Reklama

Tęsknić jak Wisła za Ondraskiem. Mieli kozaka, mają badziewiaka

red6

Autor:red6

05 marca 2019, 15:21 • 4 min czytania 0 komentarzy

Zimą, jak to zwykle bywa, kilku niezłych piłkarzy spakowało walizki i przeniosło się do zagranicznych klubów. Za nami cztery wiosenne kolejki, więc chyba możemy już stwierdzić, który z tych ubytków jest jak na razie najbardziej widoczny. Innymi słowy – kto za kim tęskni najmocniej? Lech Poznań za Dionim? Korona Kielce za Elhadjim Pape Diawem? Pudło. Wisła Płock za Damianem Szymańskim? Wydaje nam się, że nie. Zagłębie Sosnowiec za Konradem Wrzesińskim? Nie, to również nie ten przykład. Jagiellonia Białystok za Przemysławem Frankowskim i – przede wszystkim – Karolem Świderskim? Zdecydowanie cieplej, ale to nie szczyt listy. To może Wisła Kraków za Zdenkiem Ondraskiem? Bingo! 

Tęsknić jak Wisła za Ondraskiem. Mieli kozaka, mają badziewiaka

Gdy patrzymy na grę Białej Gwiazdy, brak Czech, który jesienią strzelił 11 bramek, aż bije po oczach. Zaryzykujemy stwierdzenie, że mocniej niż trójki Imaz-Kostal-Arsenić razem wziętej. Jak tak dalej pójdzie, to nie zdziwimy się, jeśli w głowie fanów Białej Gwiazdy zakiełkuje myśl o zapchaniu skrzynki Ondraska listami z prośbą o jak najszybszy powrót do Krakowa i o złożeniu się na jego wysoki kontrakt.

Zastąpienia napastnika, który naszym skromnym zdaniem w poprzedniej rundzie należał do ścisłej czołówki najlepszych graczy w lidze, od razu wyglądało jak zadanie bardzo trudne. Przy możliwościach, które miała Biała Gwiazda – piekielnie trudne. No i tak… Z wypożyczenia do Puszczy Niepołomice wrócił mogący grać w ataku Krzysztof Drzazga. Do kadry włączono młodziutkiego Aleksandra Buksę. Dopiero w ostatnich dniach okienka do drużyny trafił Artur Balicki z Ruchu Chorzów, przed którym też ciągle cała kariera. Trójka ta dołączyła do będących już w Wiśle Pawła Brożka i Marko Kolara. Niby pięciu ludzi, a – biorąc pod uwagę również problemy zdrowotne – trudno mówić o jakimkolwiek komforcie.

Wybór padł na Chorwata, to on na początku roku jest jedynką w ataku Białej Gwiazdy. Jesienią miewał przebłyski, świetnie zagrał – jako skrzydłowy – z Jagiellonią Białystok, więc na siłę można było patrzeć na niego z umiarkowanym optymizmem. Sęk w tym, że wystarczyły cztery wiosenne mecze, by wszelkie nadzieje w zasadzie uleciały. Facet jest tak bezbarwny, że zdarzało się, iż o jego obecności na murawie przypominaliśmy sobie w momencie, w którym ją opuszczał. Jasne, w poprzedniej rundzie bycie napastnikiem Białej Gwiazdy było znaczenie łatwiejszą fuchą, ale to nie tłumaczy faktu, że Kolar przechodzi obok meczów. A jak już stara się zaznaczyć swój udział, to zazwyczaj kończy się to politowaniem na twarzach kibiców. Licznik udanych zagrań w rudzie – tak na oko – nie wskazuje liczby większej niż pięć.

A teraz już konkretne liczby. Sprawdziliśmy jego dokonania w raportach InStat i w zasadzie potwierdzają one nasze obserwacje.

Reklama

Mecz z Górnikiem Zabrze

Liczba minut: 89
InStat Index: 213 (trzeci najgorszy w drużynie)
Gole/asysty: 0/0
Strzały/strzały celne: 3/3
Podania/podania celne: 26/17 (65%)
Podania kluczowe/podania kluczowe udane: 1/0
Pojedynki/pojedynki wygrane: 11/4 (36%)
Zwody/zwody udane: 1/1
Odbiory/odbiory udane: 1/0
Straty: 12

Mecz ze Śląskiem Wrocław

Liczba minut: 45
InStat Index: 203 (najgorszy w drużynie)
Gole/asysty: 0/0
Strzały/strzały celne: 0/0
Podania/podania celne: 10/8 (80%)
Podania kluczowe/podania kluczowe udane: 0/0
Pojedynki/pojedynki wygrane: 12/5 (42%)
Zwody/zwody udane: 2/2
Odbiory/odbiory udane: 1/1
Straty: 3

Mecz z Lechią Gdańsk

Liczba minut: 90
InStat Index: 212 (drugi najgorszy w drużynie)
Gole/asysty: 0/0
Strzały/strzały celne: 2/0
Podania/podania celne: 25/18 (72%)
Podania kluczowe/podania kluczowe udane: 0/0
Pojedynki/pojedynki wygrane: 17/9 (53%)
Zwody/zwody udane: 3/2
Odbiory/odbiory udane: 1/1
Straty: 10

Reklama

Mecz z Pogonią Szczecin

Liczba minut: 60
InStat Index: 199 (drugi najgorszy w drużynie)
Gole/asysty: 0/0
Strzały/strzały celne: 0/0
Podania/podania celne: 17/14 (82%)
Podania kluczowe/podania kluczowe udane: 0/0
Pojedynki/pojedynki wygrane: 15/5 (33%)
Zwody/zwody udane: 1/0
Odbiory/odbiory udane: 2/1
Straty: 6

U nas za każdym razem kończył mecz z notą 2. O ile wcześniej znajdowaliśmy większych ancymonów do jedenastki badziewiaków, o tyle po ostatnim spotkaniu z Pogonią już nie mogło się chłopakowi upiec. Człowieku, weź się do roboty. Na dziś twoim największym atutem w walce o skład jest słabość konkurentów do gry.

Cała jedenastka badziewiaków wygląda tak. To nie była kolejka stoperów.

53067897_2221717551212270_3024594726658506752_n

Jeśli chodzi kozaków, trzeba powiedzieć, że konkurencja była spora, za nami całkiem ciekawa kolejka. Szczególnie gracze środka pola zaliczyli dobre występy, dlatego wrzuciliśmy do zestawienia trójkę i Valencię przesunęliśmy z konieczności na skrzydło. A mogłoby się jeszcze znaleźć miejsce dla Szymona Żurkowskiego, Toma Hateleya, Ariela Borysiuka, Bartosza Slisza, Szymona Pawłowskiego czy paru innych grajków. W pierwszej linii też biedy nie było, a para, którą wybraliśmy, wydaje się ciekawa. Carlitos kiedyś był stałym bywalcem tej jedenastki i jeszcze nie jest za późno, że wrócić do tego dobrego zwyczaju, choć konkurencję, choćby w postaci rosnącego z meczu na mecz Parzyszka czy strzelającego regularnie Angulo, będzie miał mocną.

53389163_2695074517186194_785382396965945344_n

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024
Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
1
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?
EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
3
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Kozacy i badziewiacy

Ekstraklasa

Już marzec, a letnie transfery Lecha wciąż nie odpaliły [KOZACY i BADZIEWIACY]

Paweł Paczul
25
Już marzec, a letnie transfery Lecha wciąż nie odpaliły [KOZACY i BADZIEWIACY]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...