jeśli nie będą w formie, wtopienie jest w zasięgu ich możliwości.

***

Odnotujmy jeszcze, że znowu akces do gry w Lidze Mistrzów zgłosił Damian Kądzior. W ostatnim miesiącu strzelił cztery gole i zrobił jedną asystę w ten weekend znowu przypomniał o sobie bramką, którą spuentował 90 minut z Goricą.

Dinamo wygrało 4:2, bramka od 2:01:

Wszystkie mecze:
Atletico – Leverkusen (18:55)
Szachtar – Dinamo (18:55)
Club Brugge – PSG (21:00)
Galatasaray – Real Madryt (21:00)
Juventus – Lokomotiw (21:00)
Manchester City – Atalanta (21:00)
Olympiakos – Bayern (21:00)
Tottenham – Crvena zvezda (21:00)

Fot. FotoPyK

Bonus 200% od pierwszego depozytu, aż do 200 złotych! Jeśli wpłacisz 50 złotych, dostaniesz dodatkową stówkę i na grę będziesz miał 150 złociszy. Jeśli wpłacisz stówkę, otrzymasz 200 złotych i grać będziesz mógł za 300!

etoto

Najnowsze

Anglia

Dwóch młodych piłkarzy Premier League oskarżonych o udział w gwałcie

Bartek Wylęgała
0
Dwóch młodych piłkarzy Premier League oskarżonych o udział w gwałcie
1 liga

Pierwsza tegoroczna porażka Arki. Znicz ucieka od strefy spadkowej

Szymon Piórek
1
Pierwsza tegoroczna porażka Arki. Znicz ucieka od strefy spadkowej

Liga Mistrzów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...