Reklama

Wejście smoka: pierwszy kontakt z piłką, samobój w doliczonym czasie gry

redakcja

Autor:redakcja

09 lipca 2019, 10:24 • 2 min czytania 0 komentarzy

Skrycie uwielbiamy Puchar Narodów Afryki. Ze wszystkich międzynarodowych turniejów, właśnie ten najbardziej przypomina nam Ekstraklasę, ma bowiem podobne poczucie humoru. Ilustracja z wczorajszego Meczu o Wszystko: Tunezja prowadzi 1:0 z Ghaną, na doliczony czas gry wprowadza kolejnego stopera, Ramiego Bedouiego. Zrozumiałe zacieśnienie szyków, chce się powiedzieć: podwyższenie bloku.

Wejście smoka: pierwszy kontakt z piłką, samobój w doliczonym czasie gry

A potem Bedoui w pierwszym kontakcie z piłką ładuje samobója.

Zobaczmy to w pełnej uroku grafice ekspertów z Opta.

Screen Shot 07-09-19 at 09.59 AM

Ghana podchodziła do meczu w roli faworyta, jeden Thomas Partey z Atletico jest wart więcej niż cała kadra Tunezji. Ale Ghana to też klasyczna dla afrykańskiej piłki chimeryczność. Atakowali częściej, strzelali celniej, ale nie do siatki i to Tunezja wyszła na prowadzenie. Ghanie podał pomocną dłoń Bedoui, ale na honorowe obywatelstwo nie ma co liczyć: zapomniał zapisać się do jedenastek, a potem strzelić panu Bogu w okno, przez co Tunezja wygrała po karnych.

Reklama

I w ten sposób Tunezja stała się KOLEJNYM zespołem Pucharu Narodów Afryki, który nie wygrał jeszcze żadnego meczu w regulaminowym czasie gry, a już jest w ćwierćfinale.

Droga Beninu: 2:2 z Ghaną, 0:0 z Gwineą-Bissau, 0:0 z Kamerunem, 1:1 z Marokiem, lepiej strzelane karne.
Droga Tunezji: 1:1 z Angolą, 1:1 z Mali, 0:0 z… Mauretanią, no i miniony szlagier.

Screen Shot 07-09-19 at 10.08 AM

Wygląda na to, że Senegal ma autostradę do finału, jest w drabince szansy. Z drugiej strony to Puchar Narodów Afryki, nie wykluczalibyśmy nawet scenariusza, w którym turniej wygra Siarka Tarnobrzeg 96/97.

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
6
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...