Reklama

Wracają do klubów i strzelają. Wychodzi praca na kadrze!

redakcja

Autor:redakcja

20 października 2019, 23:06 • 6 min czytania 0 komentarzy

Śmialiśmy się ze słów Jerzego Brzęczka, a z nami śmiało się pół Polski. Że sukcesem reprezentacji po wrześniowych meczach (przypomnijmy, 0:2 w plecy i 0:0) jest to, że kadrowicze wracają do klubów i strzelają jak natchnieni. I co? I kolejny sukces po zgrupowaniu w październiku. Strzelają? Jeszcze jak!

Wracają do klubów i strzelają. Wychodzi praca na kadrze!

W ten weekend nasi trafiali zresztą nie tylko tam, gdzie do tego przyzwyczaili – w Niemczech, Włoszech, Danii czy Grecji. Polskie gole padły też w nieco bardziej egzotycznych piłkarsko destynacjach – na Słowacji czy w Arabii Saudyjskiej. W kontekście reprezentacji Polski te gole nie mają aż tak wielkiej wagi, ale na pewno warto odnotować – Michał Janota zdobył premierową bramkę dla Al-Fateh, a Mateusz Zachara w starciu skazywanego na pożarcie FK Pohronie ze Slovanem Bratysława dał w końcówce golem na 1:2 nadzieję na remis.

Zdecydowanie ważniejsze z punktu widzenia biało-czerwonej kadry są jednak dwa inne trafienia – te Arkadiusza Milika w Serie A. Po tym, jak na kadrze „Arkadiuszo” zapakował przepiękną bramkę na drogę Macedonii Północnej, udało mu się w klubie wykorzystać dwie szanse na bramkę w stylu najbardziej pazernych na gole sępów rodem z Włoch. No bo powiedzcie, czy Filippo Inzaghi powstydziłby się któregoś z tych goli?

No jasne, że nie.

Reklama

Milik złapał więc kontakt z Krzysztofem Piątkiem, ale tylko na nieco ponad 24 godziny. Mogło martwić, że Stefano Pioli nie postawił na Polaka w swoim debiucie dla Milanu, ale chyba przed kolejnymi meczami zmieni to podejście. Dziś bowiem Piątek, gdyby nie strata gola w doliczonym czasie gry, uratowałby trzy punkty dla Rossonerich z bijącym się o utrzymanie Lecce. Strzelając kwadrans po wejściu z ławki na 2:1. Świetne, przemyślane wykończenie, bez szans dla bramkarza – nic, tylko przyklasnąć i poprosić o więcej. O to, by ten mecz zaczął serię jak te z poprzedniego sezonu.

Szukając naszych akcentów na listach strzelców, w ogóle mamy gdzie spoglądać. Lewandowski – znów z bramką.

Wilczek – jemu to w Kopenhadze, przy stadionie Broendby, kiedyś pomnik postawią. Już to kiedyś wyliczaliśmy – gość ma w tym klubie lepszą średnią goli na mecz niż Teemu Pukki robiący furorę w Premier League. Dziś dołożył kolejne dwa. Do tego jak do goli przyzwyczaił Świderski, tak odzwyczaić nie chce – wciąż króluje strzelcom ligi greckiej, w ten weekend zanotował już trafienie numer sześć dla PAOK-u. Śliczne, sytuacyjne, piętką, po dograniu Miroslava Stocha.

Reklama

Swojego gola numer pięć w tym sezonie ma też jeden z ulubionych ligowych żołnierzy Nenada Bjelicy, Damian Kądzior. Kurczę, szkoda że Chorwat nie ufa polskiemu skrzydłowemu w Lidze Mistrzów, poza drugą rundą eliminacji nie dał mu choćby minuty, na sześć spotkań, tylko we dwóch Kądzior w ogóle znajdował się w kadrze meczowej.

Bez gola, ale i tak z pewną dozą satysfakcji, mógł po meczu z Parmą schodzić Filip Jagiełło. Debiut po przegranej 1:5 to może nieszczególnie fajne wspomnienie, ale – no właśnie. Wreszcie doczekaliśmy się i debiutu Jagiełły w Serie A, co dla niego jest jakimś światełkiem w tunelu. Teraz jeszcze Walukiewicz, Dziczek i mamy komplet, jeśli chodzi o naszych, którzy ruszyli z ziemi polskiej do włoskiej minionego lata.

