Reklama

ADAM NAWAŁKA ZWOLNIONY Z LECHA!

redakcja

Autor:redakcja

31 marca 2019, 13:22 • 4 min czytania 0 komentarzy

Tak jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu – skoro we władzach Lecha zaczęła rodzić się wątpliwość do trenera Adama Nawałki, to kwestią czasu było jego zwolnienie. Ale spodziewaliśmy się, że do końca sezonu w Poznaniu jeszcze popracuje. Tymczasem kuriozalne zestawienie wyjściowej jedenastki na Koronę i jeszcze bardziej kuriozalny styl zespołu przelał czarę goryczy. Adam Nawałka został z Lecha wypieprzony po czterech miesiącach pracy, a tymczasowym zastępcą do końca sezonu będzie Dariusz Żuraw.

ADAM NAWAŁKA ZWOLNIONY Z LECHA!

Totolotek oferuje kod powitalny za rejestrację dla nowych graczy!

Lech Poznań zwalnia trenerów w iście imponującym stylu. Ivan Djurdjević miał być trenerem na lata, Piotr Rutkowski pompował trenerskiego wychowanka na konferencji prasowej, a po pięciu miesiącach okazało się, że to jednak nie to i Serb został wysłany na bezrobocie. W listopadzie do Poznania na białym koniu wjechał Adam Nawałka – trener wymarzony przez prezesów, trener z najlepszą renomą wśród całej polskiej świty szkoleniowej, trener z łatką profesjonalisty i perfekcjonisty. Cztery miesięcy później Nawałka też został z Poznania pogoniony.

Jak będzie wspominać te jedenaście meczów (bilans 5-1-5) w wykonaniu Lecha Nawałki? To była jedna z najgorszych, a może i najgorsza kadencja trenerska w nowoczesnej historii Kolejorza. Lech za Skorży spadł na ostatnie miejsce w tabeli, ale chwilę wcześniej zdobywał mistrzostwo Polski. Lech Urbana miewał mecze żenujące, ale potrafił ograć Fiorentinę. Lech Djurdjevicia u schyłku grał potwornie słabo, ale był czas, gdy notował serię zwycięstw i to bez straty bramki.

Pogoń złoi rozbitego Lecha w środę? Kurs na zwycięstwo szczecinian w Totolotku – 3,25

Reklama

A Lech Nawałki był żenujący w absolutnie każdym aspekcie gry. Nawet te zwycięstwa były wyżebrane. Tak jak pieniędzy zebranych przez żula do kubka ze Starbucksa nie nazywamy „stawką godzinową”, tak i dorobku punktowego w ostatnich jedenastu meczach Kolejorza nie nazwiemy „średnią punktową”. Lech wyżebrał za kadencji byłego selekcjonera 16 punktów na 33 możliwe.

Ktoś powie – no dobra, ale przecież to nie była autorska drużyna Nawałki! Ale czy ktoś Nawałce:

– zabronił naciskać na transfery w zimowym oknie transferowym?

– kazał blokować podejścia pod zawodników Wisły Kraków?

– kazał wystawiać Vujadinovicia?

– kazał wystawiać w meczu o posadę Mihaia Raduta?

Reklama

– kazał wysyłać Kamila Jóźwiaka do rezerw?

– kazał w mediach udawać, że on z tej kadry jest zadowolony?

Nawałka nie zrobił NIC, by ta drużyna była lepsza. Za jego pracy w Kolejorzu nic nie drgnęło, nie oglądaliśmy żadnej poprawy, nie poprawił się żaden aspekt gry. To go obciąża w największy stopniu.

Ale trudno pozostawić suchą nitkę na prezesach Lecha, którzy w ciągu jednego sezonu podjęli tyle błędnych decyzji, że musieli najpierw skasować trenerskiego wychowanka, a później skasować najbardziej renomowanego trenera w Polsce. Bo oczywiście Nawałka ma swoje za uszami, ale z drugiej strony – może to bagno stworzone w Lechu wciągnęłoby każdego? Może nie było trenera, który przed tą nadchodzącą rewolucją nie połamałby sobie na tej drużynie zębów?

Podwójna szansa – Pogoń lub remis w środę w Poznaniu? Wygląda jak pewniaczek. Kurs w Totolotku – 2,05

Słyszymy, że między zarządem Lecha a Nawałką wyczerpała się chemia. Piotr Rutkowski, Tomasz Rząsa i Karol Klimczak mieli już dość dziwnych pomysłów doświadczonego szkoleniowca. Ale, cholera, czy oni nie wiedzieli, że Nawałka taki jest? Że ma jakieś dziwne zasady, że jest lekko odklejony od rzeczywistości, że wierzy w swoje metody, że opowiada truizmy na konferencjach prasowych, że nie zawsze mu po drodze z polityką klubu? No przecież pół roku temu to wszystko wiedzieliśmy o Nawałce. I nagle w Poznaniu mówią „yyyy, to jednak nie to, chcemy czegoś innego”. Widziały gały, co brały.

Jeśli zwalniasz dwóch trenerów w ciągu jednego sezonu (a trzech w ciągu roku), a w perspektywie masz wyrzucenie kilkunastu piłkarzy w nadchodzącym oknie transferowym, to znaczy, że nie potrafisz zarządzać klubem. Że zawaliłeś 6-7 ostatnich okienek transferowych, że nie potrafisz wybrać trenera, że nie wychodzi ci budowanie klubu.

Panie Piotrze, panie Karolu, pani Tomaszu – jeszcze przed tą letnią rewolucją radzimy spojrzeć w lustro i zapytać, czy letnia rewolucja nie powinna dotknąć również was.

***

Co tydzień na antenie WeszłoFM możesz posłuchać audycji o Lechu Poznań. Ten najbliższy odcinek „Stacji Bułgarska” już w środę. A poniżej możesz odsłuchać analizy i dyskusji przed meczem z Koroną, w której Damian Smyk i jego goście zastanawiali się jak może przebiegać letnia rewolucja:

fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...