Również przegrał, również mogąc jednak w głębi duszy czuć nieco zadowolenia z samego siebie. O kim mowa? O Bartoszu Białkowskim. „Nie zasłużył, by schodzić z boiska jako pokonany”, mogliśmy przeczytać na jednym z profili fanów Millwall na Twitterze. Polak może i puścił trzy gole, ale długo trzymał swoją ekipę w grze, między innymi broniąc karnego najlepszego strzelca Championship Olliego Watkinsa (od 1:10):

Bramkarzem, który z podniesionym czołem wejdzie w nowy tydzień, będzie na pewno także Rafał Gikiewicz. Czekał, walczył o to czyste konto i wreszcie się udało – pierwsze w Bundeslidze w barwach Unionu Berlin staje się faktem. Freiburg może i nie przeprowadził nalotu dywanowego na bramkę Unionu, ale dwanaście strzałów (w tym cztery celne) oddał. Co jeszcze warto odnotować? Na pewno czyste konto Michała Pazdana – pierwsze jego drużyny od 7 meczów i od razu z Besiktasem. 

ANGLIA

Jan Bednarek (Southampton) – 90 minut z Wolves (1:1)
Łukasz Fabiański (West Ham) – poza kadrą meczową z Evertonem (0:2)
Artur Boruc (Bournemouth) – na ławce z Norwich (0:0)
Bartosz Kapustka (Leicester) – poza kadrą meczową z Burnley (2:1)
Kamil Grosicki (Hull City) – 84 minuty z QPR (2:3)
Krystian Bielik (Derby) – 60 minut z Charlton (0:3)
Mateusz Klich (Leeds) – 61 minut z Birmingham (1:0)
Kamil  Miazek (Leeds) – na ławce z Birmingham (1:0)
Mateusz Bogusz (Leeds) – poza kadrą meczową z Birmingham (1:0)
Bartosz Białkowski (Millwall) – 90 minut i obroniony karny z Brentford (2:3)
Kamil Grabara (Huddersfield) – 90 minut z Blackburn (2:2)

ARABIA SAUDYJSKA

Michał Janota (Al-Fateh) – 90 minut i gol z Al Adalh (5:3)

AUSTRALIA

Filip Kurto (Western United) – 90 minut z Perth Glory (1:1)
Radosław Majewski (Western Sydney) – poza kadrą z Melbourne Victory (2:1)

BELGIA

Jakub Piotrowski (Genk) – poza kadrą meczową ze Standardem Liege (0:1)
Rafał Pietrzak (Mouscron) – 77 minut z Club Brugge (0:1)

BUŁGARIA

Jacek Góralski (Łudogorec) – 90 minut z Botewem Płowdiw (1:0)
Jakub Świerczok (Łudogorec) – od 58. minuty z Botewem Płowdiw (1:0)

CHINY

Adrian Mierzejewski (Chongqing Lifan) – 76 minut z Henan Jianye (0:1)

CHORWACJA

Damian Kądzior (Dinamo) – 90 minut i gol z Goricą (4:2)
Łukasz Zwoliński (HNK Gorica) – od 60. minuty z Dinamem Zagrzeb (2:4)
Michał Masłowski (HNK Gorica) – poza kadrą meczową z Dinamem Zagrzeb (2:4)
Krystian Nowak (Slaven) – poza kadrą meczową z Rijeką (1:2)

CYPR

Patryk Procek (AEL) – mecz jutro
Mateusz Szczepaniak (Enosis) – 90 minut z Nea Salamis (0:1)

DANIA

Kamil Wilczek (Broendby) – 90 minut i dwa gole z Lyngby (3:0)

FRANCJA

Kamil Glik (Monaco) – 90 minut i żółta kartka z Rennes (3:2)
Rafał Kurzawa (Amiens) – poza kadrą meczową z Nimes (1:1)
Marcin Bułka (PSG) – poza kadrą meczową z Nice (4:1)

GRECJA

Karol Świderski (PAOK) – 90 minut i gol z Lamią (3:0)

HOLANDIA

Filip Bednarek (Heerenveen) – na ławce z AZ Alkmaar (4:2)

JAPONIA

Krzysztof Kamiński (Jubilo) – na ławce z Sagan Tosu (2:2)
Jakub Słowik (Vegalta) – 90 minut z Nagoyą (2:0)

KAZACHSTAN

Konrad Wrzesiński (Kajrat) – 64 minuty z FC Astana (1:3)
Piotr Grzelczak (FK Atyrau) – 79 minut z Żetysu (0:3)

MOŁDAWIA

Ariel Borysiuk (Sheriff) – 90 minut z Milsami (1:1)

NIEMCY

Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut i gol z Augsburgiem (2:2)
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – od 90. minuty z Borussią Moenchengladbach (1:0)
Dawid Kownacki (Fortuna) – od 66. minuty z Mainz (1:0)
Adam Bodzek (Fortuna) – 86 minut z Mainz (1:0)
Rafał Gikiewicz (Union) – 90 minut z Freiburgiem (2:0)
Marcin Kamiński (VfB Stuttgart) – poza kadrą meczową z Kiel (0:1)
Waldemar Sobota (St. Pauli) – 72 minuty z Darmstadt (0:1)
Jakub Bednarczyk (St. Pauli) – poza kadrą z Darmstadt (0:1)
Sebastian Mrowca (SV Wehen) – 90 minut z Heidenheim (0:0)

NORWEGIA

Maciej Gostomski (Haugesund) – poza kadrą meczową z Molde (1:3)

PORTUGALIA

Paweł Kieszek (Rio Ave) – na ławce z Condeixą (1:0)
Adam Dźwigała (Aves) – 90 minut z Farense (2:5)

ROSJA

Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw) – poza kadrą meczową z Achmatem (2:0)
Maciej Rybus (Lokomotiw) – poza kadrą meczową z Achmatem (2:0)
Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa) – 82 minuty z FK Krasnodar (1:1)
Maciej Wilusz (FK Rostów) – na ławce z Zenitem (1:6)
Damian Szymański (Achmat) – poza kadrą meczową z Lokomotiwem Moskwa (0:2)
Konrad Michalak (Achmat) – od 46. minuty z Lokomotiwem Moskwa (0:2)
Michał Kucharczyk (Urał) – poza kadrą meczową z Tambowem (2:1)
Rafał Augustyniak (Urał) – 90 minut z Tambowem (2:1)

RUMUNIA

Łukasz Gikiewicz (FCSB) – poza kadrą meczową z Chindią Targoviste (2:1)

SŁOWACJA

Jakub Kiwior (Żylina) – na ławce z Michalovcami (1:1)
Mateusz Zachara (FK Pohronie) – od 65. minuty i gol ze Slovanem Bratysława

STANY ZJEDNOCZONE

Dariusz Formella (Sacramento Republic) – od 62. minuty z Real Monarchs (0:3)
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) – bez meczu w ten weekend
Przemysław Tytoń (FC Cincinnati) – bez meczu w ten weekend
Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) – bez meczu w ten weekend

TURCJA

Paweł Olkowski (Gaziantep) – na ławce z Trabzonsporem (1:4)
Bartłomiej Pawłowski (Gaziantep) – od 69. minuty z Trabzonsporem (1:4)
Michał Pazdan (Ankaragucu) – 90 minut z Besiktasem (0:0)
Radosław Murawski (Denizlispor) – 90 minut z Fenerbahce (1:2)
Adam Stachowiak (Denizlispor) – 90 minut z Fenerbahce (1:2)
Jakub Kosecki (Demirspor) – poza kadrą meczową z Hatay (1:2)

UKRAINA

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) – 90 minut z Ołeksandriją (1:0)

WŁOCHY

Piotr Zieliński (Napoli) – od 65. minuty z Hellas Verona (2:0)
Arkadiusz Milik (Napoli) – do 81. minuty i dwa gole z Hellas Verona (2:0)
Krzysztof Piątek (AC Milan) – od 67. minuty i gol z Lecce (2:2)
Wojciech Szczęsny (Juventus) – na ławce z Bologną (2:1)
Arkadiusz Reca (SPAL) – 90 minut z Cagliari (0:2)
Bartosz Salamon (SPAL) – na ławce z Cagliari (0:2)
Karol Linetty (Sampdoria) – poza kadrą meczową z AS Roma (0:0)
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 90 minut i żółta kartka z AS Roma (0:0)
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) –  mecz jutro
Szymon Żurkowski (Fiorentina) – mecz jutro
Łukasz Skorupski (Bologna) – 90 minut z Juventusem (1:2)
Sebastian Walukiewicz (Cagliari) – na ławce ze SPAL (2:0)
Filip Jagiełło (Genoa) – od 71. minuty z Parmą (1:5)
Łukasz Teodorczyk (Udinese) – na ławce z Torino (1:0)
Paweł Dawidowicz (Hellas) – na ławce z Napoli (0:2)
Mariusz Stępiński (Hellas) – 60 minut z Napoli (0:2)
Przemysław Szymiński (Frosinone) – mecz jutro
Paweł Jaroszyński (Salernitana) – 90 minut z Venezią (0:1)
Patryk Dziczek (Salernitana) – na ławce z Venezią (0:1)

Najnowsze

Hiszpania

Xavi: Okoliczności się zmieniły. Podjąłem tę decyzję dla dobra klubu

Patryk Fabisiak
1
Xavi: Okoliczności się zmieniły. Podjąłem tę decyzję dla dobra klubu

Stranieri

Komentarze

0 komentarzy

Loading...